Co dostajecie od męża na urodziny, rocznicę ślubu czy tak wogóle bez okazji?

A to zależy, czasem jak ma gest to zabierze mnie na jakoś wycieczkę. 2 lata temu byliśmy latać w symulatorze lotów w wielkopolsce. Rok później dostałam biżuterię. kolejna rocznica za 2 miesiące, nie wiem co mąż szykuje.

Na urodziny dostałam weekend w spa :) a ja jemu na rocznice slubu sprawilam iphona 7, zamowilam go z bestcena.pl bo tam zwykle maja duzo tansza elektronike :)

Mój pierwszy mąż, to czasem mi coś dawał, czasem nie. Rozwiedliśmy się, ale nie przez prezenty , czy ich brak, tylko przez zdradę :-(. Mój obecny powiedział mi, że nigdy mi nie kupi kwiatów i słowa dotrzymuje... Ale pamięta o imieninach, urodzinach , rocznicy... :-) . Najczęściej zamiast kwiatów jwst obiad w restauracji. Kupuje mi też prezenty bez okazji, ale nigdy nie są to kwiaty. Ale jakoś mi to nie przeszkadza. W sumie z kwiatów to lubię frezje i konwalie, więc jak chcę mieć w domu, to kupuję sobie sama. :-P

Od męża przed ślubem dostawałam więcej prezentów. Kolczyki, kwiatki, często sam coś zrobił. Umie malować i robić coś z niczego. Więc był to mój portret naszkicowany ołówkiem albo, z drewna schowek na biżuterię z napisem kocham cię i moje imię. Po ślubie już mniej prezentów dostaje. Na urodziny bukiet że słoneczników bardzo ładny, pod choinkę Scholl do stóp i piłkę do ćwiczeń, jakieś czekoladki, na rocznicę ślubu bukiet z róż. W tym roku pod choinkę nie mieliśmy sobie nic kupować noo ale on mi kupił książkę, płytę i torcik wedlowski ja mu nic. Głupio mi było ale inaczej się umawialiśmy. Więc są to raczej tylko prezenty na urodziny, czy rocznicę ślubu. Nigdy nie dostałam kwiatów bez okazji. Choć nie jest mi to potrzebne. Widzę że mnie kocha , prezenty nie są najważniejsze.