Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

którego męża byście wybrały ? wersja 1 czy wersja 2 ?

Polecane posty

Gość gość

biorąc pod uwagę że musicie wybrać i nie ma opcji wycofania się, jeśli się wycofujesz to zostajesz zepchnięta ze skarpy w przepaść, musisz wybrać 1. mężczyzna zarabiający 2 tys miesięcznie, cichy, mało bystry, ty musisz wszystkiego pilnować i o wszystko dbać i kombinować żeby na życie starczyło , facet ma dobre serce i cię słucha 2.mężczyzna bogaty, masz dom, kosmetyki jakie zapragniesz, ciuchy ,samochód nowy ale facet ma kochanki, kobiety same mu się pchają w ramiona , gdy nie ma go w nocy wiesz co robi ale jesteś z tym pogodzona, niczego ci nie brakuje i masz dzieci proszę wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole mniej ale szczęśliwiej :) co mi po pieniądzasz jak dusza i serce będzie cierpiało, a ono ma kochać i chce być kochane zdecydowanie opcja nr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha,dzięki ,czyli albo serce albo przepych materialny u męża,jesli ma się jedno-drugiego się nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieram opcje dwa. Ale dlatego bo mnie zrazilas w 1 tym malo bystrym. A może ten bogaty by mnie pokochał i nie zdradzał i byłoby super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ,nie ma takiej opcji, wersja dotyczy że ten bogaty ma inne kobiety i zdradza, zresztą bywa w świecie więc same na niego polują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że 1 ;) chociaż to zależy, jakich facetów preferujesz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2. Nie wezmę mało bystrego i pierdołowatego żeby mu matkować całe życie. Zaraz bym go znienawidziła za to , a jeszcze trzeba by się z nim bujać w nędzy. A co do zdrad- to boli jeśli faceta kochasz, ale tu nie ma miłości tylko decyzja na zimno. więc niech sypia z kim chce, nawet w ogóle nie musi wracać do domu. Już ja tam znajdę jakieś hobby, znajomych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja wolę być zepchnięta ze skarpy ten 1 by był ok gdyby nie był głupi no nie chcę głupich mieć dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wybieram zepchniecie ze skarpy.:D:P Nie lubię nieinteligentnych, niezaradnych mężczyzn, ale nie dałabym sie zdradzać, nie potrafiłabym tego znieść+nie byłabym z kimś kto mnie nie kocha bo jeśli zdradza to znaczy ze nie kocha.:P Wiec nie wybrałabym żadnego. i gdzie w tym wszystkim są uczucia, zakochanie?? bo widze w tym tylko chłodną kalkulacje, a w życiu przecież tak nie jest.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem facetem i wolę mieć pieniądze i jednocześnie bez partnerki, bo kobiety to pijawki są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
Gggb ty to mozesz z ta skarpa zrobic na prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×