Zmycie sie z wesela

Hej, moj 25 letni kuzyn ma niedlugo wesele, niestety jestesmy bliska rodzina wiec na slub musze isc. Nie mam i nigdy nie mialem dziewczyny choc jestem starszy od niego wiec pewnie pojawie sie sam. O ile mam wywalone na plotki i glupie pytania to nie chce isc z innego powodu - nie bawia mnie takie imprezy, nie umiem tanczyc, straszna nuda, wole sobie obejrzec serial w tym czasie. Teraz pytanie, jak zwiac zeby nie urazic kuzyna i zeby tego nie zauwazono? Po obiedzie, toastach itp czy w ogole nie isc na wesele?

mam podobną sytuację,nawet jeszcze gorszą bo nie jem mięsa a wiem,że potrawy będą same mięsne i byłby kłopot z jedzeniem u mnie wiec zdecydowałam,że nie pójdę. Wymówka? Nie szukam wymówki,powiedziałam szczerze o co mi chodzi,dlaczego nie chce iść ;)

zazwyczaj każdy ma coś na pocieszenie..albo chociaż sobie poje ( ja nie pojem) albo sobie popije ( ja nie lubie sie upijać) albo jak jest towarzyski to też da radę..a ja jestem nieśmiała i po prostu to kłopot dla mnie takie wesele.

możesz iść tylko na sam ślub do kościoła/USC, tyle chyba wytrzymasz a już po życzenia, ewentulny prezent czy tam kwiaty i do domu, porozmawiaj z młodymi wcześniej i uprzedź, że na ślubie będziesz a na weselu już nie i tyle

Ja bym nie poszła W ogóle

Powiedz koledze że nie możesz iść na wesele, że masz ważniejsze sprawy w tym czasie. Myślę że nikt nie powinien robić z tym problemów, bardzo często goście nie korzystają z zaproszeń.

A czemu nie chcesz w internecie poszukać jakiejś dziewczyny na to wesele? Sknera jesteś, boisz się, że musielibyście się wcześniej poznać i za kawę ty musiałbyś zapłacić. A może masz chłopaka, to z nim idź, będzie okazja pokazać się od właściwej strony. Bo jeśli kuzyn ma 25 a ty starszy jesteś i nikogo nie masz, to coś w tym musi być. Mamusia ci nie pozwala, czy tak opanowałeś samozaspokajanie się, że żadna kobieta nie jest ci potrzebna?

Samotność wlasnie jest super nie trzeba marnować kasy