Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

skrobanie karpi

Polecane posty

Gość gość

siemanko, mój tata przywiózł ze stawu 4 spore karpie, żywe itd pożyczył od kumpla taką maszyne, że tam się je wsadza, zamyka i je skrobią takie nożyki. Jak je wrzuci żywe to poczują coś ? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włóż na próbę rękę i zobacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, normalnie bezboleśnie działa taka maszynka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było kupić kota a nie rybę. Żywych nie obieraj. Poczekaj aż się utopią i zrobią im się niebieskie oczka. Gdy już poczujesz gazy gnilne, to weź maczetę i utnij łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no proste że bedzie bolało przecież to ma zdzierać im łuski a przy okazji pewnie pokaleczy wszystko i poucina płetwy mój wujek ma takie coś okrągłe i jak karpie tam wkładał żywe to potem po wyjeciu dalej żyły ale były mocno pokaleczone oskrobane i po prostu pozalewane krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:29 I takie świerze powinny lądować na patelnie. Wtedy są najsmaczniejsze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* świeże miało być ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ku**a rybami sie chłopie przejmujesz wsadzic i niech je tam obedrze żywcem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś jak kupiłem karpia to mama go wsadziła w zlew a on jeszcze trochę żył bo sie obudził po biciu w łeb w sklepie Pamietam jak go w tym zlewie skrobala nożem a on skakał na wszystkie strony :D Jedna stronę mu zdarła a drugiej już nie chciał dawać bo fikał skurczysyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze az sie czytac odechciewa Ludzie jestescie okrutnymi s**********i i tyle! Toz to nieludzkie o czym wy piszecie Tak, smieciu, wez sobie tarke do sera i zacznij sobie zdzierac skore to od razu poczujesz jaki odlot daje! Az mnie dreszcze przechodza jak to czytam, ciesze sie ze jestem wegetarianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tata zawsze żywcem skrobał i ucinał płetwy karpiom jak kupował na święta i jakoś nie robił nikt z tego problemu... to tylko ryba ;] zazwyczaj karp leżał w zlewie i tam był pozbawiany wszystkiego, osobiście nie jem karpia więc nie przejmuje sie nimi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×