Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa nie przyjmuje do wiadomości płci dziecka

Polecane posty

Gość gość

Miałyście tak? Od początku chrzaniła że wyglądam na chłopaka, na pewno będzie chłopak, że tak czuje (sama ma dwóch synów, pierwsze dziecko zmarło, też syn).... Po czym na USG wyszło, że dziewczynka. Trochę ją wcięło, po czym co chwila słyszę żeby się nie nastawiać na dziewczynkę, bo może być pomyłka, lepiej kupować neutralne ubranka! Że nawet na nowoczesnym sprzęcie mogą coś tam nie dojrzeć i się pomylić. Szlag mnie trafia, bo dostała opieprz ale zaraz znów ten temat wrócił. Nie akceptuje rzeczywistości po prostu, wkurza mnie to bardzo. Mąż chciałby syna, po co robi mu nadzieję? Mam ochotę być chamska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała 2 synów i teraz zakłada, że jej syn będzie miał synów. Najlepiej ignorować te jej opinie. Jeżeli chodzi o ubranka, to powiedz że jak będzie syn, to najwyżej zostaną do kolejnego dziecka (córki), szkoda nerwów na tłumaczenie. Natomiast męża wziąć na USG i niech mu lekarz dokładnie wytłumaczy i pokaże, że będzie dziewczynka. Twój mąż raczej nie rozumie tego i wierzy mamusi, że nie można sprawdzić płci dziecka przed urodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech te problemy niedorozwiniętych kretynek :o że też zawsze problemy z teściową mają laski, które same nieszczególnie mądre są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż to sobie może chcieć co chce, a co zrobił, to będzie miał, bo to od niego zależy płeć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech wczoraj byliśmy w odwiedzinach u teściów i znów od niej słyszałam historię o pomyłce, gdzieś tam wśród znajomych. Chyba do końca ciąży będę słyszeć to chrzanienie :/ sama wynajduje w necie takie przypadki i mi wmawia ze to częste :[ nie rozumiem takich ludzi którzy jak im rzeczywistość nie odpowiada to wymyślają takie bzdury żeby poczuć się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, u mnie prawie to samo. Mój ojciec chce mieć tylko wnuczki, jedną już ma od mojego brata a na drugą liczył ode mnie. W zeszłym tygodniu byłam u lekarza i mi powiedziała że będę miała chłopca (ale żeby się jeszcze nie nastawiać na 100%) pochwaliłam się ojcu a on fukną na mnie z grymasem. Wkurzył mnie tym i kilka dni temu mu na gadałam to się obraził na śmierć... Teraz będę miała spokój. Dziecko wyczekane 10lat wszyscy się cieszą że się udało a ten ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×