ten wykres powinien dać jasno do zrozumienia bezdzietnym że niemożliwe jest by

że niemożliwe jest by przytyć w ciąży maks. 5 kg... to chyba jak przed ciążą mialyscie mega nadwagę. Kobiety nie oszukujcie sie, przytyjecie w ciazy, chocbyscie na rzęsach stawały. a jak nie, to jest to powód do zmartwien bo oznaka że ciąża nieprawidlowo sie rozwija. https://parenting.pl/portal/przyrosty-masy-ciala-w-ciazy-wykres

z laski robi się locha :)

w zdrowej ciąży przytjecie MINIMUM 10 kg więc niech te tutaj co tak się trzęsą nad swoim rozmiarem XS i wygadują że M to wielkolud, popatrzą, co je czeka ;) jak macie zamiar schizować to może lepiej w ciaze w ogóle nie zachodzcie bo to wasze ciało bogiem dla was sie stało... zamiast sie cieszyc dzieckiem bedziecie kazdy kilogram na plusie przezywac :D

19:34 niekoniecznie ;) niektórym idzie wiekszosc tej masy w brzuch i nie wyglądają na lochy :) są kobiety które mają wszystko ładne i nogi wcale nie są jakieś napompowane. ale fakt, wiele kobiet "grubieje" na całym ciele

Co wy pieprzycie ? Ja w ciąży przytyłam 16 kg, dwa dni po porodzie już miałam -12, a teraz waż 2 kg więcej niż przed ciążą, a żarłam hurtowo czekoladę.

Część kobiet chudnie na poczatku ciąży, więc skoro przedważy 60kg, schudła 5, i przytyła 15 logiczne, że będzie ważyć 70, a nie 75. A jak ktoś ma 80-90kg to w ogóle bardzo możliwe, ze powinien być +3/4kg zaledwie na plusie, bo resztę organizm może wziąć z zapasów.

Ja ważyłam przed ciążą 50 kg, w dniu porodu 7kg. Dziecko 3 kg (nieduże). Ale zdrowe. I co? Nie da się?

no dobra ja ten temat założyłam żeby pokazać że to nrpawdę jest marginalny przypadek że ktoś do dnia porodu przytył mniej niż 10 kg, każdy lekarz ci powie że to nie jest zdrowy stan. Bo wiecie, spotkałam sie tutaj z komentarzami ze jak ktos przytyl 10 kg tzn ze sie upasł. pewnie piszą to gimbusiary...

57 kg miało być

mówię oczywiście o osobie o dorbym BMI. pewnie ta co sie oburzyła że przytyłyście 10 kg do porodu miała nadwage przed ciążą, przytła 6 kg i mysli ze kijem Wisłę zawróci...

no da się, ale STILL jest to jakiś niewielki percentyl wszystkich ciężąrnych. Nie jest to na pewno przeciętny przyrost, a o tym mówię. Nie wiem czy sie nie da, nie wiem co jadłaś, nie wiem czy sie da, gdyż ja nie jadłam wiecej w ciazy niz przed, a nawet ograniczałam to co niezdrowe i z tego rezygnowałam, a i tak w dniu porodu miałam 13 na plusie. Ty pewnie myslisz ze sie objadałam. A Ty ze swoją wagą miałaś farta, serio. Nie sądzę że to zasługa jedzenia, taka masz nature i tyle, fajnie, tez bym tak chciala ;)

Bo większość kobiet porównuje wagę przed porodem do tej przed ciążą. Nie uwzględnia się tego chudnięcia w początkowym etapie. To raz. Więc nie widzą, że ciąża dała im 13kg tylko np. 9. I mnóstwo kobiet ma nadwagę albo wagę na granicy - wtedy max 10kg jest ZALECANE.

a jak ktoś miał wagę pośrodku, w sensie pośrodku pomiędzy niedowagą a nadwagą, czyli centralnie w sam raz? to może przytyć nawet i 14. ja tyle przytyłam a tu na kafe mnie zwyzywano od loch, że sie spasłam itd. wiem to głupie ale było mi przykro bo miałam kompleksy ze jednak przytyło mi sie troche jak to w ciąży

Znam dziewczyny co lepiej wyglądają po ciąży :) i jeszcze cycki im urosły z rozmiaru A do B lub z B do C ...nie ma reguł...tylko bezdzietne stare panny snują pocieszające dla siebie wykresy i obliczenia

Autorko pozwole sie z Toba nie zgodzic, ze trzeba przytyć minimum 10 kilo. Ja zaczynałam ciążę z waga 53 kilogramy. W dniu porodu ważyłam 60 kilo. Dziecko z waga 3300. Dziecko zdrowe. Nie wymiotowalam ani razu wiec nie schudłam na poczatku. Wszystko poszlo w brzuch, nogi mialam szczupłe, tylek tez. Po prostu takie mam uwarunkowania widocznie, bo moja mama i babcia tez niewiele przytyly w ciazy.

dlaczego sądzisz że jestem bezdzietna? ja właśnie że jestem w ciąży a koncowce (autorka tematu) tylko wkurza mnie jak ktoś mówi mi że skoro przytyłam w ciazy 13 kg to znaczy ze sie upasłam jak wieprz :|

20:19 ale ja już Ci napisałam powyżej, że widać taka Twoja uroda, natura i tylko pozazdrościć :) Też bym tak chciała, ale ja przytłam 14. A raz w tygodniu chodziłam na fitness odpowiedni dla osob w moim stanie, a poza tym chodziłam na długie spacery i jadłam z głową. Po prostu nie lubię jak ktoś kto przyty 7 kg mówi że te co przytyły wiecej to same sobie winne. Jak to winne? przeciez ja nadal jem tyle ile kiedyś, a nawet chyba mniej, bo nie mam aż takiego apetytu

A ile ważysz autorko i przy jakim wzroscie?

Piersi często po ciąży są większe, no ale nie oszukujmy sie, nie sterczą juz. W dobrym staniku wygląda fajnie, ale bez to załamka.

20:27 mi tam nigdy nie sterczały, bo miałam zawsze duże i w formacie " " kropelkowym 20:25 mierzę 168 cm, przed ciążą ważyłam 56 kg

ja przytylam 9kg. cała ciąża leżąca, zero ruchu. start 53, finał 62. wzrost 164cm. nie wymiotowalam ani razu. nogi pierwszy raz spuchly mi na 1 dzień przed cc. dziecko 3700, 60 cm długie.

Ale po co ty się bezdzietnymi przejmujesz. Kazda kobieta inaczej przechodzi ciążę. Ważne, aby się nadmiernie nie obżerać i potem zrzucać na ciążę. A na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Ja nie uważam, że 13 czy 15 kg to jest " upasienie". Sama dużo nie przybierałam, bo raz 8 kg, a drugi 10. Startowałam z normalna wagą, jakieś 60 kg/ 168 cm. Ale już np. moja mama, która jest filigranową kobietą, poniżej 50 kg tyła po 25 kg w dwóch ciążach. A ostatecznie nadal jest bardzo szczupła i ma ładną figurę.

20:51 no masz racje. Ale jeśli to nie były bezdzietne to tak jakoś mi sie smutno zrobiło...że inni mają wiecej farta i sie wywyższają i przezywają od loch

Autorko 14 kilo to nie jest upasienie sie zwlaszcza w ciazy. To normalne, ze sie tyje. Dziecko, macica, wody płodowe, wieksze piersi, czasami zatrzymanie wody w organizmie.