WYPOWIEDZENIE A CIĄŻA.

Witam. Tydzień temu dostałam wypowiedzenie z pracy trwające do dnia 31.06.2016r. ( wypowiedzenie bez uzasadnienia, byłam zatrudniona na czas określony - do sierpnia 2017 - jednak wiem, że firma w której pracuje zostaje zamknięta ) Dzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Ginekolog L4 chce mi dać od dnia 01.06. Teraz moje pytanie - co teraz z wypowiedzeniem, jak to wygląda z pieniędzmi? Przeczytałam mnóstwo forum, ale nic konkretnego znaleźć nie potrafię. Była któraś z Was w podobnej sytuacji, lub wie jak to wygląda? ZUS, zasiłek, cokolwiek? Pomocy..

trudna sprawa :(

No tyle to ja wiem. Czekam na konkretne odpowiedzi.

Dostalas wypowiedzenie zanim poinformowalas pracodawce o ciazy, wiec nie mozesz wystapic do sadu pracy. Co do odprawy itp - to wszystko zawarte jest w twojej umowie. Jedynie mozesz isc na miesiac na platne zwolnienie (od 1.06 do konca umowy). Niestety nie wiem jaki przysluguje ci teraz zasilek, musisz sie dowiedziec.

Teoretycznie moglabys teraz isc na udry, wziasc prawnika i powiedziec, ze pracodawca w chwili wypowiedzenia wiedzial o twojej ciazy. Ale musisz miec na to wszystko zaswiadczenia i szczerze to nie wiem czy by ci sie to oplacalo jesli firme i tak rozwiazuja.

Jeżeli firma jest likwidowana nie ma znaczenia ze jesteś w ciąży. Będziesz miała zwolnienie od 1 czerwca do końca czerwca płatne przez pracodawcę, kolejne zwolnienia zanosisz do zusu i zus wypłaca zasiłek.

Ginekolog mówił mi właśnie, że zwolnienie będę miała zanosic bezpośrednio do ZUSu ale nie była pewna i kazała się dowiedzieć.

Zwolnienie do 30 czerwca zanosisz do pracodawcy, zwolnienie od 1 lipca do zusu.

A jak to wygląda z pieniędzmi? Ile mi się należy? Tyle, ile wypłaty? + co po porodzie?

Nie wiem jaki masz system płac w firmie premie prowizje czy tylko zasadnicza? Zwolnienie ciążowe jest płatne 100 % podstawy. Po porodzie możesz chyba iść na macierzyński ale o to dopytaj w zusie

Tylko zasadnicza pensja. W ZUSie poinformują mnie co i jak jeśli będę wypytywać, pomogą jakoś? Co forum to różne opinie, a dla mnie to ważne. Nie chce zostać z dzieckiem bez grosza, na dodatek bezrobotna. :v

W zusie łaski nie robią. Nie rozumiem dlaczego jeszcze tam nie byłaś. To zus będzie wyplacal zasiłek a nie ludzie z forum ;-)

Chyba moja sprawa dlaczego nie byłam, nie szukam tu "złotych rad" tylko konkretnych odpowiedzi. Bo może ktoś był w takiej sytuacji jak ja i mi powie? Będę wiedzieć na co się przygotować.

Wiesz. Mozesz sie zwolnic, zalozyc DG i wieksza kase z ZUS wyciagnac. Troche ograniczyli, ale jak bylas na minimalnej, to i tak moze sie oplacac. Poszukaj dobrego ksiegowego.

Co to DG? i zwolnić się będąc już na wypowiedzeniu? Chyba niepotrzebne latanie. Nigdy nie słyszałam o czymś takim.

Skoro nie wiesz co to DG to ja nie mam pytan. Co po porodzie? Nic, bo nie bedziesz miala odprowadzanych składek. Kosiniakowe i tyle. Od 30 czerwca bedziesz bezrobotna wiec nic ci sie nie nalezy.

Jakoś nie operuje takimi skrótami, chyba mam prawo nie wiedzieć. Bezrobotnej matce nic się nie należy?

Jesi chodzi Ci o działalność gospodarczą to niepotrzebne latanie. Zakładać bez żadnego tylko po to, żeby ciągnąć kasę?

Działalność mogłabym otworzyć gdybym miała na nią konkret pomysł, a nie tylko po to, żeby ciągnąć kasę. Poza tym po co otwierać coś, co zaraz będę musiała zamknąć.

nie wiem czy tak moze załozyac DG. Ja załozylam i owszem bedac w ciazy ale po porodzie zus odmowił mi zasilku,oddalam sprawe do sadu pracy, potem apelacja ktora tez przegralam i musialam napisac do ministerstwa handlu czy tam gospodarki do warszawy ze prosze o wykreslenie mnie z ewidancji i ze uznac ze moja D bylam zdeldegalizowana, trochę to pogmaywane ale neistety zus wygrał,mimo iz dzialalam zgodnie z prawem i przepisami prawa pracy , poza tym to było konieczne zeby odzysac zywoski zus ktory oplacałam przez pare msc ( ok. 3 tys miesiecznie). na szczescie wyszłam na zero ale co to ja mialam pirtolenia, z małym dzieckiem po sadach,po adwokatach a i tak przegralam wkońcu z gigantem.

Bezrobotnej matce po porodzie nalezy sie 1000 zl przez 12 miesiecy i nic wiecej. No i becikowe jesli nie przekraczasz. Jak ty chcesz cos dostawac jak od 30 czerwca nie bedziesz zatrudniona?

Chodzi mi bardziej o "pomoc od państwa" a nie o nic związanego z pracą. Przecież wiem, ze jeśli będę bezrobotna to nikt mi płacił za to nie będzie.

No, chyba wszystko już wiem.

Co Wy gadacie. Przecież pracodawca musi jej dac umowę do końca trwania ciazy. Przynajmniej tak miała moja koleżanka. Siedziała w domu na l4. Potem dostała zasiłek macierzyński pół roku wtedy jeszcze było. A kolejne pół roku brała zasiłek dla bezrobotnych z urzędu pracy.

Przeczytaj post autorki, firma będzie zlikwidowana.

To już nic nie wiem :/

11:05 Nic nie musi dac jesli zakład jest likwidowany. W takim wypadku ciężarna nie jest objęta ochrona. Nie nalezy sie tez maciezynski, bo przez okres ciazy nie ma odprowadzanych składek bo jest bezrobotna.

Z ZUS jest ciężko był artykuł w wyborczej , że mając własną działalność musisz mieć opłacone co najmniej pół roku składek

Na twoim mcu pogadalabym z pracodawcą.

Jesteś w czarnej d***e jednym słowem