Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

26 tydzień i 10 kg na plusie. nie objadam sie! jak to zatrzymać?

Polecane posty

Gość gość

Naprawdę nie objadam sie a nawrt powiem wiecej: jem cis słodkiego tylko w dni kiedy przeszłam spacerem 500 kcal :((( jestem w 26 t.c.i mam 10 na plusie, uważam co jem ... zalamka... jeszcze 3 miesiące, to ile ja przytyje? Oprócz spacerów raz w tyg.cwicze na rowerku stacjonarnym i bieżni. ..i nic. Przed ciążą ważyłam 56 kg przy 168 cm i byłam zgrabna a teraz mnie aż szlag trafia :( najlepsze jest to ze ja nie zmieniłam diety na gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje koleżanki jadły lody litrami i smazyly frytki a skończyły z 10 kg na plusie .... a ja chyba skończę z 16 bo skoro już mam 10 to co dalej? To niesprawiedliwe.. jestem osobą aktywną której bardzo zależy na sylwetce a one nie ćwiczyły a wyglądały w ciąży jak kosciotrupy..i widziałam ile jedzą na obiad, kolacje. Ja chyba pół z tego jem :( co mogę zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety czasem nie do końca mamy wpływ na to ile w ciąży przytyjemy. Jedyne co mi się nasuwa to rezygnacja ze słodyczy, białego pieczywa, makaronów, ciast na rzecz pełnoziarnistych (i też nie za często), do tego warzywa gotowane, mięso gotowane. I nie stresuj się tak wagą:) Jak będziesz miała motywację (a będziesz miała) to po porodzie schudniesz i wrócisz do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki ale słuchaj ja prawie nigdy nie jem smażonego, gotuje parowarem i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rzeczywiście ani kostki czekoladki mi teraz nie wolno :( nie wyglądam niby grubo ale widzę jak mi tylek urósł... zastanawiam się dlaczego ja jyz tyle ważę skoro inne potrafiły zjeść trzy razy tyle i nie ograniczały się w niczym a wyglądały szczupło i tylko taka piłeczka z przodu im wystawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżankę akurat dobrze znam i wiem jaki ma jadłospis.. 3 zające czekoladowe na deser a każdy ma po 100 g, do tego na obiad zjadła całego (!) Kurczaka na moich oczach i wiem ze ona na co dzień b.dyzo je. Przytula w ciąży 12 kg. Ja będę mieć chyba z 16...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko wody łożysko powiększona macica tez wazy. A osoby z nadwagą tyja w ciąży mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciąży przytyłam 13 kg, ale zapewne tylko dzięki temu, że w pierwszym trymestrze miałam takie nudności, że najpierw schudłam 4 kg. Jak się skończyły nudności to ze szczęścia, że mi jedzenie smakuje jadłam wszystko i w ogromnych ilościach. I pewnie bym przytyła dużo więcej, gdybym się nie opamiętała pod koniec ciąży;) A opamiętałam się, jak w 7 bodajże miesiącu zobaczyłam przyrost wagi ponad 4 kg w ciągu jednego miesiąca. I odstawiłam słodycze, które jadłam namiętnie. Zaś co do twojej diety: najważniejsze, żebyś się zdrowo odżywiała. Musisz jeść więcej niż normalnie, gdyż zapotrzebowanie kaloryczne jest większe. Musisz dostarczać niezbędnych składników, jeśli chcesz, żeby dziecko było zdrowe. Nie możesz mieć niedoborów witamin i mikroelementów, bo to się odbije na Tobie i dziecku. Nie możesz się odchudzać, ani stosować diet wykluczających, jedynie wchodzi w grę odstawienie właśnie rzeczy ciężkostrawnych, smażonych, słodyczy. Nie myśl teraz o swojej wadze, bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest, aby dziecku niczego nie brakowało, a czy przytyjesz 15 czy 20 kg to nie powinno mieć dla Ciebie znaczenia (o ile zdrowo się odżywiasz). Za odchudzanie się weźmiesz się później:) PS Nigdy nic nie było sprawiedliwe, nie ma co