Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie to skończeni idioci. O to dlaczego.

Polecane posty

Gość gość

Pracują przez większość życia, jak niewolnicy, nie spostrzegając się tego a potem cieszą się emeryturą, i tak marnie żałosną, że pożyją z kilka lat i umrą :D A tak, to zapierdalają całe życie jak niewolnicy, potem idą na odpoczynek, kiedy są już starzy i nie mogą się cieszyć życiem, bo już zdrowie nie te, potem kupują jedynie leki za emeryturę, o ile i na to ich stać i umierają, wierząc w mrzonki katolickie, że po śmierci zaznają szczęścia wiecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ponawiam pytanie którego już użyłam na forum. Idioci nie zrozumieją przesłania. Dlaczego nie można produkować więcej pieniędzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co masz początkujący/a geniuszu/szko za alternatywę życia by tak nie żyć?masz pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam. Absolutne zbiorowe samobójstwo, czyli wyniszczenie ludzkości, aby przyroda odżyła i środowisko się oczyściło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo każdy bank na świecie trzyma swoją łapę w każdym państwie i pozwoli tylko tyle wydrukować pieniędzy by ich nie wykupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie I to jest chore . Co by się stało . Komu by ubyło jakbt było więcej pieniędzy albo po równo dla każdego tak aby żyć na poziomie . Bo wiadomo pracowac trzeba ale także e w takim systemie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając karierowiczów, korpoludki i inne podobne typy. Ludzie pracują, aby mieć za co żyć. Tak trudno to pojąć? Kto zapłaci za dach nad głową? Za jedzenie? A jeszcze jakieś przyjemności. Nie mówiąc o takich rzeczach jak, choćby tani samochód i utrzymanie go. Albo wakacje. Kto za to zapłaci? Ja mógłbym nie chodzić do pracy, tylko problem w tym, że nie miałbym za co żyć. Dla mnie praca, to męka, syf i udręka. Nie potrzebuję tego. Potrzebuję pieniędzy na utrzymanie. Praca mnie nie pociąga. Mógłbym całymi tygodniami z domu nie wychodzić. Nikt, nikomu nie da niczego za darmo. Pomijam działalność charytatywną, dziedziczenie i odosobnione przypadki. Taka jest zasada, że aby coś mieć, trzeba coś dać. Jedni mają bardzo wiele, bo albo są tak cholernie pracowici albo sprytni, albo odziedziczyli, albo są wyjątkowo obrotni i potrafią zarobić dużą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×