Sa tu kobiety 33 40 lat ktore chca sie starac o drugie lub trzecie dziecko ?

Twoja babcia była zakłamana sucza jak wiekszosc kobiet w jej pokoleniu. Nie załowała bo nie miała odwagi o tym powiedziec, bo to wiazałoby sie z ostracyzmem społecznym, a do tego dewiza tego pokolenia było "czemu jej ma byc lepiej niz mi" i tak jedna z druga ciskały w te gowno zaane macierzyństwem... Kobiety teraz jest wspaniały czas dla kobiet, mogą robic co chca nie musza wpieprzac sie w pieluchy tj poprzednie pokolenia kobiet.... Male dzieci rosna odchodza w swiat a my zostajemy z chorymi po ciazach, pologach, porodach ciałach, ktore dodatkowo sa zniszczone przez opieke nad malymi dziecmi i fochami rozwydrzonych nastolatkow. I po co to wszystko? Zeby panstwo mialo nastepnego niewolnika, awy na smietnik historii, bo starych kobiet nie opłaxa sie leczyc...

ha ha ha ale sie usmialam! ale czy wy na serio czy polska teraz taka zacofana jest? 333 www.youtube.com/watch?v=X9NY5T6P4A4

mam 38 lat, 7 letnie dziecko i staram się o drugie, które miało być dużo wcześniej, ale odwlekałam decyzję i tak zeszło do 38 lat moich...Liczę się z tym, że lekko może nie być, ale radę i tak będę musiała dać :-)

10:23 Mam tyle lat co ty i dziecko w tym wieku co twoje:-) Tak samo staram się o 2 dziecko, ale ja od 6 lat :-( chciałam mieć troje, ale dziękuję Bogu, że mam choć jedno, bo o to jedno tez walczyliśmy kilka lat....

11:05 :-) trzymam kciuki, żeby Ci się udało. Ja z pierwszym dzieckiem zaszłam w I cyklu starań, a teraz jestem na etapie podjęcia decyzji o staraniach o drugim dziecku, a o trójce też zawsze marzyłam. Może jak się w końcu zdecyduję to trafią się bliźniaki?

. Kobiety teraz jest wspaniały czas dla kobiet, mogą robic co chca nie musza wpieprzac sie w pieluchy tj poprzednie pokolenia kobiet.. x nie mierz wszystkich swoją miarą ja kocham pieluchy :) ciąża, dzieci to dla mnie największe szczęście. Nic nie dało mi w zyciu tyle radości, mam dwoje i marzę o trzecim.... na razie rok się staramy i niestety nic..... dobija mnie to. Marzę o jeszcze jednym dziecku, rodzina jest dla mnie najważniejsza.' A męża mam tak kochanego że z nim mogłabym mieć nawet 10 dzieci :)

Ja mam prawie 33 lata , mam dziecko prawie 3 latka. chciałabym drugie ale narazie tę decyzję muszę odłożyć dopóki nie wybudujemy domu i nie wyniesiemy się od teściów którzy buntują i wykorzystują mojego męża. Mam nadzieję ze zdążę z drugim dzieckiem .

Mam prawie 36 lat i myśle o drugim dziecku,ale okres pieluch to dla mnie masakra, dlatego nie moge się zdecydowac już od 1,5 roku i odkładam te decyzje na potem

Ja mam 40 lat i czekam na maluszka:)

to i ja się przyznam: rocznik 76 - huczna i wesoła czterdziestka za mną a w głowie wciąż trzecie i trzecie. dwie koleżanki ze szkoły (jeszcze z liceum) : jedna z szóstym, dwumiesięcznym, druga rodzi jesienią. coraz bardziej myślę i myślę. mam dwójkę dzieci 7 i 9. obie ciąże łatwe i przyjemne, porody naturalne, bez powikłań, w ciąży uwielbiałam być, karmić uwielbiałam, z noworodkiem i niemowlakiem przebywać uwielbiałam.. nosiłam i przytulałam póki dawały się ;) dalej są cudowne i przytulaśne, ale oczywiście już samobieżne ;) jestem szczupła, zdrowie doskonałe poza niestety zębami, ale leczę wciąż regularne cykle.. żadnych hormonów nigdy nie brałam partner chętny na dziecko, ale nie chce mnie naciskać, co bardzo doceniam i tak przyglądam się tym brzuchom, wózkom na ulicy itp. coraz bardziej.. a jak słyszę że ktoś ma troje, to czuję... no czuję coś takiego jakby tęsknotę, żal.

Tak, ja mam 38 lat i mam jedną córkę 14 lat, a teraz z mężem staramy się o drugie dziecko.