zazdrościć koleżankom;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale one tak samo zresztą jak ja, nie miały nadwagi... tzn.moze jedna miała leciutka ale ta druga mogłaby być modelka i przytyla 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 dzięki za dobre słowo. Po prostu dziś mam doła.. bo z moja dietą i aktywnością oraz waga sprzed ciąży byłam pewna że przytyje maks.12 do porodu. Co rozumiesz przez jedzenie słodyczy takie jak Ty jadłas? Ja dziennie zjadam ze słodyczy maks.pasek czekolady lub dwie gałki lisa. To tak dużo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie gałki loda to jest maksimum mojego dziennego cukru prostego. To aż tąk wiele ? Co rozumiesz przez jedzenie słodyczy pasjami, rozwiń proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety rezygnują zupełnie ze słodkiego w ciąży, a i tak przybierają w górnej granicy. Moja siostra twierdzi, że ze słodyczy przez całą ciążę zjadła tylko paczkę chipsów, a dobiła do 15 kg. Niestety mocno zatrzymywała wodę, więc kilka z tych kg nie wynikało z jej diety. Ja za chwilę zaczynam 38 tc i jak na razie 9 kg na plusie, a codziennie zajadam się słodkim, teraz królują lody. Taka w tym moja zasługa że zbyt dużo nie przytyłam, jak mojej siostry wina w tym, że przybrała więcej niż chciała. Niestety w ciąży tracisz kontrolę nad swoją wagą, która bez względu na Twoje poświęcenie będzie rosła. Jedz zdrowo, nie zadręczaj się, czekoladę zastąp jabłkami, ruszaj się i powoli planuj aktywność po porodzie. I pamiętaj to stan przejściowy. Twój facet szybko zatęskni za Twoim krągłym tyłkiem po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Nie masz na to wpływu, znam przypadek gdy kobieta w pierwszej ciazy przytyła 31 kg, w drugiej bardzo sie pilnowała, zrezygnowała ze słodyczy itd i co? przytyła "tylko" 28kg. Po prostu Twoj organizm tak reaguje, daj spokój, zrzucisz po ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam 26 kg. 2 dni po urodzeniu dziecka było - 8,5 kg a teraz 8 miesięcy po porodzie jestem 5 kg lżejsza niż przed ciążą. A Przed ciążą ważyłam 60 kg przy 1,7 m. Wiec głowa do góry może u ciebie gromadzi się dużo wody w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami dieta ma niewielki wpływ na wagę w ciąży. Ja się też nie obżerałam, jadłam jak przed ciążą, chodziłam codziennie na spacery. Bardzo spuchłam. Dobiłam do +22kg. Jakieś 3-4 miesiące po porodzie zostały mi tylko 3kg na plusie i waga się zatrzymała, ale większość została w cyckach, bo bardzo mi się powiększyły i nadal karmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdz na diete cukrzycowa i nie ma bata ze przytyjesz. Ja jestem na diecie od 20 tyg i od tej pory (38tydz) mam tylko 800g na plusie a dzidzia waga książkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłbym zrobić usunąć pasożyta(tzn. aborcja) póki jeszcze masz czas na naprawe swojego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:25 głupi ch***uju ciebie powinni usunąć. Patrzcie kobiety jaki cham i ch***uj. Niech spada z tego forum. Nie odzywaj się śmierdzielu! My kochamy swoje dzieci, debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko przestan sie użalać nad sobą tylko idz do normalnego dietetyka, niech ci ułozy diete odpowiednia do twoich potrzeb w zwiazku z ciażą moja kumpela byla w 2 trymestrze, dostała super jadłospisy, dziecko zdrowe, ona przytyla tyle ile powinna(wczensiej miała nadwage) po ciazy jak karmiła kontynuuowała tą diete i teraz jest w normie, wazy mniej niz przed ciaza (jest juz rok po porodzie) a te twoje 500 kcal spaceru to smeichu warte-przeciez to jets niemiarodajne