Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to normalne ? pogotowie

Polecane posty

Gość gość

dzwoniliśmy dzisiaj po pogotwie bo sąsiad z guzem płuca zaczął sie dusić,wyszedł na spacer i na 3 piętrze zaniemógł. Na razie nie wiem co z nim ,pojechał z żona na sygnale do szpitala. Pogotowie przyjechało bardzo szybko (centrum miasta) ale ...ratownicy niespiesznie wyszli z wozu ,powoli zebrali te swoje sprzęty,po drodze do klatki schodowej jeden pokazywał drugiemu coś na smartfonie, tylko jeden szedł szybkim krokiem ,jakby jedyny świadom że komuś te sekundy mogą ratować zycie. czy to jest normalne podejscie ? ja rozumiem ..rutyna ,codzienny taniec ze śmiercią ,ale to nie jest robota na tasmie na magazynie ,tego życia już nie można odratować ,za żadne pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha! Pielęgniarka założyła ten temat z zemsty ,bo ktoś założył temat o leniwych pigułach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna pielęgniarka,widziałam ten temat o pielęgniarkach ,akurat wszedł wtedy kiedy mój. Ponawiam pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że powinni się pospieszyć ale lekarze, ratownicy mają gdzieś ludzkie życie. Byle mniej roboty było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no facet jak niesiesz sprzęt za kilkaset tysięcy i go rozwalisz, to komu chlebodawca zrobi kuku? jakieś smieszne tłumaczenie, że ratowałeś życie? ratownicy codziennie ratują życiu kilku lub kilkunastu gościom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie mnie to zabolało ,sasiad cały siny,jego żona płacze,a oni sobie ida spacerkiem i podsmiech/ują z czegos na smartfonie. A jak wkjeżdzała karetka pod blok to z takim impetem ,pędem jakby jechali ratować swoje dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydawało ci sie że idą spcerkiem, oni zapier.alali jak strażacy. chociaż niektórzy powiedzą, że strażacy do pożaru to też sie nie śpieszą, rozkładaja węże pomału, spokojnie i powoli otwieraja wodę, i nie rzucaja sie samobójczo w ogień, żeby uratować pijanego pana henia, co zaprószył ogień. trzeba dzieci samemu spróbować, a potem innych oceniać. jak kto głupi, to wszytskich innych ma za powolnych i głupszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w osp i wierz mi ,my się bardzo spieszymy,nawet do kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam strażaków, Panie powyżej! robicie świetną robotę! :) <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strażacy to ostatnio częściej jeźdźą idiotów wyciągać z rozbitych samochodów, niż do pożarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i sąsiad zmarł ,niewydolność oddechowo krażeniowa ... nie wiem czy powiedzec jego rodzinie o opieszałości ratowników ,mam ochote to wykrzyczeć na całe miasto. Młody facet jeszcze bo 42 lata ,dziecko do komuni posyłał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×