Widziałem Cie dzisiaj we śnie

Dzisiaj też mnie zobaczysz we śnie.. Przyjdę na chwilkę i zniknę jak wcześniej..

Nie możemy bo nie mamy kontaktu i w ogóle to nie wiem czy ona by go chciała przywrócić. Wcześniej ktoś się podszył :P

Po co o niej snisz? Tesknisz co? Trzeba bylo wczesniej dzialac teraz pozostaly tylko domysly co by bylo gdyby

Po co o niej snisz? to mozna miec wplyw na swoje sny??:D

no mozna to znaczy ze o niej myslisz jest jakims marzeniem niespelnionym cholera wie kim jeszcze

Fakt, jest.. I faktycznie trochę myślałem zanim mi się przysnila bo to było po południu

Ka mam tak samo .Stalw śni mi się ktoś kogo bardzo kocham i ciesę się że przynaniej we śnie mogę go zobaczyć.

marzenia sa po to by je spelniac :)

Ja mam tak samo .Stale śni mi się ktoś kogo bardzo kocham i cieszę się że przynaniej we śnie mogę go zobaczyć.Co robić?

co robic? realizuj marzenia bo zycie mamy jedno jezeli kochasz to okaz mu to, zainteresuj soba, zbliz sie do niego czasami ciezko wykonac pierwszy krok poniewaz boimy sie odrzucenia a mimo wszystko czesto zycie potrafi nas niezle zaskoczyc i wywrocic nasze zycie do gory nogami wiec zrob cos z tym lepiej zalowac ze cos sie zrobilo niz tkwic w przeswiadczeniu ze nie zrobilo sie nic

Mi się sni czasem z którym rozstalam się bardzo dawno.

00.21.Bywam w miejkscach gdzie On wiem ze może być. Korzystam z takich okazji choć bywają rzadko.Pisałam mu już parę razy esemesa ale nie odpisał nigdy .Raz powiedziałam mu że jego uśmiech zwala mnie z nóg..nie zareagował.Co jeszcze mogę zrobić.Ciągle jest w moich snach i w moich myślach.

rada nr 1 zakumpluj sie z nim - najlepszy sposob na dotarcie do serca drugiej osoby, przyjazn sprawia ze wytwarza sie gleboka wiez, a pozniej rodzi sie milosc rada nr 2 moze za szybko ujawnilas swoje uczucia? rada nr 3 moze on nie jest zainteresowany? ciezko powiedziec nie znam waszej relacji

Zakumplowałam się..była między nami przyjazń i więz.Spieprzyłam wszystko jednego razu ale potem wrociłam i chciałam to naprawić.On już nie był taki jak przedyem.Zawiodłam go chyba.

nie wiem co zrobilas, moze popracuj nad tym by odzyskal do ciebie zaufanie?

23:55 to po kiego Uja robisz Podszywy?

Sek w tym ze nic zlego nie zrobiłam.Nie wiem dlaczego przestał mi ufać .Przekazałam mu jedynie informacje a On sie załamał.Tak naprawdę to zostałam do tego zmuszona jednak to ja ostatecznie mu to powiedziałam że reztgnuję.Byłam spokojna bo wiedziałam ze to chwilowe i ze i tak wrócę.Niestety On tego nie wiedział i od tamtej pory zmienił do mnie stosunek Po moim powrocie juz był zupełnie innym człowiekiem jakbynie nie poznawał Wtedy się załamałam i dotarło do dotarłodomnie ze straciłam coś bardzo cennego.Wiem że zaufanie ma się raz i raz się go traci ..ja też tak mam.Tp ryp człowieka ktorego łatwo zranić Cudem byłoby odzyskać jego zaufanie.Potem i tak wszystko sie posypało jescze bardziej i nieplanowane..rozstanie..przelało czarę goryczy.

Co mam zrobić żeby odzyskać Jego zaufanie..jesli to jeszcze w ogole możliwe?.Nic nie zrobiłam zlego tylko dalam sie zmanipulowac.Potem wszystko sie niby poukladała zanim los nas rozdzielił ale od tamtej pory nie był już sobą.

ciezko odbudowac zaufanie, sprobuj małymi kroczkami nie spiesz sie musisz pokazac ze zalezy ci na nim i przede wszystkim porozmawiaj z nim - szczerze

Bardzo mi na nim zależy.Problem w tym ze nie mam z nim kontaktu.To ze małymi kroczkami to wiem.Nie jestem i nie chcę być nachalna nie leży to w mojej naturze.Szczera rozmowa..tak masz rację..chyba tego najbardziej potrzebuję.

Szczera rozmowa to podstawa..własnie tego nam zabrakło..i dlatego wszystko sie pogmatwało.Myślisz ze zdołam odzyskać to zaufanie?

Ciagle sie boję ze moze On wcale nie chce tego kontaktu i ze tylko sie bedę narzucać.Nie wiem czy wypada mi kolejny raz..ryzykować.

zawsze masz szanse jezeli oboje bedziecie dazyli do zgody to jak najbardziej odzyskasz jego zaufanie

Zgody..hmm ja sie z nim wcale nie kłóciłam i nic do Niego nie mam.Nie ma powodu by być na mnie złym..może czuć się jedynie zawiedziony bo nie zasłużył na. .to.

Pewnego lata ..ktoś miał sie zastanowic nad czyms i cos sobie przemysleć ..powiedzmy ze to byłam ja .az tu nagle bach powiedziałam o rezygnacji -własnie na taki obrot sprawy nie zasłużył Zaraz potem żałowałam .ale było już za pózno i nawet po czasie nie dało sie tego naprawić Wiem ze go zraniłam.Moze nie swoadomie i nie do konca ja ale wiele wtedy ode mnie zależało.Nie umiem przestać o Nim mysleć.Stale jest w moich snach i własnie te sny upewniają mnie w jeszcze bardziej w tym co do niego czuję.Dzięki za rady na pewno wezmę sobie do serca.Dobranoc.

A Ty co czujesz kiedy snis o Niej?

Kiedy śnisz..masz potem jakieś przemyślenia,wnioski.?

Zawsze dążyłam do zgody..zawsze mu ustępowałam.Kocham go Dobrej nocy.

Chcę spełniać te marzenia tylko nie wiem czy On też nadal chce.D-c.

Zalezy mi na nim ale chyba na jakiś czas go sobie odpuszczę.Muszę odpocząć i zastanowić się na sobą.Myslisze to dobry pomysł?