Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze pierwszaki piszą dyktanda?

Polecane posty

Gość gość

Bo już mnie trochę męczą ciągłe sprawdziany... Przynajmniej u nas tak jest. Wczoraj zapowiedziane dyktando z pisowni rz i ż, na jutro. Rozumiem gdyby był jakiś niewielki sprecyzowany zasób słownictwa, a nie na zasadzie- wszystko co było w podręczniku, ćwiczeniach, zeszycie itd. Wydaje mi się, że to jeszcze za małe dzieci, nie są oczytane, " opatrzone" z tekstem, przepisują bez zastanowienia i tyle. Ćwiczyłam trochę z synem, ale jemu to wszystko jedno - raz napisze dobrze, innym razem źle. Generalnie odpuściłam, najwyżej mu nie pójdzie, trudno. Jestem ciekawa jak to wygląda u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie nie mam corka dyktand. ale ma za to sprawdzioany z zakesu materialu. a to liczenie, a to inne rzeczy np.z angielskiego. jakie oceny maja wasze 1 wszaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo dobrze, że mają dyktanda, sprawdziany itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają, ale mają podane słowa do nauczenia, z których będzie dyktando.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Inne sprawdziany też mają, ale to łatwe rzeczy - podobne zadania do tych które wykonują w ćwiczeniach. Z angielskiego zawsze jest po 6 słówek na koniec działu, ale to akurat pamiętają z lekcji. Poza tym uczyli się kolejności miesięcy i cyfr rzymskich. Oceny są różne- pełen zakres, jedynki też. Ale te dyktanda to już przesada moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojej córki są dyktanda co tydzień-dwa, nauczycielka nie podaje zakresu słownictwa, ale to zawsze są słowa, które są w podręcznikach albo zeszycie. mi to nie przeszkadza, bo córka raczej nie robi błędów. nie ćwiczę z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka ma wiekszosc piatek i kilka 6. 1 sie zdarzaja tylkowtedy kiedy zapomni odrobic pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn w klasie 6 latków, nie mieli jeszcze żadnego dyktanda. Jedynie przepisywanie tekstu drukowanego z elementarza do zeszytu na zasadzie sprawdzianu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas są dyktanda-chodzi o sprawdzenie rozumienia zasad ortograficznych a nie o wykucie słówek na pamięć! opamietajcie się! dzieci mają myśleć a nie tylko odtwarzać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te dzieci dopiero uczą sie pisać, poznają litery, nie muszą jeszcze w pierwszej klasie znac zasada ortografii. Sama sie opamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas na szczęście nie ma dyktand. Klasa 6 latków. A u ciebie autorko syn 6 czy 7 latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, u nas to w ogóle niewiele sie ucza, wciąż robią jakieś prace plastyczne, koniki, żabki, plastelina, teatrzyki... jeszcze nie przerobili wszystkich liter, teraz sa na etapie ś, si, ź, zi ortografii jeszcze nie ma, tzn zasad ortograficznych. też klasa 6 latków, Kraków. Mam córkę w 2 klasie też, poszła jako 7 latek i ona jest na etapie dyktand i ortografii. Wydaje mi sie że pierwsza klasa to poznawanie liter, pisanie a nie męczenie juz orografią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Mój to 6- latek. Nie mam nic przeciwko sprawdzianom i wiem, że ortografii nie uczy się na pamięć. Ale wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie. Trudno kojarzyć słowo, które się raz przepisało. Uważam, że na tym etapie dzieci powinny wynosić wiedzę i umiejętności z lekcji, a nie zakuwać w domu. No cóż, zobaczymy jak wypadnie to dyktando:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 latki i już dyktanda..... widać jak szkołą jest przygotowana na ich przyjęcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżyjemy i dyktando, ale tutaj nie chodzi i zrozumienie żadnych zasad, bo takowych nie omawiali. Pewnie będą po prostu jakieś słowa, które pojawiły się w książkach. Mnie tylko zastanawia jedno- dlaczego mimo takiego dynamicznego startu poziom naszej edukacji jest tak niski? Przecież my sami uczyliśmy się zupełnie inaczej, mniej, na etapie nauczania początkowego, a ostatecznie ludzie byli bardziej inteligentni, matury prezentowały wyższy poziom itp. Myślę, że mnie rozumiecie. Po co tak katują te małe dzieciaki, skoro potem w gimnazjum i szkole średniej się je uwstecznia. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×