czy są tu kobiety które sa w związkach dłuzszych niz 7 lat?

są tu takie?? prosze napiszcie szczerze czy u was tez związek sie popsuł po takim czasie?ja jestem juz 10 lat ze swoim facetem i nie calujemy sie w usta juz dawno... do tego nie spędzamy ze sobą czasu w domu..on ciagle przy swoim smartfonie lub laptopie ,a ja przy swoim...czasem obejrzymy jakis film razem i zjemy cos..ale ogolnie on zawsze woli ogladac coś na swoim smartfonie...niz spedzac czas ze mną. oddalamy sie od siebie..mimo wielkiej milosci:( a wy jak spedzacie ze sobą czas wolny?

jestem w związku ponad 8 lat. Pewnie, że nie jesteśmy do siebie przyklejeni - popracy siadamy do swoich komputerów i odpoczywamy, ale codziennie rozmawiamy. Dalej się całujemy, wygłupiamy, dalej razem wychodzimy na spacery.

My tez 10 lat ale nie narzekam. Kochamy sie nadal sa czułości. Nie siedzimy ze sobą non stop, ale jest ok.

JA CZESTO CHCE WYJSC NA SPACER Z MOIM FACETEM ,ALE on nie chce isc ze mną..i wtedy ide sama.. jest mi smutno ,bo czuje sie coraz bardziej samotna w związku..

U nas 9 lat razem i jest jeszcze fajniej, teraz jesteśmy przyjaciółmi, jest dojrzalej i czuć ciepło..ale dbamy o to, rozmawiamy i oboje uważamy że teraz dopiero wiemy co to głębokie uczucie. ale pewnie że sie zmieniło, nie ma już tych motylkow, ale dostaje kwiaty bez okazji do tej pory i zawsze mam w nim wsparcie.. U was rutyna ale zwalczycie ją przy odrobinie wysiłku, może zsproponuj dzień bez telefonu laptopa, spedzicie razem cały dzień, pogadaj z nim czy nie zauważył tego co Ty i czy chce poprawy jakości związku. Trzymam kciuki Powodzenia:-)

U nas 9 lat razem i jest jeszcze fajniej, teraz jesteśmy przyjaciółmi, jest dojrzalej i czuć ciepło..ale dbamy o to, rozmawiamy i oboje uważamy że teraz dopiero wiemy co to głębokie uczucie. ale pewnie że sie zmieniło, nie ma już tych motylkow, ale dostaje kwiaty bez okazji do tej pory i zawsze mam w nim wsparcie.. U was rutyna ale zwalczycie ją przy odrobinie wysiłku, może zsproponuj dzień bez telefonu laptopa, spedzicie razem cały dzień, pogadaj z nim czy nie zauważył tego co Ty i czy chce poprawy jakości związku. Trzymam kciuki Powodzenia:-)

my jestesmy 3 lata a tez sie nie calujemy w usta bo po prostu nie lubimy/nie umiemy i tyle; co nie znaczy ze sie nie kochamy bo ogolnie jest super.

Ja jestem ze swoim już 12 lat, jeśli jest na to czas to spędzamy go razem....czy to spacer, czy wspólny wypad, czy jazda na rowerze. Wciąż się całujemy i przytulamy , czasem wygłupiamy do rozpuku, ale są też dni kiedy każde z Nas potrzebuje przestrzeni dla siebie...to naturalne. Dodam, że miłość też sobie wyznajemy. Musicie znaleźć coś co Was połączy, coś co lubicie robić wspólnie i Ty i on, poza oglądaniem filmu przy którym się raczej nie pogada.

My już 8 lat i tez sie nie całujemy ale to dlatego ze ja nie lubie, nigdy nie lubiłam. Wolny czas też często spędzamy każde przy swoich zajęciach, ale mój facet juz na początku znajomości zaznaczył że on chce taki taki związek żeby był spokój i nuda. Jemu tak pasuje a mnie to wisi, bo atrakcje jak chce to sobie sama znajduje.

ciekawe

bardzo ciekawe