Te synowe to koszmar

Dosyć że dzieci chować nie umia,to jeszcze księżniczki co nic powiedzieć nie można! Prawda taka że dziewuszyska w tych czasach to by tylko się pindrowaly i nogi rozkładaly. Pazury długie,ubierają się jak te z pod latarni.wnuczkę nie mogę nigdzie zabrać i nic zrobić bo źle! W dodatku odseparowujecie od rodziny synów!

Do pracy też dup nie ruszą bo jeleń zarobi,mam takie nerwy że zaraz wyjdę z siebie!

I dodam na koniec! Żadna tesciowa nie polubi synowej ja się przekonałam!

Marne prowo. Ale dam 2/10, bo pewnie jakaś synowa się nabierze.

Nie jestem autorką tego topiku i nie sądzę że to peowokacja. Mam dokładnie takie samo zdanie z tym że moja synowa wykorzystywała naszą dobroć a nawet naiwnoc dokąd była taka potrzeba.Choć ona nie lubiła nas a my dokladnie o tym wiedzieliśmy to i tak pomagaliśmy bo robilismy to dla dziecka i syna. Skonczyła się rodzina jak dziecko podrosło i zaczęło być samodzielne. Teraz nie mamy z nimi kontaktu tak o to zadbała własnie synowa.Totalna izolacja,dziecko zmanipulowane za tyle serca i poświęcenia. W swoich działaniach przewyższyła Hitlera.

Autorko Jesteś matką,teściową i babcią więc powinnaś wiedzieć że dzieci się WYCHOWUJE a nie chowa ;) , no chyba ze synowa przed tobą chowa dziecko np.do szafy:).