Zwiazek a tel komórkowy

Witam mianowicie pisze bo mam problem. Sama obwiniam się o rozpad związku chodz moze klotnie . Mam 23 lata moj facet 24. Jestesmy ,aczkolwiek bylismy ze soba 8mc po 3 wyjechalismy za granice . sama nie wiedzialam ze tak bedzie. Mij chlopak nie moze sie rozstac z komórka. Przy jedzeniu muzyka w toaleci e muzyka i facebook przy kompieli muzyka. A po nocy ogladanie youtuba. I tak ciągle. W pracy w przerwe to samo jakies strony,wiem bo pytałam kolegow Zwiazek ostygl prosilam go zeby zostawil nie minela chwila to znowu. Zaczęłam krzyczec probowac rozmowy dlaczego sie nie kochamy? Czemu nie przytula czemu nie pisze tyle. Odpowiadal ze jak nie bede sie domagac bede miala. Zostawil rodzine i samochód niema tu nikogo.Moze kogoś ma? Wyprowadzil sie a mnie traktuje obojętnie? Moze ma problem z tel uzależnienie, od sieci.? Tu jest inne zycie a on gdyby mogl to w komorce nos Wyprowadzil sie powodem moich pretensji . co zrobic. Juz nie raz mu ublizylam ze nie chce go znac ze lzami w oczach sie zegnalam. Mowil ze kocha a teraz milczy. Help :( sorry za bledy.

Przepraszalam go za moj jezyk. A on twierdzi ze to moja wina. Jak juz nie damy rady byc para jak pomoc mu.

klasyczne uzależnienie i nie skończy z tym, dopóki sam nie będzie chciał. Ty żebyś na rzęsach oberki hasała nie zrobisz NIC. Szkoda życia, bo to zniszczy przede wszystkim Ciebie. Let go. Niech sobie żyje jak chce. Sam. Ty szukaj szczęścia

Wytłumaczyć to jakos mu? Moze ja mam trudny charakter ale widze problem . wydaje mi sie ze sie wyprowadzil bym nie mówiła ze ma odłożyć

Tlumaczy sie ze potrzebuje czasu by sobie przemyśleć. Emocjonalnie podchodze do związku dlatego zastanawiam się co zrobić