Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie TSH przy próbach zajścia w ciąże?

Polecane posty

Gość gość

Moje wynosi 2480 i jest w normie. Natomiast słyszałam z kilku źródeł że nie powinno ono przekraczać 1500 podczas starań o maleństwo. Jak to jest w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Słyszałaś najlepiej 1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli rozumiem że muszę je zbić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w necie krąży te 1,5, czy nawet 1 tsh...ale prawda jest taka, że do końca nie wiadomo, ja w obie ciąże zachodziłam mając ok. 2...myślę że i z większym kobiety zachodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że mam podwyższoną prolaktynę (normalnie przy górnej granicy a po obciążeniu 11 krotność) i zastanawiam się jeszcze czy z TSH bede musiała jeszcze walczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 1.9 i zaszlam. W ciazy spadlo do 0.8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że 1,9 jest bliższe 1,5 niż 2.4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed zajsciem w ciaze zbilam TSH do 1. Od lekarza endokrynologa uslyszalam, ze wlasnie powinno byc okolo 1 u kobiet starajacych sie o dziecko. Norma jest niby do 4,5 ale to stanowczo za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo trwało u Was zbiecie tej tarczycy? Staram się juz półtorej roku i martwi mnie że w ciągu kilku miesiecy dalej mogę nie zachodzić w ciążę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranie dawki trwalo u mnie rok. Po tym jak TSH wynosilo okolo 1 zaszlam od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 3,6 na początku cyklu, w którym zaszłam w ciążę, więc u mnie to nie przeszkodziło w samym zapłodnieniu. Ale wiedziałam, że to dużo i tylko spodziewając się, że mogę być w ciąży, poszłam do endokrynologa. Po miesiącu brania letroxu mialam już 1,44. I ciągle biorę tyle samo. Lekarz mówi, że ma być mniej niż 2,5 czy mniej niż 2, nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×