czy to normalne ze jestem zdenerwowany na nia

Mam 36 ona 31lat mamy razem dziecko 5letnie ale nie byliśmy razem przez dłuższy czas. Teraz postanowilsmy ze się zejdziemy. Wczoraj dowiedziałem się ze ma klasowe spotkanie z liceum w pubie .a ja do pracy na noc prosiłem ze jak wróci to niech zadzwoni zeszllo się jej wiec ja zaczelem dzwonic około 1 w nocy nie odnierala tylko smsy ze siedzi u siebie w domu z koleżankami i kolegami. Dziecko nasze u babci. Teraz odzwonila ze jeszcze siedzą. A mnie k***ica bierze ze może d******py jakiemuś kolesiowi

Moze na miejscu zdecydowali ze pojda jednak do innego.przeciez dala ci znac

Może będzie z tego 502+:-D. Żartuję oczywiście. Nie wiem o co się tak trzęsiesz. Nie ufasz jej, czy po prostu jesteś typem zazdrośnika?

wytrzymałeś bez niej "przez dłuższy czas" mimo tego, że macie 5-letnie dziecko, to dasz radę bez niej "wytrzymać" jak długo sie jeszcze da. moim zdaniem, zawracasz sobie latawicą du/pę. daj se siana i szukaj zdrowej umysłowo :)

Jestem typem zazdrosnika kiedyś nadwyrezyla zaufanie. Boli mnie to że mówi ze idzie na spotkanie klasowe -ok nie mam i nie mogę nic mieć przeciwko temu ale to ze zaprasza sobie kolegów i koleżanki na noc****iją do zgonu to mnie nerwy puszczają bo nic nie było o tym mowy. A dziewczyna lubi seks a wiecie jak to jest dziewczyna pijana. Wczoraj bylem u niej i dziecko moje mówi mi przy niej ze mama wczoraj jadąc ze swoimi rodzicami w gości zygala syn ja sprzedał i śmiał się z tego ma tylko 4lata. Głupio jej było