Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

palenie papierosów w domu

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mieszkamy tymczasowo u teściów. Mam syna 2 latka a sama jestem w ciąży. Jak powiedzieć teściówi żeby na ten czas nie palił w domu ? Nie wiem jak do tego podejść ja zupełnie nie umiem z nim rozmawiać. W końcu on jest u siebie ale moje zdrowie i zdrowie dzieci jest ważniejsze. Jak delikatnie załatwić sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje się że sam powinien wyjść z takim pomysłem. A poza tym zapytaj męża w końcu powinni mieć lepsze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzić się od nich? Co to za nawyki? Mieszkasz w ich domu i chcesz mówić im co mają robić? Co za kobieta. A kogo obchodzi twoja ciąża nie masz własnego domu a już drugie dziecko? Patola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wychodził na spacer i wtedy palił teraz tesciowej nie ma jest w pracy mylse ze to dlatego sobie pozwala bo ona by nigdy na to nie pozwoliła. Ja sie czuje tutaj obca i głupio mi wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej niech twój mąż z nim pogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie w domu samo w sobie jest obrzydliwe. Niestety, ale tym zapachem wszystko przesiąka, meble, firanki, ubrania, itp. U mnie w domu nigdy nie było papierosów, ale pamiętam, jak w dzieciństwie odwiedzałam koleżankę, u której rodzice palili, to po powrocie do domu śmierdziałam niemiłosiernie, mimo że nie palili w tym czasie, kiedy u nich byłam. Uważam, że palenie przy ciężarnej kobiecie i małym dziecku to totalne prostactwo i bezmyślność. Wydaje mi się, że najlepsze wyjście to wyprowadzka, bo te cechy nie znikną, będą się za to ujawniać w innych sytuacjach. Ty Autorko możesz delikatnie coś powiedzieć tak przy śniadaniu, że np. dziecko kaszlało w nocy i nie wiesz, czy to nie od dymu albo coś podobnego. Ja jednak uważam, że to Twój mąż powinien się rozmówić w tej sprawie. Teraz jest już ciepło, więc wyjście na zewnątrz na dymka nie jest problemem. Mąż może sobie pozwolić na więcej i ostrzej w rozmowie z rodzicami, dzięki czemu będzie bardziej skuteczny a i relacje się nie popsują. Jak Ty zaczniesz narzekać, to będziesz tą złą, której wszystko przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy w swoim domu robi co chce a ty swojego nie masz więc zamilcz :) jak w ciąży i z dzieckiem mogłaś zamieszkać u teściów którzy nawet cie nie lubią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jeśli już to niech mąż z nim pogada. Ja wiem że to teść jest u siebie, a ty jednak jesteś gościem, ale jednak jak się zaprasza gościa do domu to dba się o to żeby miał odpowiednie warunki. Palenie przy ciężarnej zawsze jest niegrzeczne, a skoro teściowa nie zgadza się na palenie w domu to widocznie nie tylko tobie to nie pasuje. Swoją drogą, teściowa nie czuje po powrocie z pracy że w domu śmierdzi papierosami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim gościem? Ktoś ją zaprosił? Sama przylazła z brzuchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dziekuje za wyrozumiałość napewno powiem o tym mężowi a jutro dyskretnie porozmawiam z teściową z nią mam bardzo dobry kontakt. Palenie w domu to obrzydliwy zwyczaj nienawidze tego smrodu. Bardzo mnie zdziwiło zachowanie teścia. Bede mieszkała tu jeszcze miesiąc i jakoś musimy sie dogadać. Ja kategorycznie nie zgadzam sie na palenie papierosów przy mnie czy moim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz się wyprowadzić :) Najwidoczniej nie jesteś taka mile widziana jak myślisz, skoro teść chce cie dymem wykurzyć, pasożycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy jesteście zawistne. Byle komuś dokopać. Autorka napisała wyraźnie, że jest tymczasowo u teściów. Nie przyszło Wam do głowy, że może wykończa swój dom czy remontuje mieszkanie i zaraz się wyprowadzi na swoje? Ale Wy macie mózgownice ciasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre komentarze to zwykłe trole, nie warto zwracać uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś całe życie palił w domu to nie sadze żeby po sugestii synowej czy zresztą kogokolwiek innego zmienił nawyki. Poproscie chociaż żeby palił w jednym pomieszczeniu, mój szwagier pali w kotłowni, znajomy w kuchni, okno otwarte, drzwi zamknięte żeby dym się nie roznosil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakim gościem? Ktoś ją zaprosił?"