dziewczyno, nie masz pojecia ani o aktywnosci, ani o diecie tu jednym uchem cos usłyszysz drugim wypuscisz-idz lepiej do specjalisty i sie nie martw ja przytylam 15 kg tez mi sie wydawalo ze jem zdrowo ale wszystko ma kcal- pilam soki 3 dniowe- duzo cukru, jadłam jogurty i duzo owoców-duzo cukrów, tez nie jadłam smazonego, ale nadrabialam wlasnie tymi owocami i sokami, a lody 2 gałkowe dziennie to stanowczo za duzo! zaufaj specjalistom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez pasek czekolady lub 2 gałki loda to BARDZO DUZO NIEPOTRZEBNEGO CUKRU, ogólnie uwazam ze wszystko jest dla ludzi ale skoro narzekasz ze jestes gruba i tyle jesz to troche bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzkęki Dziewcyzny, pocieszyłyście mnie tymi przykładami. Bo wychodzi na to, że czasem nie mamy wpływu ile przytyjemy. Ja dużo się ruszam, nie jem niezdrowych rzeczy, a ze słodyczy to tak jak Wam napisałam - malo ich jem i na pewno nie codziennie. Jak sobie pozwalam danego dnia, to spalam to potem b.długim spcerem albo inną aktywnością, jakąś gimnastyką. Może serio zatrzymuję wodę. Może się nie martwić, macie rację. Przecież jem dobre, nietuczące rzeczy. Dużo ryb, których wcale nie smażę, a gotuję na parze. Makaronów nie jem, a mąkę tylko pełnoziarnistą. Białego pieczywa zero. Długo by wymieniać. Po prostu dołek załapałam, że obok się ktoś objada że ledwie wstaje od stołu, a nic po nim nie widać, a ja w ciąży się pilnuję, a za 3 miechy mogę wyglądać jak słonik. Jem codziennie truskawki lub maliny, wiem, to też cukier... tyle że z owoców, fruktoza. Czytałam, że w trzecim trymestrze przybiera się 6 kg na wadze. No to słuchajcie skoro mam 10, to będzie z 16... trudno. Czy jest tu ktoś, kto przed ciążą miał wagę prawdiłową (nie niedowaga ani nadwaga) i a w trzecim trymestrze przytył mniej lub więcej niż 6?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby powyżej: z tym dietetykiem to pomyślę, aczkolwiek w sumie wiem co on mi każe wykreślić... w sumie masz rację, wiadomo z czego ten cukier: owoce i niepotrzebnie te lody czy czekolada. Jak to odstawię i inne tego typu zmiany wprowadzę, np. zero węglowodanów na noc, to może rzeczywiście nie utyję aż 6 w trzecim trymestrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie rozumiem po co przeżywasz???!!!po ciąży zrzucisz o rany wielki problem serio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżywam bo od kilku lat strasznie dbałam o linię i nie mogę przeboleć, że mimo moich starań, teraz nie wyglądam tak jak chciałam w ciąży wyglądać. Chciałam się zatrzymać na maks. 12 kg na plusie, bo wtedy kobieta nie jest jakaś "utyta" a ma tylko brzuszek i lekkie zmiany na ciele. A 16 kg to już widać będzie że nie jestem szczypiorkiem. Kiedyś miałam kompleks grubszych ud, miałam w ogóle duże kompleksy....udało mi się pozbyć zbędnego tłuszczu, dlatego teraz przeżywam bo wyglądam jak te parę lat temu :/ od lat patrzę na swój wygląd, jestem bardzo wymagająca co do swego ciała i po prostu wstydzę się że mam taki większy tyłek i uda. Wiem że to głupie, ale mam kompleksy, po prostu. Wiem że to zrzucę, ale idzie lato, takie laski po ulicy będą chodzić, a ja coraz cięższa...