Pomóżcie mi podjąć decyzję: Żłobek, choroby i praca

Właśnie szukam nowej pracy bo z ostatniej zostałam wylana "za ciąże" i miałam umowę przedłużoną do dnia porodu..za zasiłek z ZUSu niedługo sie kończy, więc już niedługo będę bez kasy. W związku z tym oddałam córcię do żłobka. Wszystko super, panie to przemiłe ciocie, atmosfera kameralna, żłobek w bloku obok, córcia świetnie tam się tam bawi....ALE... Po tygodniu w żłobku załapała infekcję co prawda tylko katarek bez gorączki...no ale po tygodniu(!)....a już myślałam że będzie tak pięknie, że przynajmniej wytrzyma w zdrowiu do jesieni a tu taki klops. Nie chce zatrudniać niani bo to po pierwsze finanse (prawie cała moja przyszła pensja ) a po drugie nie mam zaufanej niani boję się że zostawi małą na cały dzień w łóżeczku a sama będzie sobie oglądać TV cały dzień....to dla mnie opcja ostateczna... Do kiedy myślicie że można próbować ze żłobkiem? Trzy miesiące? Miesiąc? Może coś podpowiecie co robić?

To tylko katar, nie przesadzaj. Mogła go załapać nawet z Tobą na spacerze,a może jej jakiś ząb wychodzi.

Ja poslalam do żłobka we wrześniu 2014 jak miała rok i 4 miesiące Choroby były tak do lutego 2015 w sensie 2-3 tyg w żłobku, dp tygodnia w domu. Z tym że jak nawet katarek się pojawiał to wolalam na 2-3 dni zostawić i podkurowac niż później tydzień z antybiotykiem się użerać Od tego czasu do dziś chora tak poważnie była dwa razy- dwa tygodniowe pobyty w domu.

up

W związku z tym oddałam córcię do żłobka. Wszystko super, panie to przemiłe ciocie, atmosfera kameralna, żłobek w bloku obok, córcia świetnie tam się tam bawi... x tak oczywiście.