Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja?

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem już co mam robić. Mam 22 lat, jestem na 3 roku studiów (dodam - ciężkich studiów). Mieszkam sama, ale w tym samym mieście co rodzice, mam własne małe mieszkanie (kupione przez dziadków "na start"). Mam problem ze sobą. Duuuuzy problem. Nic mi sie nie chce, wiecznie odkładam cos na potem, nie wiem jakim cudem utrzymałam sie na studiach bez powtarzania semestru. Nie sprzątam w domu, często nie sprzątam rownież mojemu kotu w kuwecie, u mnie w domu często śmierdzi, nie wyrzucam śmieci, nie gotuję, w mojej lodowce jest mnóstwo przeterminowanego jedzenia, nie chodzę na zajecia, albo chodzę tylko na te, na ktore muszę i to tylko jeśli mam nóż na gardle. Nie ucze sie do kolokwiów, ciagle mam poprawki, ciagle muszę cos odrabiać, zaliczać. Jestem grubasem - mam 22 kilo nadwagi, a jednocześnie nie moge sie opanować, mam napady jedzenia, potrafię zjeść 3 czekolady, kubełek z kfc, albo dwa zestawy z maca, do tego cola. Potem ide spac. Czasem mam takie zapalniki, ze potrafi byc okej, nawet przez kilka tygodni - chodzę na zajecia, zaczynam jeść zdrowo, zaczynam sie ruszać, ucze sie (i wtedy potrafię dostać najlepsza ocenę z grupy), sprzątam.. "Uzależniam" moje szczęście od wielu czynników - gdybym miała wiecej pieniędzy, to byłabym szczęśliwa, gdybym miała inny kolor wlosow, inne cechy charakteru, gdybym poszła na inne studia, gdybym miała facetów. Biorę leki na depresje, od ponad dwóch lat, nie daje mi to nic... Przerobiłam juz kilka rożnych antydepresantów. Rownież chodziłam na psychoterapię, po kilkunastu spotkaniach odpuściłam, rownież nic nie dawało. Serio nie wiem co mam robić, nie poukładam sobie zycia, nie zrobię nic sensownego, w końcu mnie ze studiów wyleją. Jest jakis magiczny lek, jakaś książka ktora odmieni moj świat? :/ jestem bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Nie jestem specjalistą, ale to o czym piszesz wygląda trochę jak choroba afektywna dwubiegunowa. Ja miałam jakiś czas temu nawracające zaburzenia depresyjne. Trwało to kilka lat, na szczęście w końcu z tego wyszłam. Może spróbuj terapii grupowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe2727822
Serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×