Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Życzliwy ofiarodawca

Szparagi

Polecane posty

Gość Życzliwy ofiarodawca

Tak lubi szparagi, że założyła grządkę przy domu. Pielęgnuje, dba aby nie wyjrzały z ziemi na słońce, bo zielenieją, albo wręcz fioletowieją i gorzknieją. Ba, ale tak łakoma, że nie poczeka nawet kilku dni. Codziennie rano w piżamce wyciąga z ziemi te kilka dojrzałych i od razu zjada na śniadanie, tak świeżutkie, że jeszcze fikają nóżkami. Tylko że ich mało, za maaałooooo! Zjadła, oblizuje się i głodnym, proszącym wzrokiem patrzy na mnie. No i co mam zrobić? Kiwam potakująco głową i wstaję. Wydobywa jeszcze jednego, dorodnego szparaga, też białego, bo słońca nie widuje. Chwilę nad nim pracuje i nareszcie go może wyssać. Duuużo wyssać. Słyszę jak łyka, łyka i łyka, mrucząc z zadowolenia. Teraz już nie głodna! Dlaczego jestem taki ustępliwy? No, skoro mi daje to, co jej, to po prostu mi wypada użyczyć jej tego, co moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×