Małżeństwo bez seksu

Mam bardzo dziwny problem z narzeczonym, mamy już rocznego synka, niedługo bierzemy ślub a od czasu zajścia w ciążę nie uprawiamy seksu. Niby dobrze nam się żyje, on pracuje, ja zajmuje się dzieckiem i tak czas mija, tylko cały czas zastanawiam się co się dzieje. Jesteśmy młodzi, po ciąży wyglądam bardzo dobrze a i tak żadnej bliskości nie ma. Niedługo przed nami ślub i oczywiście noc poślubna a ja nie mam pojęcia jak to będzie, zaśniemy w jednym łóżku jak gdyby nigdy nic ? Może któryś mężczyzna może mi wytłumaczyć co może być nie tak ?

Tutaj tak ci to wytłumaczą..że się popłaczesz. Z góry współczuję :-(

autorko, tutaj każda baba ma tai problem, bo są tu pseudożony na pewno otrzymasz wsparcie i porady

A dlaczego nie porozmawiasz o tym z narzeczonym? Nie inicjujesz zbliżeń? Nie wyobrażam sobie żeby zdrowy mężczyzna nie chciał kochać się ze swoją kobietą :-( może odtracalas go po urodzeniu dziecka i teraz się boi zbliżyć do Ciebie?

tak to bywa jak sie zaburza naturalny porzadek.kiedys ludzie sie najpierw poznawali, potem pobierali, potem uprawiali seks a na koncu dziecko.teraz kolejnosc taka ze najpierw uprawiaja seks, potem ciaza i dziecko, nastepnie sie poznaja i biora slub, lub jedno z ww lub nic

Całą ciążę jak i po porodzie oczywiście po połogu inicjowałam zbliżenia, seksowna bielizna, zawoziłam dziecko do babci, kolacje, robiłam wszystko co się da, rozmawiałam bez skutku, płakałam, prosiłam, mówiłam, groziłam i dalej nic...

jest gejem, ale chcial miec przykrywke w postaci rodzinki

gość dziś , pseudozony, dobre!tak mozna nazwac masowe zjawisko "bycia z kims" .moze poetycko, zatrzymania sie w trakcie zyciowej podrozy w jednym lozku

Codziennie ma jakąś wymówkę, a bo głowa boli, a to zmęczony, a to tata u nas nocuje i usłyszy, a to dłużej tv ogląda, a bo synek usłyszy i tak każdego dnia... jak rozmawiamy to mówi, że wszystko jest dobrze, codziennie mówi, że mnie kocha, z syna jest zadowolony

Więc jest gejem, pewnie odkrył to dopiero po tym jak pojawiło się dziecko lub "na dziecko" Cię złapał żeby mieć przykrywke. No bo gdybym miał kochankę, to chyba byś coś podejrzewała. Albo znajdź sobie kochanka i weź ślub z ojcem dziecka, albo się z nim rozstań i spróbuj ułożyc życie z kimś innym. Chyba nie chcesz białego małżeństwa? Masz swoje potrzeby i masz prawo je zaspokajać, co innego gdyby narzeczony był chory i dlatego nie mógł, ale on ma Cię w... i nawet nie chce rozmawiać o problemie.

Sama zaczynam myśleć, że jest gejem, gdy go pytam to gada głupoty, że ma "wstręt do pedałów", kochanki to nie ma na 100%... Sam namówił mnie na ślub, mi on wcale nie jest aż tak potrzebny

heheh standardowo ukryci geje na zewnątrz pokazują nienawiść i pogardę do gejów, żeby tylko nikt ich nie posądził o gejostwo :D

Hhaha nie ma to jak odpowiedzi na kafe. Kocham was

mój brat cioteczny jest gejem i zrobił wszystko dokładnie wg tego schematu! mało tego - wielce wierzący, z kochankiem księdzem który znalazł mu żonę z oazy - ale sprawa się rypła, bo dziewczyna ich nakryła jak się bzykali był rozwód z wielkim hukiem i wstyd na całe województwo!

Bedziesz musiala rozstać sie z nim skoro lubisz seks