Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem beznadziejna żaden facet mnie nie chce

Polecane posty

Gość gość

nie wiem co wg nich ze mną jest aż tak bardzo nie tak...Nie chciałabym być sama do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego uważasz, że według facetów jest coś z Tobą nie tak? Czy możesz troszkę rozwinąć co Cię gnębi? Słyszałaś od jakiegoś chłopaka, że jesteś beznadziejna czy sama wnioskujesz, że tak Cię postrzegają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Może dlatego, ze sama o sobie tak myślisz wysyłasz im swoim zachowaniem takie sygnały " jestem beznadziejna i niepewna siebie, nie zasługuje na ciebie"- a to może odpychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żaden facet mi wprost nie powiedział ale widzę jak mnie traktują... kiedyś próbowałam sama wziąć sprawy w swoje ręce to wyszło z tego pasmo porażek. Mam trochę kompleksów ale staram się z nimi nie afiszować, jestem trochę nieśmiała ale nie do tego stopnia, że mnie to paraliżuje. Jestem chyba zbyt zwyczajna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Możesz nie zdawać sobie sprawy, że nie afiszujesz się swoimi kompleksami, Twoja mowa ciała czy chocby ton głosu mogą zdradzac brak pewności siebie no i zachowanie. Dopóki faktycznie nie uwierzysz, że jesteś wartosiowa to nikt inny w to nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
W ogóle to badania dowiodły, że mowa ciała i choćby ton głosu przekazuje więcej niż słowa. Więc to, że nie mówisz o tym, ze masz kompleksy nie znaczy wcale, że jesteś odbierana jako pewna siebie Musisz sama siebie zaakceptowac, dopoki myslisz, ze jesteś beznadziejna to niewiele zdziałasz i też nic na siłę, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A samą siebie chcesz, akceptujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm dobre pytanie :) co mi się we mnie podoba? lubię swoje włosy, twarz, paznokcie, wcięcie w talii...ogólnie nie jest źle. Ciągle coś próbuję poprawiać ale to dla własnego samopoczucia, bo lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pytanie bylo bezdennie glupie, jak wiele podobnych stawianych na tym forum typu "dlaczego wszyscy faceci wola blondynki?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak widzę jak traktują mnie faceci to wydaje mi się, że coś jest nie tak...trochę za dużo dramatyzmu wprowadziłam stwierdzeniem, że jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię krówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
12:52- ale jednak piszesz o sobie, że jesteś beznadziejna tzn, że z Twoją samoakceptacją nie jest najlepiej... Jak masz do siebie przekonać innych skoro sama siebie nie lubisz? To, że akceptujesz jakieś tam pojedyncze cechy, które wymieniłaś to troszkę za mało. Wielu ludzi ma duże wady, ale potrafią je maskować pewnością siebie, oczywiście wygląd i charakter są bardzo ważne w życiu i nad nimi też trzeba pracować, ale też wiele to nasze zachowanie w końcu "50% seksapilu to to co masz, a 50% to to co ludzie myślą,że masz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mierzysz siebie miarą zainteresowania facetów, to jesteś idealną kandydatką na desperatkę, kobietę- bluszcza , "kochającą za bardzo"... Polub, pokochaj siebie, ciesz się chwilą, każdym drobiazgiem, życiem..A właściwy facet sam się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mierzysz siebie miarą zainteresowania facetów, to jesteś idealną kandydatką na desperatkę, kobietę- bluszcza , "kochającą za bardzo"... Polub, pokochaj siebie, ciesz się chwilą, każdym drobiazgiem, życiem..A właściwy facet sam się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 37 lat...i do tej pory się nie pojawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zacznij go szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Skoro przez 37 lat uważasz siebie za beznadziejną to wcale sie nie dziwię...Musisz poznać swoją wartość, na to nigdy nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Wiele kobiet naprawdę nie grzeszących urodą ma facetów czy mężów, wystarczy popatrzeć na ulicy, ale widocznie one potarfią się cenić, tak samo nie wszystkie te kobiety błyszczą wybitna inteligencją, a jednak potrafiły kogoś znaleźć, więc uwierz, że jesteś fajną laską, a jeśli coś Ci w sobie przeszkadza, jakaś cecha to zmien ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam, dobrze wór sobie dynda pomiedzy szyneczkami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy spotkasz kogos kto Cie pokocha czy nie, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×