Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamkamamka

Mamy znacie jakiś środek na uspokojenie?

Polecane posty

Gość mamkamamka

Mam dwójkę maluchów: 3 letnią córkę, która od rana do wieczora chodzi wkurzona, już budzi się z fochem ;-) (chyba znów przechodzi jakiś bunt) i niemowlaka, który ząbkuje, budzi się często w nocy i próbuje chodzić przy meblach, w związku z czym jest wszędzie... Już czasami mam wszystkiego dość i kiedy po raz enty proszę córkę żeby umyła zęby bądź przyszła zjeść śniadanie, które o zrobiłam z młodym na rękach, to wybucham... Krzyknę, powiem coś nie tak, a później mam wyrzuty... Chciałabym być dobrą matką i jestem na siebie wściekła, że nie umiem zapanować nad emocjami... Nigdy żadnego nie uderzyłam, nie stosuję siły, ale nie chcę krzyczeć, nie chcę się wściekać... Przecież to tylko dzieci :( Macie może jakiś sprawdzony środek, który pomoże ukoić nerwy? Tylko nie herbatki, nie znoszę pić ziół ;) Z góry dziękuję za pomoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0,7 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamkamamka
Tak, zwłaszcza o 6 rano ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a serio to joga, pilates, wszystkie ćwiczenia bazujące na kontrolowaniu oddechu - ćwiczysz rano albo wieczorem i masz cierpliwość na całą dobę, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam też 3-latkę i niemowlaka, przechodziłam cieżką próbę zwielokrotnienie wiecznego focha starszej i było ciężko, teraz trochę się uspokoiło, bo ona odpuściła i ja też jestem spokojniejsza, a bywało różnie. Ja wychodzilam do innego pokoju, dawałam jej wybór, starałam się zmuszać, choć nie zawsze to przynosiło pożądany efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być nie zmuszać;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki nie pomogą. Jak masz krzyknąć, to po nich też krzykniesz. One trochę przytlumiaja, ale nie zmienią Twoich reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamkamamka
Dziękuję za odpowiedzi. W takim razie może uda mi się spróbować z jogą, ale to trzeba regularnie, a ja mam ostatnio taki problem, że nie potrafię odpoczywać i zrobić czegoś dla siebie... Nawet jak mąż zabierze dzieci na 2-3 godziny to nie wezmę książki tylko piorę, prasuję... Głupota wiem, ale kładę się razem z dziećmi, żeby w miarę pospać, bo młody często się budzi... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak miałam nerwa, to piłam syrop Neospasmina. Niby to tylko ziółka, ale na mnie serio działało. Jak się go napiłam, to wyluzowywałam. No ale jeśli zapach ziół Ci nie odpowiada, to nie wiem. Ja lubię zioła, więc dla mnie był nawet smaczny. W ciąży przerzuciłam się na herbatkę z melisy, bo syrop był na alkoholu. Herbatka już była kiepska w działaniu, ale smacznie się ją popijało wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×