Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rocky472

Zachowanie ex.. proszę o poradę..

Polecane posty

Gość rocky472

Hej wszystkim! Nie będę się rozpisywać i opisywać całej mojej historii ale przybliże w czym rzecz... Byłam z moim ex 6 lat, ogólnie to było raz lepiej raz gorzej kłóciliśmy się często ale zawsze się godziliśmy... hmm był bardzo niewporządku wobec mnie, nie szanował, oszukiwał i najgorsze nie był wierny a na końcu gdy dowiedziałam się o wszystkim w bardzo nieelegancki wręcz chamski sposób ze mną zerwał blokując mnie przy tym na wszelkich portalach społecznościowych. (Wiem że to totalnie przedszkolna sprawa) Okazało się że chwilę później spotyka się z kimś nowym a miesiąc po mnie zaczął z nią być... Z jego powodu się rozstaliśmy a to ja oczywiście wpadłam w czarną rozpacz błagałam prosiłam ale że był nieugięty to pomimo bólu dałam sobie spokój i od pół roku nie mamy żadnego kontaktu. Ostatnio zauważyłam że najpierw odblokował mnie na jednym portalu później na facebooku w związku z czym mogę podziwiać jego zdjęcia z nową dziewczyną okraszone pełnymi miłości wyznaniami. Dodam że już raz rozstał się ze mną z powodu swojego zauroczenia az na rok jednak nie było to aż tak silne jak to co teraz. Wygląda na naprawdę szczęśliwego i zakochanego. A mimo to po pół roku odblokował mnie. Myślicie że celowo chce żebym cierpiała patrząc na jego szczęście? Czy może po prostu ma mnie już tak bardzo gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On od DAWNAma cię gdzieś tylko tyś taka naiwna że przeżywasz jakich on ma znajomych-kogo odblokował-zablokował. Weź że się dziewczyno w garść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co Co chodzi? Facet zostawił Cię,jest już z inną a Ty przeżyważ bo odblokował Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Myślę że wyraźnie napisałam że chodzi mi o poradę. "Przeżywam" to może słowo użyte na wyrost ale oczywiście że jak to zauwazyłam to nie jest mi to obojętne. Chyba nigdy nie byłeś w nikim zakochany skoro nie rozumiesz o czym mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Mnie byly zdradzajacy wywalal i zapraszal w te i we wte do znajomych. Az w koncu zaczelam odrzucac i zglaszac ze nie znam tej osoby poza fejsem :) Jak mu cos nie pasuje to wypad. Ja mam swoje zajecia. A nie przejmowanie sie czy jakis glupek mnie wywali. Ja tez go zdradzalam. Tzn uznalam ze zwiazek jest otwarty. Wiec nazwal mnie qrwa i suka. Juz wole tak niz byc nazywana jego dziewczyna albo ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwaniaczek po prostu przewidział to co zrobisz, to znaczy że wiedział, że bedziesz chciała wejść na jego profil i tak to zrobiłaś czyli jego zamiary się udały a chciał żebyś to zobaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Juz nie wchodz. Zignoruj, nie blokuj ani nic. Potraktuj jak powietrze. Poogladaj sobie ladnych kolegow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Ogólnie to strasznie przeżyłam to rozstanie a on od razu wskoczył w nowy związek. Po tylu latach... I chociaż żyje już własnym życiem to faktycznie jak zobaczyłam pare dni temu owe zdjęcia zabolało ale też nabrałam jeszcze większej pogardy do niego.. Zastanawia mnie tylko skoro jest taki szczęśliwy to po co mu jeszcze powiększać moje nieszczęście. Z jakiegoś powodu nagle mnie odblokował po tak długim czasie i to zaraz po tym jak oficjalnie ogłosił na fejsie swoje uczucia. Ogólnie wcześniej co jakiś czas nie mogąc się pogodzić z tym co się stało odzywałam się do niego ale od długiego czasu milcze i po prostu odebrałam to jako zaczepke w moją stronę. A że może jak to zobaczę to się odezwe. Bez sensu.. aż nie wiem po co się nad tym zastanawiam. Oleje go jeszcze bardziej to chyba najlepsze co mozna zrobic. Klasyczne budowanie szczęścia na cudzym nieszczęściu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ale nie rob sobie nic z tego.Droga autorko a jak zinterpretujesz moja sytuacje-moj ex zablokowal mnie na portalu po 6 miesiacach....czym sie kierowal robiac to?jakbys ocenila i wyjasnila (Ciebie tez byly zablokowal-dlaczego?)dlaczego ex tak robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
