Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kobieta moze przezyc zycie bez mezczyzny?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś slchanie starego pryka zbyt przyjemne to nie jest':o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Większość osób by tak zrobiło ale nie wszyscy. Nie ma jednego schematu. To o czym piszesz to najgorszemu wrogowi bym nie życzył bo to tragedia dla dziecka i dla faceta. Musiałaś trafić na niezłego dupka który cie tak potraktował ale pamiętaj nie wszyscy są tacy. Nie wszyscy uciekają przed życiem i konsekwencjami. Brak systemu wartości ludzi myślę że to jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery dziś Kosmita który za te słowa na ulicy wyrównałby tobą chodnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może. Czy coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak 80 procent facetow zostawi kobiete w razie kalectwa i ich wsplne dziecko to lepiej z nimi sie nie wiazac, bezpieczniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za to będąc samemu jest na wszystko czas, jest pełno starych znajomości itd. fakt ze ludzie biegaja juz za swoimi sprawami i czasami nnie mam z kim sie spotkac, ale czasem tak byc musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopy - SPOKÓJ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się Oprych podoba. Wprawdzie nawija cokolwiek naiwnie ale kuma o co w tym wszystkim biega ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawszd szczery jest niestety idiota,ktory widzi tylko czubek wlasnego nosa,a horyzonty myslowe nie pozwalaja mu na przyjecie opini innego czlowieka:). Tudziez na przyjecie innej opini niz tylko tej wlasciwej,wiec jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:44 Bo na forum każdy kto życiu prywatnymjest zakompleksiony sfrustrowany i na ogół mało sobą reprezentuje-tak na forum gwiazdorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To kim jesteśmy definiuje poniekąd nasza przeszłość. Ja miałem trudne dzieciństwo bieda, brak okazywania uczuć. Kłótnie awantury bicie. Może dlatego poniekąd inaczej patrze na życie może jestem szaleńcem a może ostatnim z normalnych. ----Nie do końca.. Wiele zależy od Ciebie samego czy chcesz się zmienić, czy umiesz wygrać wojnę ze swoimi doświadczeniami, kompleksami. Rodzina daje podłoże, ale środowisko, szkoła tez nas zmienia a także siła woli człowieka, który mimo batów na plecach chce być inny niż warunki w jakich w dzieciństwie przyszło mu żyć. Jak położysz lagę na to i przyjmiesz postawę- nie zmienię się , bo taki już jestem, tacy byli moi rodzice, jest to nie możliwe, to sam sobie strzelasz w kolano. Miłości nie można wymagać nie możesz od faceta wymagać żeby cie kochał. To musi płynąć z jego serca jeśli tego nie ma nic nie zdziałasz. --Dla mnie to zrozumiałe, ale chodzi o inny kontekst. Sytuacja taka- jak kocham kogoś, ale ta osoba nie lub nie stara się wcale w związku. To po co mi coś takiego, dla mnie to żaden związek. Musisz wiedzieć też że nikt nie jest idealny i żeby kogoś zrozumieć trzeba go dobrze poznać i nauczyć się dostrzegać to czego inni nie widzą. - To że ideałów nie ma to fakt oczywisty. Ale jak ktoś nie stara się, gdy ja się staram to niech spada na bambus i nie zawraca mi gitary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak dostrzec w nim to cos? jak? ludzie w tych czasach sa plytcy, nic nie prezentuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co dostrzegać COŚ w kimś kto się wiecznie blokuje, bądź nie dopuszcza blisko do siebie ludzi. Niech taki sobek żyje sobie sam a nie zawraca głowy innym. Nie daj B.... by się w takich zakochać. To jest walka z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się bez faceta uschła by mi chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nawet może być szczęśliwa. Lepiej być samej niż z kimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosce4eeee
moze przezyc. Ja przezylam 25 lat bez mezczyzny jak do tej pory. Czy jestem szczesliwa? Nie jest zle, ale super tez nie. Chcialabym sie zakochac, ale wlasnie nie potrafie za bardzo dostrzec "tego czegos" w mezczyznach. Sama nie wiem. Moze jestem homo albo aseksualna. Zakochac bym sie chciala, jestem otwarta, ale nie zmusze sie do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o brawo, i nawet opinia bez wrogosci, szacuneczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×