dziecko

witam wszystkich mam poważny problem z moim byłym mężem nasz syn ma 4.lata ojciec dziecka ma wyznaczone dni i godziny widzeń z synem tak naprawdę nigdy się do tego nie stosował Obecnie płaci połowę zasądzonych alimentów ( pracuję od zawsze na czarno) od wakacji 2015 nie odwiedza syna (ostatni raz widział syna we wrześniu 2015 dosłownie kilka minut) na dzień dzisiejszy jest brak kontaktu Ja piszę do niego smsy i dzwonie - oczywiście w sprawie spotkanie jego z synem - ale on wszelkie moje próby kontaktu ignoruje założyłam sprawę o pozbawienie praw rodzicielskich byłego męża ale sąd uznał,że istnieje duża wieź między ojcem i dzieckiem i nie ma żadnych podstaw aby pozbawić ojca praw. oczywiście syn się cieszy na widok ojca ale tatuś tak naprawdę ma go gdzieś nie dba nie pomaga w wychowaniu nic ... nie wiem co mam robić czy w ogóle da się coś zrobić pomóżcie Kasia

Jak pozbawili go praw to nic dobrego nie zrobisz jak mówi sąd tylko podbudujesz swoje ego. A tego kolesia nie zmusić do spotkań.

Nie pozbawia sie praw rodzicielskich ani w Polsce,ani za granica za to,że ktos olewa swoje dziecko.

A co w zasadzie chcesz osiągnąć, bo tego nie wiem?

Nietrudno się domyslec : nowy wujek chce miec spokój,żeby się tatuś nie plątał,gdy on uderza do jego b.żonki. Przeciez nie o dziecko i jego dobro tu chodzi,to się czuje.

Główną rzeczą którą powinnaś zrobić to oddać sprawę do komornika. Nawet jak nic od niego nie ściągnie, to nara śnie gnojowi dług ;)

Glupoty radzisz-gostek przyniesie zaswiadczenie o zarobkach np 1300 zlotych i g..o sciągnie,bo tyle bedzie widniec na papierze. TRudno kombinatorom realnie cos udowodnic,bo liczy sie papier,zaswiadczenie o zarobkach. A moze byla sprawa w sadzie o obnizenie i autorka nawet tego nie wie?