- hm, zakładam że to teściowie, nie ważne z jakich powodów, wiedząc o sytuacji tego małżeństwa zaproponowali "no to sprowadźcie się synuś do nas na ten czas". Tak, to jest ZAPROSZENIE a syn z żoną i dzieckiem są tam gośćmi. Raczej nie było tak że z torbami w ręku stanęli na progu i stwierdzili "no, to my się sprowadzamy bo nam dzisiaj łazienkę zaczęli kuć". Autorko, zaciśnij zęby, miesiąc dacie radę i nie wpłynie na was jakoś tragicznie, nie ma co panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż niech z nim pogada. Jak już ktoś napisał palenie w domu jest zwyczajnie obrzydliwe, wszystko śmierdzi, a bierne palenie szkodzi. Mój mąż, jak palił, sam wychodził na dwór/balkon, w domu nie palił nigdy, bo wiedział, że to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Rozwieje wasze wątpliwości. Tak jestem gościem dostałam zaproszenie od teściów tesknili też za wnukiem. jestem tu u nich z dzieckiem na urlopie. Wypoczywamy jak możemy ale teść nam to utrudnia jak widać. Mój mąż wrócił do domu musi pracować ja zostalam z dzieckiem sama u obcych tak naprawdę mi ludzi. Dlatego właśnie czuje sie tak niezręcznie. Dziekuje za pozytywne komentarze. Z teściową juz rozmawiałam głupio jej bylo bardzo sie za męża wstydziła obiecala ze to sie nie powtórzy a teść ze sie ot tak poprostu zapomniał. Nic wiecej nie zrobię oby to było ostatni raz. W moim domu nigdy papierosów nie było dlatego ciężko mi sie z tym ot tak pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urlop u teściów, obcych ludzi i to aż na miesiąc? Rany boskie... lubię swoich teściów, nie mam z nimi żadnych spięć, ale w życiu bym na takie coś nie poszła. Już bym wolała urlopować się we własnym ogródku. Rozumiem jeszcze wyjazd z dzieckiem do dziadków na weekend, ale nie na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 1:43- jak nie rozumiesz, ze inni ludzie moga miec odmienne plany od twoich to pewnie w ogole niewiele rozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja też myślałam że jesteś jakaś przyciśnięta koniecznością, remont, przeprowadzka, albo ciąża zagrożona a mąż musi dużo pracować. W takiej sytuacji zawsze możesz po prostu wyjechać wcześniej. Bo dla mnie jednak też goszczenie u kogoś ponad miesiąc to ciut za dużo. Ale wasze plany, jak tam lubisz. Po prostu nie kumam tej tęsknoty dziadzia za wnukiem, skoro dziadziu później pali w obecności malucha i nie przejmuje się jego zdrowiem, o tobie już nie wspominając. Skoro męża nie ma, to po prostu pogadaj z teściową jeśli masz z nią taki dobry kontakt. Bo rzeczywiście głupio jakbyś dzwoniła do męża, mąż do ojca. A teściowa na pewno może to tak załatwić że teść nie będzie wiedział że to od ciebie wyszło- zwróci mu uwagę że w domu dymem śmierdzi albo że gdzieś tam popiół zostawił, zrobi pogadankę na temat palenia przy dziecku i ciężarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję autorko, mój teśc też pali w domu, gdy starszy syn był malutki ( miał ok 6 tyg), w czasie odwiedzin u nich, teśc wpakował z papierosem do pokoju, gdzie siedzieliśmy i z papierosem w zębach pochylił się nad dzieckiem i zaczął do niego gadać i to był ostatni raz, gdy zapalił przy moich dzieciach. Wszystko u nich śmierdzi papierosami, gdy od nich wracamy, wszystko nam śmierdzi dymem. Z treściami mieszka ich córka z mężem i dzieckiem i oni wszyscy pala przy tym biedactwie. Jeszcze dziwią się, że ma często zapalenie oskrzeli, a na początku roku szkolnego wróciła z przedszkola z płaczem, bo dzieci nie chciały się z nią bawić, bo śmierdzi. Szkoda mi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×