wczesna ciąża i brunatne plamienie

Witam. Jestem w 2-3 tygodniu ciąży potwierdzonej B-HCG, która wyniosła 38,6. Według norm labolatorium 3 tydzień to 5.8 - 71.2 . Niestety od 2 dni mam plamienia ciemnoczekoladową, brunatną krwią. Najpierw było plamienie kawa z mlekiem, a następnie pojawiła się kropla żywoczerwonej krwi, a później brunatna krew. Pojawiło się również kilka małych skrzepów. Bardzo się boję, że jest to poronienie... Nic mnie nie boli, zaobserwowałam jedynie spadek temperatury ciała i mniej bolą mnie piersi. Byłam na pogotowiu, kazali mi odpoczywać i biorę luteinę 3x2 tabletki. Kazali mi również powtórzyć B-HCG jutro i jeśli plamienia nie ustaną, a hormon BHCG wzrośnie to mam przyjść. Czy ktoś z Was miał takie plamienia w ciąży? Słyszałam o opiniach, że macica się może oczyszczać ze starej krwi. Najgorsze jest to czekanie... Staraliśmy się o dziecko przez prawie 2 lata, mam PCOS z insulinoopornością... Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

Nie wygląda to dobrze. Nie masz wpływu na to, co się stanie. Jak masz poronić, to poronisz i nic nie pomoże. Mam za sobą 4 poronienia i 2 zdrowych dzieci. Każde poronienie zaczynało się tak jak u Ciebie.

Niestety autorko to dobrze nie wyglada. U mnie też tak sie zaczęło ale w 12 tc. Niestety poronilam tyle dobrego ze samoistnie i całkowicie. Musisz czekać nic nie poradzisz niestety nikt nie ma na to wpływu.

Moja droga zrób tą bete i wtedy może coś się wyjaśni Ja poroniłam 2 razy i za każdym razem zaczynało się to od plamienia. Nie miałam dolegliwości bólowych ale temperatura spadła i przestawały boleć piersi. Przy ciąży pozamacicznej jedynym objawem nieprawidłowym były tylko plamienia (czasem brązowe, czasem krwawe). Beta przyrastała książkowo bo ponad 100% co dwa dni ale jednak nie była to prawidłowa ciąża. Nie pisze tego, aby CIę denerwować ale abyś uważała na siebie:*Najlepiej udaj się do lekarza. Życzę powodzenia:*

Kochana czy już cos wiesz?

Ja w 4-5 tyg ciąży tak plamiłam jeden dzień. Byłam na IP, serduszko biło (wtedy po raz pierwszy je usłyszałam), ale nie dostałam żadnych leków. Teraz jestem w końcówce 36 tygodnia ciąży :) Myśl pozytywnie :)