Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sex grupowy rozbija moje małżeństwo.

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat i z moim mężem mamy znajomych młodą parę w wieku 24 i 20 lat mieszkają piętro wyżej. Kiedyś zrobiliśmy imprezę i zaczęliśmy się kochać bez wymiany. W sumie namówił nas wszystkich mój mąż , ale wiadomo alkohol zrobił swoje. Problem jest jeden ja jestem atrakcyjną kobieta a mój maż ostatnio trochę przytył i jak się kochaliśmy doszłam nie dlatego , że mój mąż jakoś specjalnie się starał , ale z podniecenia jak patrzyłam na młode ciała naszych przyjaciół. Jak wychodziliśmy mąż ledwo stał na nogach a dziewczyna podeszła do mnie i na ucho powiedziała bym wróciła do nich do sypialni. Odprowadziłam go do łózka i myślałam o tym , ale się wahałam i zapukała ona i mnie pocałowała i wzięła za rękę i zaprowadziła na górę. Kochaliśmy się z 3 godz do 6 nad ranem we trójkę Od tego czasu unikam męża w sypialni a chodzę na górę do nich i mam łatwiej gdyż męża nie ma bo jest kierowcą , ale mam dzieci. zresztą mój mąż powiedział , ze tamta noc była błędem bo się przy nich zbłaźnił ze słaby w łóżku. Nie mogę powiedzieć , ze od pół roku mam z nimi regularny romans i spędzamy czas nie tyko w łóżku i bardzo ich lubię , ale jak długo to ciągnąć i ja nie chce tego przerwać bo jest mi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie seks grupowy rozbił małżeństwo, tylko twoja kurefska natura :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A świstak siedzi...Zmyślona historia. x "Mam 30 lat i z moim mężem mamy znajomych młodą parę w wieku 24 i 20 lat mieszkają piętro wyżej. Kiedyś zrobiliśmy imprezę i zaczęliśmy się kochać bez wymiany. W sumie namówił nas wszystkich mój mąż , ale wiadomo alkohol zrobił swoje. Problem jest jeden ja jestem atrakcyjną kobieta a mój maż ostatnio trochę przytył i jak się kochaliśmy doszłam nie dlatego , że mój mąż jakoś specjalnie się starał , ale z podniecenia jak patrzyłam na młode ciała naszych przyjaciół. Jak wychodziliśmy mąż ledwo stał na nogach" x "Kiedyś zrobiliśmy imprezę i zaczęliśmy się kochać bez wymiany." "Jak wychodziliśmy mąż ledwo stał na nogach" x Tak, tak - wychodziliście z własnego mieszkania, z własnej imprezy. Tylko nie pisz, że się pomyliłaś, albo imprezę zrobiłaś u znajomych na górze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępaku chodziło mi że zrobiliśmy wspólnie razem imprezę , ale u nich . Chyba mało masz znajomych siedzisz zabity dechami , że cię tak dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, spoko, tłumacz się dalej. Wyzywanie też świadczy o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam sąsiadów, ale zazwyczaj jak robi się imprezę, to mówi się, że robi się u siebie, albo sąsiedzi robią imprezę. Czy mieszkanie też macie wspólne z sąsiadami i rozporządzacie się ich własnością? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem w ogole co Was dziwi. Jest stara zasada, zeby zycie mialo smaczek, raz dziewczyna, raz chlopaczek :D ja tam nie widze nic sprosnego w takim seksie grupowym. Sam mialem przyjemnosc uczestniczyc w takim nieraz i szczerze mowiac zwykly seks z kobieta to jest ptzy tym nic. Doznania 10 razy wieksze. Jak ktos martwi sie o monotnie w lozku, to musi sprobowac czegos takiego. Wiadome, zona czy tam kobieta musi tez byc o tym przekonana. Ale to juz inna para kaloszy. Jesli sie dobrze dobierzecie, to nie bedzie zadnych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to ważne gdzie impreza ? Ważne żeby była zabawa :) Zresztą sama mam sąsiadów i imprezujemy po kilka razy w tygodniu raz u nas raz u nich i też mówię , że zrobiliśmy imprezę mimo iż zaniosłam tylko zgrzewkę piwa , wiec nie czepiajcie się a mówcie, że mało macie znajomych :) jak ma się swoją zgraną paczkę to już nawet mieszkania się mylą :) jak ktoś jest marudą i wychodzi raz na miesiąc to czepiać się bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego od nas oczekujesz?Zdradzasz męża z dwójka naraz, jesteś zwykła puszczalska żona. Zamiast starać się