Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak nie rozumie, że jestem porządna

Polecane posty

Gość gość

Mój chłopak, z którym jestem dopiero 3 lata nalega byśmy zaczęli uprawiać seks nie będąc jeszcze małżeństwem mimo, że doskonale wiedział, że nie uznaje seksu bez ślubu. Niedawno dowiedział się, że przed tym jak się z nim związałam czyli jak byłam nastolatką i tak do ok. 24/25 roku życia miałam wielokrotnie przygodny seks. Jeszcze kilka lat temu seks bez związku czy nawet z nieznajomym był czymś normalnym ale nie dziś. Dziś jestem porządna i nie uznaje seksu bez ślubu. Dziś jestem nastawiona na małżeństwo, dziecko, rodzinę. Jak mu przetłumaczyć, że nici z seksu do ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje ci. Ale nie, w sumie to dużo bardziej współczuje jemu! Aha, i głupia to nie jest synonim słowa porządna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tamtym i innym bylas w lozku, ale z tym juz nie, bo po slubie. On znajdzie sobie inna, a ty ciekawe jak dlugo bedziesz "porzadna" ? Poczytaj sobie to co napisalas, czy jak ktos napisal wyzej - to jest madre i jestes porzadna, czy tez to co robisz to smiesznosc i udawanie kogos kim nie bylas z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na co Ty liczysz dziewczyno? Myślisz, że on wyjdzie za Ciebie bez wcześniejszego seksu? Aby za kogoś wyjść to trzeba go dobrze znać nawet pod względem erotycznym - innymi słowy trzeba sprawdzić się też w łóżku. A co jeśli on ma duże zapotrzebowanie na seks? A potem okaże się, że Ty wolisz się kochać 1 na 2 miesiące? Jesteś jak coś gotowa na zdrady z jego strony? Albo gdy po ślubie wyjdzie, że on nie potrafi Cię zaspokoić? Chcesz przez resztę życia czuć się nie spełniona w łóżku? Potem zaczną się pojawiać pomysł aby spróbować chociaż raz przespać się z kimś obcym aby porównać czy może być lepiej, potem dojdzie do Ciebie, że ktoś inny daje Ci więcej przyjemności i będziesz zdradzać męża na boku. Może Cię to zdziwi ale jestem wierzącym i praktykującym chłopakiem, mam już przeszło 20 lat i jeszcze nie spałem z żadną dziewczyną bo nigdy nie byłem w żadnym związku a nie chcę iść do łóżka z byle kim, ale pomimo tego ja nie potrafiłbym się zgodzić na seks dopiero po ślubie. Nie mówię, że na pierwszej randce już poszedłbym z kimś do łóżka, lecz po kilku miesiącach, może nawet roku - dwóch, pasowałoby się też sprawdzić w łóżku. Miłość jest najważniejsza, owszem, ale nie ma co ukrywać, że seks też jest uzupełnieniem tej miłości, więc nie wyszedłbym za kogoś gdybym nie wiedział jakie ta osoba ma podejście do seksu i czy pod tym względem się zgramy. Według mnie Twoje podejście jest dość dziwaczne, a na pewno nie przyniesie pozytywnych rezultatów, obyś się tylko na tym nie przejechała kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuc go twoj chlopak to frajer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
gość dziś Frajerem/frajerką to jesteś Ty, muahahahhaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamil - nie da się być praktykującym wierzącym i mieć takie poglądy jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Kamil - nie da się być praktykującym wierzącym i mieć takie poglądy jak Ty. xxxxxxxx Jak widzisz jednak się da, bo chodzę do kościoła w każdą niedziele i święta i spowiadam się dużo częściej niż raz na rok. Ale może po prostu to ja jestem w błędzie i uważam się za kogoś kim może nie jestem. No nie ważne. Ważne jest to, że ja traktuję małżeństwo bardzo poważnie i nie uznaję czegoś takiego jak rozwód z "powodu nudy w małżeństwie", "kiepskiego życia seksualnego" czy "zakochania się w kimś innym". Dla mnie małżeństwo to coś więcej niż zwykły związek który można zakończyć gdy nam się tak umyśli. Jednak aby wytrwać z jedną osobą przez resztę życia trzeba być pewnym, że to jest ktoś z kim chce się być i kogo dobrze się zna. Dlatego uważam, że seks przed ślubem jest ważny aby potem nie było problemów, że nagle oboje nie potrafią się w tej kwestii zgrać. Oczywiście jak już wcześniej wspomniałem, nie mówię, że do łóżka trzeba iść z kimś już po drugiej randce, ale może to być nawet po 2 latach, ważne aby się jednak sprawdzić, zanim się powie sobie wzajemnie "tak". Takie jest moje zdanie i go nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zamierzam przekonywać Cię do zmiany zdania. Wierzę jednak w Boga, który stworzył ludzi, którzy są zdolni do miłości, a nie tylko do zabawy ze sobą. Problem polega jednak na tym, że ta zdolność do miłości u ludzi zanika.....nie miej złudzeń, że jak prześpisz się z dziewczyną przed ślubem, to małżeństwo będzie trwalsze. Badania pokazują, że trwalsze są małżeństwa, które poczekały...czyli prawo Boże zawsze wygrywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z powyzszym. Jak dziewczyna jest ladna i porzadna to ma znacznie wieksze szanse na porzadnego faceta niz tak co latala bo imprezach i uzywala seksu z innymi facetami. Jesli jest brzydka i musi sie dowartosciowac przygodami seksualnymi lub tez podchodzi w ten sposob ze mloda to musi sie wyszumiec to nie zbyt porzadnie o niej wiadczy. Chesz miec porzadnego faceta to sama daj jemu to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×