Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieszczęścia chodzą stadami

Polecane posty

Gość gość

W ciągu ostatnich 4 miesięcy poronilam, moj tata dostał udaru i nie wiadomo czy przeżyje. Teraz na dodatek dowiedziałam się,że w pracy nie przedłuża mi umowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no i jeszcze rozstałam się z facetem, bo dowiedziałam się że mnie zdradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to prawda :( Zawsze jak już się wali, to się wali wszystko albo prawie wszystko.... Najgorsze jest to, że nie ma na to sposobu, pozostaje tylko spróbować nie poddawać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno się nie poddawać. Skąd znaleźć siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopoki walczysz,nie przegrywasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat to że rozstałaś się ze zdradzającą świnią to atut a nie porażka. I sama tak to będziesz widzieć za jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno los zsyla tylko tyle ile jesteśmy w stanie udźwignąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na razie cierpię, złamał mi serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×