urozmaic swój sex z mężem, poszukać czegoś co was na nowo zakręci to idziesz na łatwiznę i dajesz sąsiadom. To nie sex grupowy rozbija twoja rodzinę, to ty ja juz rozbiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:12 różnica jest taka ze ona zdradza męża, co innego gdyby on wiedział i sam się na to zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie dobrze bawi to jej sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie , na serio.Podobne realia. Mieszkam w niskim, dwupiętrowym bloku , duże mieszkania. My mieszkamy na parterze , 4 pokoje , prawie 100 metrów a oni na drugim piętrze, w tej samej klatce. Młode , bezdzietne małżeństwo , 22 i 26 lat , mieszkanie po jej rodzicach , bo wybudowali się pod miastem. A my , ja 32 , mąż 40 , mieszkamy tu od ślubu , czyli 10 lat i tą dziewczynę znam jak jeszcze była nastolatką. Tylko , że u mnie nigdy nic nie doszło przy współudziale męża. Ja jestem z dziećmi i mam pracę na pół etatu w przedszkolu a mąż wiecznie za granicą. Zaczęło się od pogaduszek w drodze ze sklepu . Zaprosiłam ją na kawę a przyszła ze swoim mężem.Ja lubię grę w karty a oni okazało się , że też.Spotykaliśmy się pograć u mnie lub u nich . Oni : ona szczupła szatynka, piękne nogi i pupa , twarz aniołka, prawie zawsze w mini i rozpuszczone włosy ; on , przeciętny jeśli chodzi o urodę , chociaż szczupły i barczysty , ale bardzo oczytany i elokwentny. Ja brunetka , szczupła , uczciwie powiem , że ładna , dbam o ciało pływając + rowerek i bieganie. Ona robi wrażenie, on może się podobać , ma swój urok. Letni późny wieczór, siedzimy u mnie , dzieci śpią. W dzień byliśmy wszyscy razem na plaży nad rzeką. Siedzimy na luzaku , gramy , gadamy na różne tematy, popijamy drinki. Tematy schodzą na temat seksu i ona ubolewa, jak sobie radzę bez faceta już 2 miesiąc , bo oni to codziennie przynajmniej raz . I , że ona nie miałaby nic przeciwko jakbym poszła z nim do sypialni.To nie było żartem. Nie powiem , że nie myślałam o nim wcześniej w czasie masturbacji, ale na tak bezpośrednią propozycję zareagowałam zmieszaniem.Chciałam wyjść do kuchni , ale jak przechodziłam obok niego , to chwycił mnie za pupę w szortach i objął w pasie. Ona powiedziała , idźcie wreszcie , zrób jej dobrze. Poddałam się.Zaprowadził mnie do sypialni , rozebrał, pieścił a potem wziął mnie klasycznie.Ostro i długo.Ona weszła jak kończył i pieściliśmy się we troje a potem znowu mnie wziął , od tyłu.Kolejne spotkania były prawie codziennie.Kochaliśmy się w trójkę , bez zahamowań i tajemnic , bez zabezpieczeń, często we mnie zostawał.Ja brałam tabletki , ona nie. Przyjazd męża na dwa tygodnie był rozłąką , udawaliśmy tylko sąsiadów.Seks z nimi po jego wyjeździe był wyczekiwany. Teraz ona jest w ciąży , oprócz pieszczot tylko patrzy jak to robimy.Moje uczucia do męża wyparowały .Jest bo jest. Kocham ich.Oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:36, nie wierzę w tą opowiastkę, bo zbyt duzo szczegółów podałaś i maż lub ktos z rodziny mógłby Cie zidentyfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również mamy seks z parą młodszą o osiem lat. Również weszło uczcie ze strony kochanka i kochanki. Chcą coraz częściej uprawiać z nami seks nigdy nie chce ta parka kochać się ze sobą. Podczas gry wstępnej zaczyna chłopak od mocnego ssania piersi i stają się na brzmiałe i stojące sutki. Potem długo ssieminetkę tak że często mam orgazm. To samo dziewczyna zaczyna od obciągania mężowi i na mocno sztywnego dosiada i na jeźdźca go bierze. Mamy obawy czy nie poszło to za daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mnie nie obchodzą szczegóły, bo po pierwsze wątpię , aby ktoś z rodziny czy ze znajomych tu zaglądał a po drugie moje małżeństwo to już fikcja. Jestem na tyle zdesperowana , że bym stawiła temu czoła w wypadku , gdyby mąż dowiedział się o nas. Nawet w przypadku rozwodu nie miałabym źle.Przemyślałam tą wersję.Teraz wstałam , żeby wyprawić dzieci do przedszkola i szkoły i idę do nich na poranny seks.On ma do pracy na 9. Ona zrobi śniadanko a ja z nim w tym czasie pomigdalimy się. Tzn. chcę ostrej jazdy , porządnego zerżnięcia na dobry humor na cały dzień.