On wskoczyl od razu w nowy zwiazek bo on ciebie juz od dawna nie kocha. Czy to do ciebie nie dociera? Ja mysle, ze gdybys ty jego teraz zablokowala to dopiero by sobie lamal glowe :D I moze wrecz zaczal by szukac z toba kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Ja rozumiem jakby odrzucony zablokowal. Ale tak? Nie ogladaj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogl poczuc sie odrzucony i zablokowal?Tak sadzis Allisssa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Twoj ex zablokowal bo moze nie pogodzil sie z rozstaniem moze cierpial i chcial zablokowac jakkolwiek mozliwosc obserwowania Cie. Ja po prostu odczytałam zamiary mojego ex jako celową chęć zrobienia mi na złość. Mój ex jest a przynajmniej był prawdziwym toksykiem. Nie wiem czy można być toksykiem w jednym związku a w innym normalną osobą. Ranienie mnie było chyba jego hobby. Odebrałam to tak że nawet jak jest teraz w szczesliwym zwiazku dalej probuje mi dopiec jak moze bo za długo już nie pisałam do niego, nie zaczepiałam. Jeśli ktokolwiek chociaż troche orientuje się w temacie to wie że nawet jeśli uczucia się już osłabią to po związku z takim człowiekiem dochodzi się do siebie dłuuugooo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem o czym mówisz autorko.A teraz odpowiedz,czy Ty jeszcze cos do niego czujesz w sensie pozytywnym?wiesz moj mnie zablokowal i dobrze,bo nie wyobrazam sobie by skazywac sie na bol-w tym sensie ze nie chcialabym patrzec jak mu dobrze w zwiazku itd.To by bylo naprawde dla mnie przykre pomimo tego ze to ja zerwalam i go zostawilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Niestety coś jeszcze czuję... gdyby tak nie było nie powstałby ten temat.. Ale dziękuje. Naprawde dobrze wiedzieć że ktoś mnie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on mysli, co czuje i czy jeszcze Wasze drogi sie zejda , napisz do mojej wrózki Sofii. Jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybys potrzebowala rady/oceny osoby trzeciej smialo pisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze chcialam Cie zapytac-czy mozliwe jest tez ze zablokowal mnie bo nie chcial zebym patrzyla na jego szczescie? czy nie isc w ten tok myslenia?Ciagle probuje wytlumaczyc dlaczego to zrobil,bo ani ja ani on nie jestesmy z tego typu ludzi ze zmnieniaja statusy zwiazko a juz tym bardzie swoje zdjecia z nowa love,wrecz przciwnie..probuje sobie ulozyc czy sie kierowal..chcial zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Stawiam na to że zapomnieć. Ale wiadomo że to co człowiek ma w głowie wie tylko on sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje,ale nie powinnam juz sie tym interesowac...:) tylko pogodzic sie z rzeczywistoscia.A w zasadzie to chyba pogodzilam sie.Tylko teraz troche gorzej sie zyje,wierz mi zmienilam sie po tym rozstanie zarówno mentalnie i fizycznie,schudlam bardzo duzo i w ogole:( ale moj stan psychiczny jest niestabilny....łatwo wpadam w roczpacz i przezywam wszystko :( pomimo ze minelo juz tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Nie przejmuj się wszystko mija. Ja jestem pół roku po rozstaniu. Na początku była prawdziwa tragedia. Myślałam że umrę. Ale wziełam się szybko i mocno za siebie i ogarnęłam się. Teraz już nie rozpaczam, jem normalnie, spię normalnie, żyje normalnie, podczas spotkań np z przyjaciółmi już w ogóle o nim nie myśle... ale jednocześnie gdzies tam ciagle do mnie wraca mysl o nim. Uczucie przykrosci. Czasem nawet mała tęsknota. Czuje że jeszcze mi nie przeszło do końca. No i teraz jeszcze te akcje z facebookiem. Przykro mi że on nawet teraz chce mi sprawić przykrość ale cóż... udało mu się tylko że chyba nie wie że zabija we mnie ostatnie dobre uczucia jakie do niego żywie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje,w zasadzie to ide dalej bo nie ma juz do czego wracac.A ta Twoja akcja z fb....nie wiem czy sensownie moge to zkomentowac bo dla mnie te akcje to dziecinada...no ale widocznie dla niektórych