Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy wyganiaja mnie do pracy

Polecane posty

Gość gość

A ja mam już tego dość! Po prostu czuje się jak jakiś nieudacznik. Mam 13 lat starszego męża, mamy dziecko, wynajmujemy duże mieszkanie i co? Nie wiem albo zazdrość albo co.. wszyscy chyba myślą że jestem z mężem dla pieniędzy.. fakt nie jesteśmy biedni ale to dlatego że mąż ciężko pracuje po 10-12 godzin. Ustaliliśmy ze zostane w domu dopóki dziecko nie dostanie się do przedszkola (mieszkamy w małej miejscowości I żeby dostać się do przedszkola trzeba składać podanie ponad dwa lata wcześniej ), wiec jestem w domu, zajmuje się dzieckiem, domem, sprzątam gotuje, ogarniam zakupy i rachunki, mąż w domu tylko odpoczywa. Nie jesteśmy biedni, stać nas na wakacje, na super markowe ciuchy itd a ciągle słyszę : od wujka, którego żona siedziała w domu dopóki młodszy syn nie skończył 18, nie jest ci wstyd ,powinnaś mu pomagać, przecież on sam na wszystko nie zarobi, od kuzynki i od babci słyszę to samo. Teściowa nawet się do mnie nie odzywa bo twierdzi ze jestem z mężem tylko dla pieniędzy. W*****a mnie to.. niby się nie przejmuje ale jednak gdzieś w środku mnie to boli.. nie pójdę do pracy. Wy pewnie też mnie zwyzywacie od nierobów ale niestety w domu też mam etat. Może znajdą się tu kobiety siedzące w domu tak jak ja i mnie wespra.. jak radzić sobie z takimi komentarzami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wynajmujecie mieszkanie i jesteście mega bogaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olac komentarze i tyle...do Pani wyjej, zamozni ludzie tez wynajmuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha zamożni ludzie kupują i to nie na kredyt mieszkania lub dom Klasa srednia to ok wynajmuje bo to koszt od 1400 do 1800 i wiecej w dużych miastach oczywiście Chyba ze autorka jest z Pcimia Dolnego i placu 400 zl kupuje śmieciówkach typu H&M i myśli ze ma superrr ciuchy i sa zamożni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja gdzieś napisałam ze jesteśmy bogaci? Napisałam ze nie jesteśmy biedni.. wynajmujemy mieszkanie od spółdzielni, we wrześniu mieszkanie wykupujemy, wiec będzie nasze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyganiać do pracy może cię jedynie mąż a reszcie nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wszyscy mają rację, niestety... Nigdy nie zrozumiem nierobów wiszących na utrzymaniu męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm nie jestem autorka ale zarabiamy z mezem 14tys i kupuje ciuchy w h&m co w tym zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I wszyscy mają rację, niestety... Nigdy nie zrozumiem nierobów wiszących na utrzymaniu męża. XXXX Hmm czemu oceniasz to kazdego indywidualna sprawa..nie twoja a autorki i jej meza. Ja tez bym nie mogla tak siedziec w domu, jesli jednak im to odpowiada to czemu nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.07 Na pewno to wiemy tylko, że to odpowiada autorce... Napisałam tylko, że nigdy tego nie zrozumiem. Jak kobiecie może odpowiadać nierobstwo i uzaleznienie od faceta, ktory w tym układzie musi sam jeden zasuwać na cała rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie jest