Świetnie tak rano pokrzątać się po mieszkaniu tylko w koszulce i w międzyczasie myśleć o jego sztywnym sprzęcie , którego niedługo dosiądę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 6:16, daj proszę jakieś namiary na siebie. Kręcisz mnie bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ma rozwalić wasze małżeństwo to zrezygnujcie. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest nic na siłę.Chcemy tego we troje , razem dobrze się bawimy , układ on i nas dwie bardzo nam odpowiada i podnieca, w sprawach łóżkowych on zadawala nas obie , poza tym też dogadujemy się wyśmienicie.Moje małżeństwo jest tylko na papierze , bo męża i tak nie widuję.Dopóki się nie wyda będziemy to kontynuować a jak się wyda , to albo mąż to zaakceptuje , albo będzie rozwód.Napisałam już , że kocham ich oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie seks grupowy rozbija małżeństwo tylko Ty. Bo przecież gdybyś znalazła jakoś boski sposób na m masturbację i to robiła to byś pisała, że masturbacja niszczy Twoje małżeństwo. Problem jest z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z przyjemnością oglądałbym jak ten pseudo-układzik się rozlatuje, ty masz pozew o rozwód z orzeczeniem o winie + alimenty, "zakochanie" przeszło, nikt się do siebie nie odzywa, bo już nie może na siebie patrzeć, a noce nie służą już do spania tylko do płakania. Bo to że to się tak skończy to jest oczywiste. Pytanie tylko kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrość ludzka nie zna granic. Jakaś niedoroochana pudernica innym źle życzy. Pewnie bezpański pies już nie chciałby jej roochnąć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwal sobie eunuchu pod fotki z obrazka kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Teraz wstałam , żeby wyprawić dzieci do przedszkola i szkoły " :classic_cool: Czyli twoje młodsze dziecko samo chodzi do przedszkola, nie musisz go zaprowadzać? ciekawe, gdzie jest przedszkole, w którym dyrekcja zgadza się na coś takiego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czyli twoje młodsze dziecko samo chodzi do przedszkola, nie musisz go zaprowadzać? ciekawe, gdzie jest przedszkole, w którym dyrekcja zgadza się na coś takiego cool.gif" Jest takich wiele, gdzie starsze dziecko przyprowadza młodsze. Sam znam takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha , niedowiarku.Szkoła jest w jednym budynku z przedszkolem.Podstawówka + przedszkole.Córka chodzi do 2 klasy i a 5 letni syn do przedszkola.Często odprowadzam dzieci , ale czasami chodzą same.Nie ma potrzeby przechodzenia jezdni , pomiędzy blokami to około 150 m od naszej klatki. Dzisiaj mam wolne , zaprowadziłam auto do mechanika i mam czas na serfowanie po necie a w międzyczasie przygotowuję obiad.Jeśli utrzyma się ładna pogoda, to po południu przebieżka i basen , jakieś wyjście z dziećmi, może rowerkami na lody a wieczorkiem przyjdą oni na partyjkę i zapewne skończymy dzień na zrobieniu przez nią minetki dla mnie a potem bzykaniem z nim do utraty tchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że jest Ci z tym dobrze.Dziwnie więc wątek zatytuowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpięłam się pod istniejący temat , bo mam podobną sytuację jak autorka tematu. A dobrze mi z tym , to fakt. Wcześniej nie sądziłam , że aż tak ważna jest dla kobiety satysfakcja z seksu. Obecnie wiem , że w moim przypadku jest mi potrzebny codzienny seks , codzienne porządne rżnięcie , codzienny wielokrotny orgazm i wręcz dziwię się sama sobie , jak do tej pory mogłam funkcjonować bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 10:57, mam tak samo i jestem facetem. Ale chciałbym sie z Toba i Wami roochac!!! Napisz prosze easybest@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką 32 latkę ,gorącą do seksu , niebrzydką jak się opisuję , to roochałbym do bólu kootasa , aż by jej z ciipy dym szedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×