czy wasi faceci obrażają inne kobiety i wyzywają od krów,pasztetów itd?

czy wasi faceci obrażają inne kobiety i wyzywają od krów,pasztetów itd?

jasne xd

bo ja nie moge znieść jednej wady mego faceta. on ciągle jak widzi jakąs grubsza kobiete gdzies w tv lub na ulicy to mówi :"ale gruba krowa ,ALE PASZTET itd" nie szanuje innych kobiet i obraza ich urode oraz figure.. zadna jeszcze mu nie dogodzila CHYBA Z URODY..kiedy ja mowie ze mi sie jakas podoba to on na to ,że wspolczuje mi gustu i ze to pasztet.w kazdej kobiecie widzi wady... i jest to człowiek ,który jest DOKTOREM PRAWA.ma sie za wyksztalconego ,a tak chamsko traktuje obce kobiety. CO MYSLICIE O FACECIE ,KTÓRY NIE SZANUJE I WYSZYDZA ORAZ OBRAZA INNE KOBIETY? on nigdy zadnej kobiecie nie sprawi komplementu i moze to dobre ,ze nie podrywa obcych lasek ,ale mi nie podoba sie to jego zachowanie..

Tak, mój obraża. Obraża jedną dziewczynę, która faktycznie jest kurwą i przysporzyła mi sporo nerwów, bo mimo jego niechęci do niej ona nie odpuszczała, a jak została ostatecznie zwyzywana przez mojego faceta, to zaczęła na mnie rozpuszczać ploty. Plus brzydkie dziewczyny też obraża, ale to tak w obgadywaniu między ludźmi albo ze mną. Powiedz mi kto sie nie zaśmieje, jak przyjdzie ci jakaś strasznie paskudna dziewczyna? Nie rób z siebie takiej kryształowej i nie wymagaj tego od swojego faceta.

rozumiem jakby obrazil brzydką.ALE ON OBRAŻA MONICE BELLUCCI NAWET I MARTE ZMUDE TRZEBIATOWSKĄ.. ROZUMIECIE TO? nie wiem skąd w nim tyle niechęci do atrakcyjnych kobiet?

Dla mnie to zjeb nie wiem co z nim robisz

Ja mialam takiego faceta. Obrazal obce jak i znajome i to ostro jechal, od krow, pasztetow, loch i powiem jedno-mnie tez nie szanowal z czasem...

cienkie prowo

TO NIESTETY NIE PROWO....

mój facet nie, ale koleżanki eks zawsze obgadywał inne kobiety, nigdy nikt mu nie "dogodził". Aż po 4 latach ją rzucił dla jakieś młodszej z patologicznej rodziny. I wcale nie jest piękna.

Generalnie chłop powinien szanować innych, kobiety tez.

Takie zachowanie to brak szacunku i patologia społeczna. Świadczy również o skłonnościach socjopatycznych.

goście 21:59 i 22:00 - 100% racji. Mój mąż nie wyzywa i nie komentuje w jakiś ohydny sposób wyglądu innych. Co najwyżej czasami wzdrygnie się, kiedy zobaczy kobietę o niezdrowej wadze (wychudzoną albo otyłą).