te portale to cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Widac zyje fejsem i wrzuca zdjecia z nastepna zeby udawac ze stworzyl niepatologiczny zwiazek. Nie masz czego zazdroscic. Tylko wspolczuc. Ja zobaczylam zdjecie swojego (jeszcze sie spotykalismy) z jego slubu z zona w ciazy to on mnie rozkochal. Nie patrzcie na mnie zle. Tak mna zakrecic ze nie wiedzialam co sie ze mna dzieje. Peklo mi serce jak to zobaczylam sam pomogl mi o sobie zapomniec jak zaczal nadawac na zone jaka to zla i ze nie lubi seksu. Juz ja zostawil z 2 dzieci. Wzial sie za nastepna. Ciesze sie ze tego uniknelam. Tak. Zrobil Ci na zlosc. Jestem pewna. Wstretny msciwy patol. To on zerwal. Jakbys Ty zerwala to bym zrozumiala. Mam nadzieje ze pomoze Ci zapomniec swoim podlym zachowaniem. A Ty go juz NIE OGLADAJ. bo oszalejesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Bylam na psychotropach przez to wszystko. Mialam zmienne nastroje. Bralam 3 leki dziennie. Bo 1 nie pomagal. Zygalam. Nie moglam jesc. Spotykalam sie z roznymi facetami ale nic to nie dawalo. O ile nie wpadlam w jeszcze wieksze g. Jesli jest z Toba az tak zle to idz do psychiatry po leki one pomoga stlumia emocje w czasie zazywania. 3mam kciuki zeby sobie z tym jakos poradzila i poznala kogos innego normalnego fajnego faceta anie qrwiarza jakiegos patola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Dziękuje Ci za odpowiedź i przykro mi z powodu tego co Cię spotkało. Jak teraz się czujesz? Ja Cię nie oceniam. Wiem jak ciężko zachować rozsądek kiedy człowiek się zakocha. Totalnie traci się głowe. Nie jest ze mną tak źle. Nie potrzebuję leków, najgorszy czas już za mną, a jedynie chyba potrzebuję jeszcze więcej czasu żeby być całkowicie obojętną i mam nadzieje że nadejdzie w ogóle taki dzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Na pewno zapomnisz. Moze ktos Ci w tym pomoze. Moze czas wyleczy. Po tym moim minelo 9 czy 10 lat. Mialam tez innych facetow. Juz mam meza. 3 takie mocne zakochania Niestety ciagnelo mnie do takich psycholi qrwiarzy a moze ja takich na siebie sciagalam Moze zabiegalam o ich akceptacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
Alisssa mam wrażenie że tylko osoba która kiedyś została skrzywdzona przez toksyczną osobę, jest w stanie zrozumieć inną taką osobę... Jeśli jeszcze tu jesteś może pomożesz mi zrozumieć jak taki toksyk może teraz tworzyć szczęśliwy zdrowy związek? Tzn nie mam pewności.. nie wiem co tam u niego. Ale tak to właśnie wygląda.. Pociesza mnie też to że po takim zawodzie miłosnym byłaś się w stanie jeszcze zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Celowo wrzuca slitasne foty. A jest dla niej TAKI SAM jak dla Ciebie. Chyba ze jeszcze udaje sielanke zeby ja przyciagnac. Juz zdradza albo bedzie. Nic nowego. Myslisz ze jednego psychola znalam? Chocby byla piekna to czeka ja to samo. Nestety wpakowalam sie w 2 taki zwiazek po tym co sie ozenil. Tez zdradzal. Jego widywalam z innymi porownywalam sie wiesz. I sama zaczelam sie spotykac z innymi. A on caly czas do mnie pisal z fikcyjnych kont.i mi wymienil z kim mnie widzial :) Dno i patologia. Wiecej takiego nie chcialam. Meza mam normalnego od razu mi sie spodobal jako chlopak. No i charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Jak go widze z inna to sobie mysle jedno: biedna. Ostatnio widzialam jak wsiedli do jej fajnego auta i mi sie jej zrobilo zal ze na kase leci bo on by chcial miec sponsorke zeby jej rogi przyprawiac. Grubas wstretny. Nie chce go znac. Albo ja oklamuje i zdradza albo juz poniza. Mam na mysli tego 2 czubka. Nie tego co sie ozenil. Widzisz mam cos w sobie ze takich sciagam. Wypatrzyl mnie na ulicy i chcial poznac przez kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roockyyy
To co piszesz jest przerażające. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego.. brać udziału w takich gierkach. Dlaczego w ogóle tacy ludzie chcą niszczyć życie innym zdrowym jednostkom? Przerażające... to chyba jedyne podsumowanie jakie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×