Kogo obchodzi że jesteś na utrzymaniu męża? W domu tez jest mnóstwo roboty a tym bardziej przy dziecku.Niech każdy pilnuje siebie i nie zazdrości komuś , kto może sobie pozwolić na siedzenie w domu.Ja niestety muszę w przyszłym roku w czerwcu iść do pracy.Drugie dziecko będzie miało 16 miesięcy.Nie stać mnie żyć z męża pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czego się plujesz? Chcesz pracuj, nie chcesz to nie. Ja pierdziele, myślałam, że mąż cię wygania do roboty, a co jak koleżanka ci powie, żebyś wysłała 3-letnie dziecko na kolonie to też to zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy to czeka się 2 lata na przyjęcie do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz ze czeka się. Jedno przedszkole publiczne drugie prywatne. W jednym miejsc 120 w drugim 50. Prywatne 400zl plus wyżywienie. Dzieci w wieku przedszkolnym 230.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz najlepszą rzecz na świecie jesteś ze swoim dzieckiem w najważniejszym okresie jego rozwoju i nawiązywania więzi z matką a nie zostawisz pod opieką obcych Bab w żłobku.Komentarze olej a jak pójdzie maluch do przedszkola znajdziesz jakąś pracę jeszcze się na z***********lasz do śmierci .Teraz ciesz się ze możesz być mamą na sto procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że jeśli kogoś STAĆ to niech siedzi w domu. Ale WAS NIE STAĆ. Ale to moje zdanie, chcesz by Twój maż szybko się zwinął to go zmuszaj do zaharowywania się 12h na dobę. Ja bym miała w d***e co kto mówi, dla mnie liczyłaby się CAŁA RODZINA, a nie siedzenie z dzieckiem do 5 roku życia, a mąż to niech żyły sobie wypruwa. A znam takie. Mój pływa, i zostaje w domu dokladnie tyle na ile wypłynął - by odpoczął, byśmy się sobą nacieszyli itd. Ale wielu jego kolegów płynie na 3mce, miesiąc w domu i znowu heja w morze. I co komu po tych pieniądzach, markowych ubraniach jak się w ogóle męża nie widzi, on sobie zdrowie niszczy itd. Ale no jak pisałam - każdy żyje jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że jeśli kogoś STAĆ to niech siedzi w domu. Ale WAS NIE STAĆ. Ale to moje zdanie, chcesz by Twój maż szybko się zwinął to go zmuszaj do zaharowywania się 12h na dobę. Ja bym miała w d***e co kto mówi, dla mnie liczyłaby się CAŁA RODZINA, a nie siedzenie z dzieckiem do 5 roku życia, a mąż to niech żyły sobie wypruwa. A znam takie. Mój pływa, i zostaje w domu dokladnie tyle na ile wypłynął - by odpoczął, byśmy się sobą nacieszyli itd. Ale wielu jego kolegów płynie na 3mce, miesiąc w domu i znowu heja w morze. I co komu po tych pieniądzach, markowych ubraniach jak się w ogóle męża nie widzi, on sobie zdrowie niszczy itd. Ale no jak pisałam - każdy żyje jak chce. x jak jesteś taka mądra to niech twój zmieni pracę bo widocznie mu obojetnie że po kilka miesięcy go nie ma w domu no ale dla kasy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czekać 2 lata to możesz do prywatnego. W państwowym nabór jest na wiosnę a od września dziecko idzie. W CALEJ POLSCE jest tak samo. Też uważam ze Was nie stac . mnie by sumienie męczył jakby maz miał się tak spalac. sama byłam 3 lata w domu z dzieckiem. Ale maz normalnie pracował po 8h a czasem nawet szybciej wracał. mieliśmy swój dom, splacalismy kredyt i jeszcze stać nas było żeby odkładać. autorko pierwszy okres jest bardzo ważny i warto być wtedy z dzieckiem, ale nie szukaj wymówek, jak tylko będzie mogło iść do przedszkola szukaj roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak jesteś taka mądra to niech twój zmieni pracę bo widocznie mu obojetnie że po kilka miesięcy go nie ma w domu no ale dla kasy wszystko " x Bym chciała to by zmienił, bo rozmawialiśmy o tym. Ale co mi da egoistyczne zmienianie człowieka pod własne widzimisię? Takiego go brałam :) Lepiej by pracował poniżej swoich kwalifikacji i tyrał po 12h na dobę przez CAŁY ROK? A mój zawód umożliwia mi elastyczne obciążenie godzinami więc nie narzekam na brak czasu razem. Szczególnie te 4h dziennie jak w przypadku autorki nei robi na mnie wrażenia. Dla kasy to pływają Ci co ich 70% roku nie ma w domu. I zdania nie zmienię obojętnie co mi wytkniesz. Piszecie "ciesz się z bycia mamą na 100%", a tutaj ten ojciec nawet nie może być normalnym facetem bo nie ma czasu, a co dopiero ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ja