Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidzę pracować

Polecane posty

Gość gość

Przez ostatnie 2 lata nie pracowałem i czułem się z tym okropnie, jak pasożyt, którym oczywiście byłem. Teraz znalazłem pracę i jest jeszcze gorzej. Nie mam kierunkowego wykształcenia, ani żadnych konkretnych umiejętności (poza dobrym j. angielskim, co w tych czasach nie jest już żadnym wyczynem), więc przypadają mi najbardziej c*****e, fizolskie roboty. Pierwszy tydzień jakoś zleciał, po drugim mam już serdecznie dość tej sk****ałej niewoli. Nie mam na nic czasu, po powrocie mam 3, góra 4 godziny dla siebie, ale jestem już tak otępiały, że mi się nic nie chce. Wyczekiwany z takim entuzjazmem wolny dzień przeleciał mi przez palce na leczeniu zakwasów i odsypianiu. Wciąż robię przed rodziną dobrą minę do złej gry, ale kiedy kładę się spać, łzy cisną mi się do oczu. Nie chcę takiego życia. Nienawidzę go, nienawidzę siebie, gardzę tym co widzę, kiedy patrzę do lustra. Jestem słabą psychicznie ciotą, która wypłakuje się na forum dla kobiet. Chcę ze sobą skończyć, ale to by złamało matce serce. Nie mogę się zwolnić, sytuacja finansowa już na to nie pozwala. Zasypiam z nadzieją, że już się nie obudzę. Budzę sie z takim stresem, jakby to były ostatnie godziny mojego życia. Chce k***a umrzeć - oto marzenie młodego człowieka w "kwiecie wieku". Dziękuje dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćx9
hm przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz do Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonim
chłopie jak bym czytał siebie... WIEDZ ŻE NIE JESTEŚ SAM ! napisałbym Ci swoją historię ale piszę z fona... więc krótko... nie uwierzysz ale się powtórzę: jak bym czytał siebie, taka sama sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz, kolego. Kurwa, napisz więcej, bo nie znam nikogo tak porytego, jak ja (bez urazy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckijik
Ja też wolę nic nie robić.Ale jak nie będę pracować to nie będę mieć za co wynajmować i za co żyć.Rodziny nie mam. Takie jest dorosłe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czuj sie jak pasożyt, popatrz na d****i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja też nie cierpię chodzić do pracy, dlatego że nie znoszę ludzi.. Utrapieniem są dla mnie te układy i układziki, nie chce mi się starać, aby zyskać czyjąś sympatię, rozmawiać ciągle coby nie pomyśleli, że jestem nudna, czy tępa. Ludzie oceniają i to bardzo pochopnie, są wredni, fałszywi i sztuczni (sztucznie mili).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego szukam pracy bez ludzi, w samotności, w domu - zna ktoś taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie przepadam za swoją pracą ale skupiam się na tym co dzięki niej mogę mieć - mogę realizować jakieś swoje małe cele. Mam dzięki temu pieniądze (chociaż nieduże) które mogę inwestować w siebie, w swoje pasje. A od pracy psychicznie się odcinam. I nie wkręcam w żadne interpersonalne konfiguracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×