Decydowac sie na dziecko jesli obecnie nie mam pracy

Jestem po 30tce i wiem, ze to juz ostatni dzwonek na dziecko. Jednak problem w tym, ze od kilku miesiecy nie moge znalezc pracy. Czy w moim przypadku lepiej znalezc cokolwiek i wtedy sie starac, zeby tez pozniej miec macierzynskie. Czy starac sie teraz gdy nie mam pracy (maz zarabia bardzo dobrze).

Przecież dostaniesz przez rok 1000zl, to po co Ci praca?

Jak to 1000zl? Chce pracowac zeby liczymy mi sie lata, zeby miec swoj grosz i macierzynskie.

Ja jestem w podobnej sytuacji, ale ja nie chcę dzieci więc nie mam takich dylematów. Wszystko zależy czy masz wsparcie w partnerze, czy on jest w stanie utrzymać Cię z dzieckiem przynajmniej do czasu aż za kilka lat nie znajdziesz pracę. Gdybym ja była na Twoim miejscu, bardzo chciała dziecka i miała fajnego odpowiedzialnego partnera, to w ogóle bym się nie wahała tylko zachodziła.

to jak chcesz zeeby liczyly ci sie lata to idz do pracy.. naskakujesz na kogos kto dobrze ci napisal ze zyc bedziesz miala z czego.. ale lata chcesz to jest tylko jedno wyjscie

Tak, z tym ze ja nie chce wyciagac od niego pieniedzy na wszystko.

no to tez ci napisala ze bedziesz dostawac tysiac zlotych macierzynskiego!!!! lat nie bedziesz miala wiadomo wiec sie sama zdecyduj co chcesz

przeciez ja na nikogo nie nadskakuje

Kobieto chcesz pracowac i miec lata to idz do pracy ale to chyb musisz dostac umowe na czas nieokreslony.. chcesz miec dziecko od razu to lat nie bedziesz miala, bedziesz miala 1000 zł macierzynskiego.. wybor nalezy do ciebie

Przeciez masz dopiero 30 lat poczekaj 2- 3lata

gość dziś Tak, z tym ze ja nie chce wyciagac od niego pieniedzy na wszystko. x Aha, kolejna ze źle pojętym poczuciem honoru. Na jakie wszystko? Myśl trochę. To jest dziecko, które jest też jego dzieckiem. Z takim podejściem nigdy nie będziesz mieć dziecka, bo teraz brak pracy, za chwilę, praca jest, ale nie na stałe. O, pojawiła się propozycja lepszej pracy więc zmieniam i znowu czekam na stałą umowę, jak doczekasz, to trzeba będzie ugruntować pozycję, żeby nie było gadania po kątach etc, etc. I tak mija 5 lat. Jesteś po 30stce. Twoje ciało czekać nie będzie.

no a co na to wszystko Twój partner, on chciałby mieć dzieci teraz/ w przyszłości ? bo z tego co ogarniam to jest to stały partner, więc decyzja powinna chyba należeć też trochę do niego ?

On chce dziecko, jednak mysle, ze problem z tesciami. Dogryzaliby mi, ze nie mam macierzynskiego i swojej kasy.

Przecież dziewczyny już napisały, że dostaniesz jako bezrobotna 1000 zł macierzyńskiego. Mało?

Mam 36 lat

dostaniesz kosiniakowe przez rok, w trakcie mozesz czegos szukac lu isc na kurs

to jak chcesz miec te lata pracy jak pracy nie mozesz znalesc? jesli chcesz miec dziecko to je miej jesli maz dobrze zarabia.masz 36 lat to ostatni dzwonek na 1 dziecko. dostanesz 1000zl macierzynskiego jako bezrobotna a potem mozesz znowu szukac pracy skoro lata pracy chcesz tak bardzo miec

Dziwne jakieś to- jesteście dorośli i oglądacie się na teściów/rodziców? Czy może jesteście od nich zależni? I co to za układ, że będziesz wyciągać kasę? Powiem tak- ja zaszłam w ciążę nie pracując, następnie byłam w domu trzy lata, zarabiał tylko mąż i nikt nikomu niczego nie wypominał ani nie wyliczał. Kasę i tak mamy wspólną. Potem znalazłam pracę. W twoim przypadku to już rzeczywiście trochę późno, bo zanim dostaniesz umowę na stałe minie trochę czasu. Musicie wspólnie podjąć decyzję. Warto też przemyśleć kiedy będziesz w stanie szukać pracy po dziecku, co z ewentualną opieką, bo jednak wracać do pracy, którą się ma jest jakby łatwiej. A w drugą stronę łatwo się zasiedzieć... Trudno cos radzić - ale wydaje mi się, że to już rzeczywiście czas najwyższy na dziecko, bo potem może być za późno.

A teraz nie jesteś na utrzymaniu męża? Od jak dawna nie pracujesz?

Mam 31 lat, to z 36 to podszyw. Nie pracuje od konca zeszlego roku. Mam swoje oszczednosci, wiec jesli chce nowe buty/torebke/wyjsc na kawe z kolezanka to sie o pieniadze na to nie prosze.

Teraz jestem na utrzymaniu meza.

Ja bym się nie zastanawiała tylko starała o dziecko. I oczywiście równolegle szukała pracy bo te starania mogą trochę potrwać.

Orientujecie sie czy w Mcdonaldzie daja umowe na czas nieokreslony? Tak, jestem zdesperowana i bralabym jakakolwiek prace//

duzo firm teraz daje umowe bo wogole mało osb chce pracowac,wiele osób rezygnuje z etatu lub czesci etatu gdyz nie chce starcić coraz wyzszych świadczeń, biedronka,piotr i paweł mcd zdaje się tez daje umowe od razu.

czytam i mi kopara opada........... to ja robol eden ciagle wiecej ciagle dluzej, praca praca zeby cos miec zeby mieszkanko zeby autko wczasu dziecko na koncu i mam 37 i dopiro za rok wlasnie zeby splacic wiecej..a ta golodupca bez pacy mysli..rece opadaja

Szukam pań które będą dla mnie codziennie nagrywały jak robią kupe nie musi być widać twarzy wole zbliżenie na pupe. Płace 10zł za nagranie a kupie ile dla mnie nagrasz. To NIE JEST żart. Jeśli potrzebujesz pieniędzy to odezwij się tutaj albo na e-mail szukamwc@vp.pl

nawet 38 to nie ostatni dzwonek ale tu matki polki rodzicielki powiedza ci ze juz trumna

00:11 przeciez pisala, ze chce miec prace. Lepiej sie za robienie dzieci nie zabieraj skoro nie umiesz czytac ze zrozumieniem....!