Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SENSACJA!!! wątek "zmasakrowanego" to ŚCIEMA!!!

Polecane posty

Gość gość

właśnie sie dowiedziałam od koleżanki na lekkim rauszu, (a ona to wie od żony jednego z zainteresowanych), że cały wątek "nieudane operacje nosa" został celowo stworzony, żeby nagonić pacjentów do ziejących pustkami gabinetów lekarzy z Polanicy. Matko! Cała ta historyjka zakończona niby-super operacją u jakiegoś doktorka którego tysięcy uzdrowionych cudownie nikt nie widział, to lipa! Jezu!, wróciłam z imprezki i sie przeraziłam. Faktycznie! Gdzie te zastepy cudownie zoperowanych. Nikt ich nie widział na oczy! i Zmasakrowanego też! Dzieczyny, przecież to przerażające - nie ma komu zaufać :( Chyba tylko kontakty na priv. Inaczej jesteśmy bezbronne. Bardzo chcę mojej operacji, ale koszmarnie się boję. Wiem jedno - decyzję podejmę SAMA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie Dr Wysocki wcale nie był taki chętny operować. Chyba z uwgai ze za trudne to najlepiej do innego szpitala na nfz lub poza kraj. Także fajnie ze zmasakrowanemu pomógł ale jego przypadek to łatwa sprawa , tak na podstawie zdjęć, nic trudnego uważam że większość lekarzy by sobie oradziło z tym a tu jescze się okazuje że to ściema.....nie chce mi się wierzyć w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to zaczęło podejrzanie wyglądać ostatnio. Zwłaszcza że w Polanicy nie chcą trudnych przypadków i poprawek. Biorą same łatwe operacje. Inne wyrzucają. Tak jak mnie. Mam zepsuty nos w Niemczech i tylko jeden lekarz w pl podjął się poprawki. Koszmarnie się boję ale nie mogę już tak dalej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a który to lekarz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Jak to jest że niby takie miejsce jak Polanica a unikają naprawdę trudnych operacji nosa. Ja byłam rok temu u jednego doktora na W to mnie spławił i nawet nie podał ceny. Gdzie mam szukać pomocy?! Napisz coś, który doktor się podjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że POlanica pozbywa się...oni tam operują na zamknięto nos a nosy do rekonstrukcji wymagają najczesciej metody otwartej w której polanica się nie specjalizuje, chyba to powód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie piszę. Jak jest trudno to wymiękają. Po co ryzykować. Niech się pancjętka męczy i idzie gdzieś indziej. Najlepiej to wziąć dużo pieniędzy za łatwiutką, króciutką operacyjkę. Otwarte operacje to kwestia umiejętności a nie specjalizacji. To wyższy poziom niedostępny dla cwaniaczków. Ja mam sp... nos w Niemczech. Operowałam się w klinice w Karlsruhe bo mnie namówiła koleżanka z pracy. Mieszkam w Stuttgart więc miałam niedaleko. I się okazało że ten profesor co mnie miał operować to dał operować jakiemuś młodemu. Przez 3 miesiące byłam spuchnięta i nie widziałam co się dzieje. Mówili że opuchlizna zejdzie i będzie ok. No i zeszła... Powiem, że to co widać kilka miesięcy po to jest guzik prawda. Tak na serio to widać dopiero po półtora roku. Czasami to nie chce się żyć. Jedną stroną nie oddycham wogule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktoś, Dr nie umie to niech się nie podejmuje bo potem zonk jeszcze większy, dlatego dzięki bogu ze Polanica odmawia skoro jakiś lekarz nie czuje się na siłach to niech odmówi a nie widzi w tym tylko kase, po co odmawiać skoro kasa z tego... Ja serdecznie dziękuję tym którzy odmówili i powiedzieli wprost ze to ponad ich siły, po co ma podejmować się czegoś co jest za trudne i narażać pacjenta. Nie mam prawa wymagać od lekarza że musi coś umieć, ze musi chcieć się podjać, chirurgia plastyczna to jest niezwykle trudna sprawa. Ja mam nos zepsuty przez Szczyta i też się nieżle naszukałam lekarza który by się podjął naprawy. Teraz pozostaje mi wierzyć że się uda tak jak chcę żeby było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z całej siły trzymam za Ciebie kciuki! Uda się! Ja mam termin na czerwiec. Duża rekonstrukcja. Może też będzie dobrze... Nie wiem co jeszcze napisać. Wszystkim noskom powodzenia! Tylko mam żal, że nikt nie powiedział w Polanicy "nie umiem". Tylko robienie z człowieka durnia i dalej udawać "wielkiego chirurga". Sorry, ale mi się jakoś tak "ulało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×