Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy miłość zawsze musi być jak grom z jasnego nieba?

Polecane posty

Gość gość
ja też straciłam bliską osobę i nie przestałam kochać !więc mi nie mów o końcu moich uczuć ,ide stąd,i zapominasz że dusza jest nieśmiertelna ,nie jesteśmy mięsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie nic mi nie uświadomiłaś, pisze jedynie to co widzę z obserwacji życia. Wszystkim ludziom życzę dużo szczęścia i oby żyli ze swoimi polówkami do końca życia. Nie chodzi o to ,ze ja nie wierze w miłość do grobowej deski , wierze tylko tez wiem ,ze w życiu nie zawsze tak jest jak sobie zaplanujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz ja podchodzę do tego inaczej , to ,ze mąż nie żyje to nie znaczy ,ze go nadal nie kocham, ze o nim zapomniałam ale moje życie toczy się dalej. Teraz mam kogoś obok i tez ta osobę kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest przeznaczenie,karma ,magia i ból i szczęście ,nie ma przypadków,są konsekwencje i koniecznośc spłacenia długów i ogrom możliwości ,są rzeczy które przeminą i te które nigdy nie przeminą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam koleżanek bo ich nie potrzebuję ,czy to smutne ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie diabeł nie może tam babę wyśle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tak do końca jesteśmy rzuceni na pożarcie losu. Jakis tam wybór mamy i do pewnego stopnia sami decydujemy i wybieramy drogę a co na tej drodze spotkamy to chyba jest przypadek bo gdybyśmy wybrali inna to życie potoczyłoby się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak cudownie..niestety nie mogę rozwinąć tej myśli,obejrzyj sobie mr nobody ,zamiast analizować tutaj takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Film obejrzę , dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mowie o tym samym co jest w filmie , ze życie jest sztuka wyboru i jakakolwiek drogę wybierzemy to będzie to nasza droga. Nie mamy możliwości przewidzenia co an tej drodze spotkamy ale wybierając ja idziemy do przodu bo nie mamy możliwości cofania się . Tak czy inaczej chyba chodzi o to aby samemu przeżyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sobie poradzić, jak sie szybko przywiazuje do ludzi, szybko s ie zakochuje i oddalbym odrazu serce i najlepiej oddal sie sam cały jak to wyposrodkowac, jak sie nei podniecac za przeproszeniem po kilku spotkaniach? bo zaraz mam motyle w brzuchu i mam klapki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co opisała autorka to właśnie miłość. Grom z jasnego nieba to co najwyżej pożądanie - nietrwale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak ten grom wyeliminowac****atrzec trzezwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyeliminowac, bo zaraz mam klapki, zaraz patrze na wyglad a nie srodek jak w koncu nauczyć sie eliiminować takie bodzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbbb
O miłości czytacie książki, śpiewacie piosenki, recytujecie wiersze, oglądacie filmy na jej temat, marzycie o niej — i oto nagle okazuje się, że nie wiecie, co to jest miłość i poddajecie nawet w wątpliwość jej istnienie. Miłość jest to uczucie, a skoro tak, to istnieje tak samo jak inne uczucia, np. gniew, żal, radość itd. Jeśli weźmiecie do ręki podręcznik psychologii, a więc nauki, która zajmuje się uczuciami człowieka — nie znaj­dziecie w nim w ogóle hasła „miłość". Miłość nie jest bo­wiem uczuciem prostym, lecz bardzo złożonym, stanowią­cym wytwór kultury ludzkiej. Na kształt miłości każdego człowieka wywierają swój wpływ nie tylko psychologia i fizjologia, ale cały kultu­rowy styl danej epoki, panujące poglądy filozoficzne i mo­ralne, estetyczne i religijne. Na linii przecięcia tych wie­lostronnych wpływów powstaje wizerunek miłości cha­rakterystyczny dla danego czasu i dla danego człowieka. Oto dlaczego definicja miłości podana w słownikach jest zbyt lapidarna, ogólnikowa i niewyczerpująca. W tym loży również przyczyna, że nikt nie podejmuje się podać jednej, krótkiej i wszystko objaśniającej definicji miłości. Czy miłość w ogóle istnieje? Zdaje się, że i w tym py­taniu kryje się wicie zagadnień. Odpowiedzmy najpierw na niektóre z nich. Niejedna z Was, zadając to pytanie, chciała powiedzieć, że w życiu rzadko spotyka się taką miłość, jaką poznaje się z powieści, wierszy i filmów — miłość przedstawiającą się jako ogromny przewrót wewnętrzny albo poemat uczu­ciowy. Nie widać wokół nas — przynajmniej pozornie — ludzi ..pożeranych" namiętnościami, nękanych cierpienia­mi miłosnymi lub też szalejących i tryskających szczęściem z miłości. Słowem, wiele z Was może sądzić, że ta „książ­kowa" miłość jest wymyślona, nierzeczywista, że jest płód np wyobraźni pisarza czy reżysera, a nie odbiciem rze­czywistości. Jest to wątpliwość tym bardziej uzasadniona, że same stoicie dopiero na progu miłości, a więc możecie wnioskować wyłącznie z obserwacji innych, głównie do­rosłych ludzi. Aby móc stwierdzić, czy ta wielka miłość „książkowa" istnieje czy nie, musiałybyście umieć prze­nikać tajniki duszy dorosłych poprzez maskę obojętności lub spokoju, jaką pokrywają przeżywane uczucia. A jest to bardzo trudne — ludzie dorośli i kulturalni nie okazują bowiem swoich uczuć na zewnątrz, ponieważ to, co w mi­łości jest najważniejsze, rozgrywa się niemal wyłącznie między dwojgiem ludzi. Tylko ludzie mało kulturalni obnoszą swoje afekty i emocje po rynku. Miłość, jak każda bardzo złożona więź uczuciowa mię­dzy dwojgiem ludzi, podlega stopniowaniu — może być słabsza lub silniejsza. W książkach i na filmach poznajecie miłości wyjątkowe, niezwykłe, czasem zaś chorobliwe i spotworniałe, nieraz napięte do ostatnich granic możli­wości i wytrzymałości człowieka. Nie wszyscy ludzie są zdolni do przeżywania takich szczytowych napięć miłos­nych. Może to być ich szczęściem, że nie są do tego zdolni. Nie każda miłość jest od razu miłością przez wielkie „M". Bywają miłości większe i mniejsze, bogatsze i uboższe, piękniejsze i brzydsze. Bywają wreszcie ludzie, którzy przechodzą przez całe życie nie kochając i nie będąc nigdy kochanymi. Tak czy inaczej miłość istnieje. xx zaczerpnięte z bloga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny; Są one na kształt prochu zatlonego, Co wystrzeliwszy gaśnie. Miód jest słodki, Lecz słodycz jego graniczy z ckliwością I zabytkiem smaku zabija apetyt. Kochaj więc umiarkowanie; zbyt skwapliwy Tak samo spóźnia się jak zbyt leniwy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×