O CO MOZE JEJ CHODZIC

Witam. Historia wyglada nastepujaco. Jakis czas temu na ulicy zaczalem mijac pewna dziewczyne. Na poczatku byly tylko obojetne spojrzenia , a po jakims czasie gdy sie mijalismy to ona sie do mnie usmiechala. Dla mnie to bylo mile bo dziewczyna jest ladna choć wtedy nie podobala i sie tak jak teraz . Gdy tak ja widywalem coraz czesciej to zaczela podobac mi sie bardzie podobac i gdy odwazylem sie zagadac to ona odp tylko czesc i wgl nie chciala ze mna gadac. Zrobilem drugie podejscie i bylo to samo. Jak myslicie czy za pozno odwazylem sie na pierwszy krok czy zle odczytalem sygnaly ( usmiechy ), a moze ona jest niesmiala i dlatego ze mna nie rozmawia poniewaz sie wstydzi

Trudno powiedzieć. Wiesz moze bawila ja sytuacja że tak często sie przypadkiem spotykacie stąd ten uśmiech. Sprobuj tylko powiedziec czesc hej czy co tam chcesz i tyle zobaczysz co zrobi.

powidzialem czesc ona odp ja cos tam jeszcze powiedzialem zeby zaczekala ale nie zareagowala. mowisz ja bawila ta sytuacja, ale my az tak czesto sie nie mijalismy