je jestem na macierzynskim nieco ponad pół roku i tesc do mnie , ze przeciez moge przerwac macierzynski i isc do pracy i wlasciwie czemu tego nie robie rodzina meza tez mie atakuje ciagle, dlaczego nie pracuje a ja nawet macierzynskiego nie skonczylam a na moje argumenty, ze zamierzam na pół etatu pracowac po macierzynskim to robia wielkie oczy z cyklu,,chyba cie p****ało" ale nie reaguje -najlepiej-tesciowa sama siedziala z dzieciakami 7 lat-dopóki nie poszly do szkoły a pierwsi mnie wywawala do pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co maz plywa czym ty sie chwalisz? Jak twojego chlopa nie w domu to Wcale nie widzi dziecka. Zreszta wiesz dlaczego twój facet nie zmieni pracy? Bo tak mu wygodnie:) ot taki smierdzacy len.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają racje. Mąż nie dość że starszy to haruje po 12 h - długo tak nie pociągnie. Rozumiem jak mąż zarabia 20 tys co najmniej miesięcznie, ale jak mniej? Jak zarabia więcej to ma się polisę na wypadek śmierci (on) i dobrowolne składki dla żony, ale inaczej to bezmyślność. Mąż zarabia 8-10 tysięcy a ja od lat pracuję, mimo że jestem mgr prawa zarabiam w urzędzie tylko 2 tys ale mam na wacikim, w domu dzielimy się obowiązkami po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Do tej co maz plywa czym ty sie chwalisz? Jak twojego chlopa nie w domu to Wcale nie widzi dziecka." Ja tez tego dziecka nie widze ;) i poki co ogladac nie zamierzam. a czemu to sie domysl. Uprzedzajac - wchodzac z glownej nie widzisz czy klikasz w macierzyństwo czy inny dzial kafe. X I niczym sie nie chwale, po prostu to ze nie jestem pasozytem na krwawicy meza to jest norma, a nie powod do jakiejs dumy :O Ale moze Wam o to chodzi - by szybko wdowami zostac i kolejnego szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha wiedziałam że zaraz się zleca i będą pouczać ze mąż za długo pracuje. Wiec sprostuje : mąż ma gospodarstwo 100 hektarów pola musi pracować po tyle godzin, owszem ma pracownika,ale jemu też musi płacić. Po opłaceniu pracownika, podatków, krusu, nawozów i wszystkich innych p*****l zostaje 5 tys na życie. Ja mam pole 5h po rodzicach, pole dzierzawie, krus oplacam wiec lata mi lecą. Możecie nie wierzyć ale 5 tys nam wystarcza na 3 osobowa rodzinę. Nie jesteśmy bogaczami jak większość z kafe. Pozdrawiam autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jak Autorka pojdzie do pracy to pranie sprzatanie opieka nad dzieckiem bedzie po rowno podzielona bo wàtpie... daj se siana autorko i nie daj sie urobic w dwa etaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie tyle ha a mieszkanie wciąż wynajmujecie? Zresztą, dostosuj się do rad tu udzielonych - niech mąż zmieni pracę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś tak och i ach tylko się przejmujesz tym co ci rodzina mowi. No i jesteście "niebiedni" a wynajmujecie... bo watpie ze bedzieci to kupować ( wymyslilas to sobie zebysmy się tego nie czepialy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie 105 ha pola i wynajmujecie mieszkanie od spółdzielni? Coś tu się kupy nie trzyma. W mieście to pole się znajduje, pod blokiem? Czy może Ty mieszkasz sobie spokojnie w mieszkanku w mieście, a mąż całe dnie w innym miejscu uprawia pole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tu zadajesz takie pytania??? przecież na kafeterii jest kult pracy! tutaj niedługo to juz będą prosto z porodówki do roboty kazać iśc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a olej tych co tak gadaja,to wasze zycie i wybory,jak nie chcesz isc jeszcze do pracy to nie idz,ja mam 2 letnia core ,maz pracuje ja wychowuje mala i mam gdzies co ludzie gadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×