Nadczynność tarczycy proszę o poradę

Witam. Miałam zapalenie tarczycy - najpierw wystąpiła ostra niedoczynność która po roku przeszła w stan lekkiej nadczynności (dawka leków wciąż ta sama). Teraz w związku z nadczynnością lekarz zalecił mi mniejszą dawkę leku. Ale ja zastanawiam się czy od razu leczyć tę nadczynność - póki co objawy nie są dla mnie uciążliwe, a kilogramy które przybyły po niedoczynności znikają. Jest mi tylko ciepło, miewam rumieńce, problemy z zasypianiem rozwiązałam popołudniową drzemką, nie mam kołatania serca czy innych nieprzyjemnych objawów. Czy w tej sytuacji mogę przez jakiś czas nie leczyć tej nadczynności, tylko w celu odchudzenia? Czy zagraża to mojemu zdrowiu? Z góry dziękuję doświadczonym osobom za odpowiedź.

w hashimoto nie leczy się okresów w których wpadasz w nadczynność inaczej jak przez zmniejszenie dawki leku, po jakimś czasie wpadniesz w niedoczynność i znów trzeba będzie zwiększyć dawkę leku. leczyć można tylko objawy towarzyszące nadczynności - jesli kołatania/tachykardia to pewnie betablokery. warto sprawdzić dla świetego spokoju przeciwciała TRAB -- bo są osoby, które mają mix chorób - hashimoto z graves-basedow. nadczynność w hashimoto zazwyczaj występuję na początku leczenia - kiedy proces autoagresji wzmaga się, dochodzi do niszczenia miąższu tarczycy i do krwi dostaje się nadmiar hormonów.