Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martusiaaaaa

kremy na słońca dla dzieci

Polecane posty

hej, chciałabym zapytać jakie kremy dla maluchów stosujecie przed wyjsciem na slonce? chcialabym kupic z bielendy z serii bikini, bo sama taki uzywam i dla mnie jest swietny a nie wiem jak ten dla dzieci, mozna stosowac od 6 miesiaca zycia no i SPF 50, wiec idealnie. Ktoś ma te mleczko z bielendy? a moze cos innego jest warte uwagi? P.s krem z babydream odpada, brudzi nam ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam pharmaceris i jestem zadowolona. Sa wersje z filtrem 30 i 50, nadaje sie na wrazliwa skore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie kremy, ale emulsje, takie do psikania na skórę, a nie do wcierania. W Polsce "trzydziestka" w zupełności wystarczy. Wieczorem musisz z malucha emulsję (delikatnym mydłem dla dzieci) zmyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stosuje Garnier 50 i jest super. Nawet w Hiszpanii w srodku lata sie sprawdzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam olej z pestek malin, ma SPF 50 i jest naturalny. Dziwię się, że wsmarowujecie w niemowlaki tą chemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ivostin 50 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok temu stosowalam pharmaceris mineralny od pierwszych dni spf 50 a teraz babydream tez spf 50, jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej seria Bikini z bielendy będzie ok, bo tam jest mleczko dla dzieci i niemowląt oczywiście z filtrem 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smarowałam tym mleczkiem moje dzieciaki w ubiegłoroczne wakacje nad Bałtykiem i pomimo całych dni spędzanych na plaży, nie miały poparzeń słonecznych, opaliły się tylko trochę. Po opalaniu, wieczorem psikałam je mgiełką chłodzącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez polecam olejek z pestek malin. nie wiem po co stosowac blokery 50 jak wszystkim brakuje witaminy D? do tego to sama chemia. sma bedac z dzieckiem na majorce stosowlismy 30 i dziecko prawie sie nie opalilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bielendy mleczko do opalania dla dzieci jest ok, filtr wysoki, maluchy w ogololę nie miały zaczerwienionej skóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o zalosna jestes, spamowo od srayendy!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×