Przytul mnie!

23.39.Co robisz na tym temacie .Przeciez ty nie jesteś koniem.

A tak Ci zależało na mnie :o i kochałas mnie?

23.40.Ej ty tylko nie napalona ok.?bo sie zrzygam .Nienawidzę wulgaryzmów.!

23.43.Powiedz kim jesteś to ci powiem czy mi zalrzało i czy kochałam.

Sisi :(

Czy mi zależało i czy kochałam.Cos ci sie uroiło koniu.!

Pokora.

hahaha :D paranoiczka

Pokora??:-)."Trochę pokory"-moje słowa .:-)no tak tylko Ciebie kocham jak nikogo na świecie ale konia nie kocham.!

Twoje słowa. :) nic tu oo mnie :(

Pokora Przekonanie Specyfika Mikołaj. Słonko Tygrysek Aniołek Kotek Łezka sims. Kocham ponad wszystko za wszystko i mimo wszystko.Dziękuję za rsenrsy na priv .Mam zablokowany telefon więc nie odposuję.

Nie rozumiem.Jesli to Ty z tamtego tematu to wiesz dlaczego Ci powiedziałam o tej pokorze i wies kiedy i gdzie.Wiedz ze bardzo Cię kocham ale wyedy musiałam Ci to powiedziec bo byłeś strasznie samolubny.:-)

..i zbyt nerwowy,zrestą kiedyś dam przyznałeś że Jesteś zbyt nerwowy a ja zaprzeczyłam oceniając Twoje podejscie do innych osób.Konia nie chcę znać#!

Znikam.

Nadal jestem zbyt nerwowy. Teraz bardziej zamknięty w sobie :)

Dlaczego?Ładny zegarek masz..ten kolor ktory daje siłę.Dziękuję za te buty .Nigdy Ci tego nie zapomnę.

Co znaczy bardziej?a czy kiedykolwiek byłeś otwarty?raczej nie przypominam sobie.

Znasz mnie dobrze,tylko moje dobre serce się nie zmieniło :) kolorowych.

Kolorowych :-(nie wiem co robisz na tym temacie bo ten drugi od gory wpisto mnie nie zachęca raczej a z Tobą tez sie nie kojarzy.

Bardz dobre serce ..czułe kochane i wyrozumiałe.Tak tych parę latek wystarczyło mi by Cię poznać aż nadtto.

Przytulam :)

Wzajemnie:-)i odstaw już tą pokorę..Tobie akurat jek nie potrzeba wybacz mi tamte słowa ..nyłam po prostu na Ciebie zła wtedy ale wiesz ze ja nie potrafię się długo gniewać..nie na Ciebie.

a to dobre że ktoś jest przekonany o swoim dobrym sercu:D -- tak, tak znam to: dla obcych ludzi jesteś miodzio a jak cie wkurzą to dalej będesz super. Wrócisz do domu to wyładujesz złość na niej ( żona, narzeczona) za byle bzdure np. zupa była za słona, bo gdzieś trzeba tą energie, złość podziać ( ona nikomu nie powie, jest moja i moge robić z nią co che).

Jest przekonany bo ma ku temu podstawy...i słusznie a keslo ktoś nie potrafi go zrozumieć to już nie Jego problem tylko tych osób które go nie doceniają.Jest moim najlepszym przyjacielem nawet jesli On tak nie twierdzi.

Nie zdarzyło mi się jeszcze wyładowac emocji na kimś bliskim :) Są inne sposoby,np..siłownia ;) Sylwia ...masz rację,znasz mnie trochę.

Ano znam .to prawda i nie dam złego słowa powiedzieć.Poznałam Cię w roznych sytuacjach życiowych i wiem co w Twojej duszy gra .Ja mam nosa do ludzi i jestem bacznym obserwatorem wiem ze nie stoujesz przemocy bo Twoj system to metoda kar i nagród ponaddto nie znosisz przymusu..ja zresztą też nie ale znam Twoje zdanie na ten temat i nigdy nie uwierzę ze mogłbyś sie na kimś wyładować.Dobrej nocy

Trochę..:-)

Nie trochę..

Nie mam już na ciebie ochoty :P

Ochoty??