Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parissia

Pomocy! Koleżanka chce usunąć ciążę!

Polecane posty

Gość parissia

Moja koleżanka z akademika wpadła ze swoim chłopakiem i powiedziała, że musi od kogoś sie zapożyczyć, bo chcą jechać na Słowację, by ciążę usunąć! Ona i on nie chca tego dziecka, bo jej przeszkodzi w przygotowaniu się do licencjatu i twierdzi, ze z praca za parę groszy jaką mają i brakiem możliwości mieszkaniowych nie ma sensu dziecka rodzić. Ponoć brała tabletki anty od kilku lat, ale jakieś zatrucie miała i zwymiotowała w niedługim czasie po tabletce i podejrzewa, ze przez to wpadła. Jak ją uchronić przed błędem życia? Ona nie widzi w tym dziecku człowieka, a embrion! To 1 miesiąc, a ona mówi o tym dziecku, jak nie o dziecku, jak o komórce jakiejś! Powiedziałam jej, e do końca życia nie wyjdzie z traumy poaborcyjnej, żeby dała sie temu dziecku narodzić i jak nie chce, niech oddadzą. Jej chłopak jest taki sam, w ogóle go nie obchodzi, ze ona chce zabić dziecko, w dodatku ją w tym wspiera i utwierdza, zę to nie jest dobry czas na dziecko! Jestem załamana, boję sie, zę rodzina faktycznie pożyczy jej tę kasę i oni pojadą na tą Słowację. Ona jest od kilku dni w domu- właśnie po pożyczke tam pojechała, modlę sie, by jej nie dali, bardzo to przeżywam, bo nie chcę być w pokoju z morderczynią, jak ja jej w twarz spojrzę, skoro będę czuła odrazę. Jak ją odwieść od tego, co zrobić, telefonów odkąd jest w domu nie odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa. Roozaanccowa. Błagam. Działa cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, różaniec moze jej pomóc własciwie wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic ci do tego co ona robi ze swoim cialem. Odwal sie i zajmij swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabójstwo zmusza do reakcji. Inaczej jest się winnym za współudział jako nieudzielenie pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, skoro ona wie, ze koleżanka chce zabić dziecko, to dlaczego ma nic z tym nie zrobić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jej powiedzieć że największa szata po latach zaczyna żałować i siada psychicznie po aborcji! A chłopaka ma bydlaka skoro się nie chce troskliwie nią zająć i traktuje ją jak worek na sperme czyli smietnik! !! Mój jest zawsze przy każdym badaniu cipki u ginekologa wspierał porody i dużo pomaga w domu. Cieszę się że nie mam takiej kanalji jak twoja koleżanka! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
parissia dziś ...bardzo to przeżywam, bo nie chcę być w pokoju z morderczynią, jak ja jej w twarz spojrzę, skoro będę czuła odrazę... To się fałszywa k_rwo wyprowadź do innego pokoju i od dziewczyny odp_erdol. Słabe to prowo, jakiegoś prawiczka :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessinthesky
Bez przesady. Moja koleżanka usunęła i nie ma żadnej traumy poaborcyjnej. Daj jej żyć własnym życiem, dziecka jej nie urodzisz, ani nie wychowasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×