Łatwo o kompleksy zwłaszcza wtedy gdy porównasz się ze znajomymi które jadły jak wściekłe i nic...a Ty człowieku nie możesz kosteczki czekolady nawet, a i tak przytyjesz/ Macie rację, niepotrzebnie się użalam. Zmienię co mogę, na reszte wpływu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty tak serio? Dieta cukrzycowa jest, jak sama nazwa mówi, dla osób z cukrzycą a nie dla wszystkich ciężarnych. Daj spokój. Mam znajomą, która w ciążach tyje po 20-30kg mimo zdrowego odżywiania i dużej aktywności fizycznej i zawsze wraca parę miesięcy po porodzie do dawnej wagi. Ciąża to nie jest czas, kiedy się powinno trzymać linię, jak przed ciążą. Jeśli kobieta nie zaczęła się nagle obżerać jak dzika a przybyło jej więcej kilogramów niż się spodziewała, to może się spodziewać, że szybko je zrzuci, bo to nie jest tłuszcz z objadania się. Zazwyczaj problemem jest gromadząca się w tkankach woda. Organizm w ten sposób broni się przed ewentualnym wykrwawieniem w czasie porodu, dlatego zwiększa objętość krwi i wody w innych tkankach. Po porodzie to schodzi bardzo szybko. Sama tak miałam. Przytyłam ok. 20kg, w dzień po porodzie miałam na minusie 11kg, resztę szybko wypociłam i wysikałam. To co mi zostało z tej wagi, to tyle co na mleko w piersiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej c 20 na plus miałam czyli 70 kg. Po porodzie 58 potem szybko w dol leciało i w ok 2 miesiące gora 3 bylo 50. Teraz mam tak jak ty ok 3 mcy do porodu i tez juz 10 kg na plusie. Ruszam sie sporo bo i ba spacer z dzieckiem i powyglupiac sie i inne obowiązki. Szczerze to się tym nie przejmuje. Boje się tylko ze mi nogi dpuchna strasznie jak w pierwszej c:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nic nie puchnie, odpukać... za to widzę że ciało nieźle gromadzi wodę...bo przecież niemożliwe że nagle zaczęłam tyć z powietrza. Jem bardziej rozsądnie niż przed ciążą, a na 3 miesiące przed porodem mam tak jak autorka. A przed ciążą byłam tzw. laska. Tzn. nie że wieszak, ale był i biust ok i pupa ładna, ale nie gruba. Teraz - szkoda gadać. Jedyna nadzieja że po porodzie szybko będą leciały kg w dół. Przecież coś jeść trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 17tc i tyle przytylam.. I nie mam z tym problemu wazylam za malo przed ciąża bo zaledwie 41kg wiec cieszę się ze nie bede wyglądać jak tyczka po porodzie.zamiast ladnie prezentować sie w ubraniach robisz za wieszak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się jak będziesz karmiła piersią to wszystko samo z ciebie zejdzie. Ja do usmego miesiąca przytyłam 13kg.a potem przyszły świata i 7kg w dwa tyg potem po drodze do 23lutego jeszcze 4 i łącznie 24 Kg'! Szok! ale dziecko było najważniejsze i musiałam jeść a o dziwo poza tym okresem co najbardziej przytyłam jadłam nie dużo zdrowo i lekkostrawnie. Poprostu wcześniej przed ciążą prawie nic nie jadłam bo wiecznie zalatana w pracy tam też musiałam się nalatać bo byłam kelnerką a mało tego jeszcze Ćwiczyłam.a jak zaszłam w ciążę to musiałam że wszystkim skończyć. Ale teraz Kinga ma 11tyg a ja karmie piersią i mimo iż jem bardzo dużo to jeszcze 5kg i zrzuce wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22.46 Niestety nie do konca masz racje. Dieta cukrzycowa to wlasciwie dieta racjonalnego zywienia a takie moze stosowac kazda ciezarna. Zmiana nawykow zywieniowych napewno ani autorce ani dziecku nie zaszkodzi. Ja musze tylko dodatkowo kontrolować poziom cukru. I nie ma tlumaczenia ze jedna zatrzymuje wode itd. Kobiety majace obowiazek stosowania diety cukrzycowej jakos nie maja z tym problemu a dzienna dawka kalori wynosi ok 2700ckal. Czyli całkiem sporo. Autorko starasz sie odzywiac zdrowo ale zwroc jeszce uwage na ilosci cukrow ukrytych w jedzeniu, regularnosc posilkow. Poczytaj sklady produktow ktore dajesz np na kanapke a zobaczysz ile dodatkowego niepotrzebnego cukru zjadasz w ciagu dnia. Jedz ok 6 malych posilkow dziennie i nie boj sie do konca weglowodanow. To podstawa energi dla dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×