Ach to moje dziecko

Karmie piersią i moja córka czasem ma tak że nawet jak jest głodna to za nic w świecie nie chce prawej piersi. No masakra z tym dzieckiem od początku zawsze coś jej nie pasuje... Mam ją z tej piersi karmić na siłę? Przeczekać? A może sposobem, jeśli tak to jakim? Córka ma 2,5mc

Dodam jeszcze że dzisiaj tak właśnie jest lewy jest cacy a prawy bleee

A odciągasz chociaż pokarm z tego "nieużywanego". Żebyś infekcji nie dostała. Może w tej piersi jest słaby przepływ? Przyblokowany kanalik? Próbowałaś porównywać jak mleko leci do laktatora z każdej z piersi? Może jedna ma normalny strumień, a druga ledwo co. Jak zobaczysz jakąś nieprawidłowość to umów się do poradni laktacyjnej na oględziny. Jak pokarm nie leci pomimo wysiłku dziecka, to zazwyczaj ono się denerwuje.

No właśnie z prawej leci lepiej... Odciagam pokarm zawsze w nocy lub z rana jak wyssie jedną to właśnie po to żeby nie zmniejszyła się laktacja to staram się nadrabiać laktatorem, wydaje mi się że może chodzić o to że dzisiaj w nocy jak dałam jej pierś lewą to po pół godziny znowu wołał jeść ija się zakręciłam i dałam jej tą samą. A rano sobie wkręciła że skoro w nocy była tylko tą to i w dzień chce tylko tą... Tak miałam z kapturkami jak w nocy karmiłam w nich, to w dzień nie chciała bez jak w nocy zaczęłam dawać bez to i w dzień ich nie chciała a wręcz wkurzała się jak dawałam w kapturku... Niemowlęta tak mają? Czy tylko moja???