Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żal mi ludzi, co tak muszą pracować jak wół.

Polecane posty

Gość gość

Przecież to jest niewolnictwo. Ludzie powinni się o******lać ile mogą, o ile mają taką możliwość. Jak macie możliwość, to przejdźcie na utrzymanie kogoś i miejcie w d***e, że społeczeństwo z was szydzi i wam to wytyka. Ludzie przez pracę tracą swoją wolność, stają się robotami, nie mają życia. Bo praca co dziennie po 8 godzin i brak czasu, to nie życie, a niewola. Statystyczny polak ponoć żyje 8 lat na emeryturze. I na co to komu ? Przeżyje zmęczony i wyniszczony przez ten system, pochoruje 8 lat a jego wolność to będą na stare lata choroby i cierpienie. Tyle wolności taki człowiek ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piertol. Pracować trzeba. Dla siebie żeby nie zgłupieć i żeby się utrzymać albo dla przyjemności. Nie mam zamiaru na nikim żerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety masz rację, ale ja nie chcę być czyjąś utrzymanką, więc z dwojga złego wybieram pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie p*****le. Jaka przyjemność ? Większość ludzi nie pracuje dla przyjemności, tylko z obowiązku. Ja wolę się dobrze czuć i i mieć wolność i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek który nie pracuje głupieje ? Co za farmazony jedne. Człowiek taki może się rozwijać w różnych dziedzinach, np zgłębiać wiedzę, czytać coś, o ile ma coś do czytania, rozwijać się duchowo. W pracy się nie rozwiniesz, bo przyjdzie się padniętnym po 8 godzinach i nic się nie będzie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie i wcale nie że skoro nie potrafią się zbuntować to niech zapierdalają z chujem w dupę widocznie do tego są zapierdalać by być jebanym i kur wyjebane szczury pierdolone widocznie się odnajdują wyścigu szczurów i to nie chodziło żerowanie na kimś bo to jest właśnie takie pierdolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare madre przyslowie mowi: "Pracujemy by zyc, a nie zyjemy by pracowac". Niestety, swiat tworzy te druga wersje. A Ty drogi autorze/autorko znalazles zloty srodek, o ktorym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię przez program zamieniający mowę na tekst dlatego czasem pojawiają się błędy tak jak wyżej ale to co chcę powiedzieć toto że zgadzam się z autorem tego wątku w stu procentach Człowiek nie jest z natury stworzony do ośmiogodzinnej 3D czy też 1012 godziny pracy dziennie dzień w dzień kurwa wkurwiają mnie tacy ludzie którzy pierdolą coś o przyjemności z pracy czy pierdolą coś żerowaniu na innych jak lubię zapierdalać i są kurwami to niech zapierdalają i chuj im w dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję i mam wolny czas dla siebie i na swoje przyjemności. gość dziś Człowiek który nie pracuje głupieje ? Co za farmazony jedne. Człowiek taki może się rozwijać w różnych dziedzinach, np zgłębiać wiedzę, czytać coś, o ile ma coś do czytania, rozwijać się duchowo. W pracy się nie rozwiniesz, bo przyjdzie się padniętnym po 8 godzinach i nic się nie będzie chciało. X Pewnie że może. Jednak to jest jakiś rodzaj pracy choćby nad sobą tyle że przyjemny. W pracy można się rozwijać a jak, to zależy od tego czy najpierw chciało się wkopać w wielką miłość, dzieci, małżeństwo czy zapominanie o swoich marzenich/potrzebach na rzecz drugich co też jest do spełnienia ale....najpierw trzeba pomyśleć czego się chce dla siebie i od życia a nie narzekać że prca jest do duuupy i człowiek jest padnięty. Od nas samych zależy jak się życie ułoży, w co wkładamy energię i jakie będą rezultaty. Jak kogoś dwizą jest "jakoś to będzie" to zawsze będzie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A mnie i wcale nie że skoro nie potrafią się zbuntować to niech zapie**alają z ch*jem w d**ę widocznie do tego są zapie**alać by być j**anym i kur wyj**ane szczury pie**olone widocznie się odnajdują wyścigu szczurów i to nie chodziło żerowanie na kimś bo to jest właśnie takie pie**olenie" XX wiele razy się buntowałam i walczyłam, ale to nic nie dało, nie miałam żadnego poparcia bo ludzie się boją. Dałam sobie spokój z walką o sprawiedliwość i zapierdalam jak inni bo mam kredyt do spłacenia i żadnej pomocy od rodziców. Po kilku latach walki poddałam sie i myślę że jedynym wybawieniem jest śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Gościa 22:12 żartujesz? masz kredyt bo rodzice ci nie pomagają? Niby z jakiej racji? Do końca życia mają na ciebie charować bo coś ci się popieprzyło i nie masz poparcia? Kim ty jesteś dla siebie? Dlaczego dałaś się wrobić w coś czego nie chcesz? Nigdy nie zrozumiem takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czerpanie przyjemności z pracy ?Chyba tylko takiej, którą się lubi. A większość ludzi sobie na to pozwolić nie może, więc kłamią, i okłamują samych siebie. Barany jedne oprogramowane od dzieciństwa, przez wychowanie, kościół i inne nacje warte d**y siana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyty wysokie biorą debile, którzy nie mają mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debil to cie społodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Gościa 22:12 żartujesz? masz kredyt bo rodzice ci nie pomagają? Niby z jakiej racji? Do końca życia mają na ciebie charować bo coś ci się popieprzyło i nie masz poparcia? Kim ty jesteś dla siebie? Dlaczego dałaś się wrobić w coś czego nie chcesz? Nigdy nie zrozumiem takich osób. XX dlaczego wywnioskowałaś ze mam kredyt bo rodzice mi nie pomagają? Poparcie dotyczyło osób w pracy którzy nie potrafili walczyć o swoje prawa, kiedy przychodziło co do czego to każdy milczał. A tyle mieli do powiedzenia jak kierownik nie słyszał. Nie dałam sie w nic w robić, bo kredyt wzięłam świadomie i póki co stac mnie na jego spłatę. A co do rodziców to nie uważam że powinni na mnie Harować, ale moja siostra dostała od nich pieniadze na start a ja nie, więc uważam że mnie też powinni pomóc! TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracować warto tylko wtedy gdy się ma partnera/partnerkę. Singlowi nie warto, bo i tak się nie utrzyma jak nie ma własnego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dlaczego wywnioskowałaś ze mam kredyt bo rodzice mi nie pomagają? Poparcie dotyczyło osób w pracy którzy nie potrafili walczyć o swoje prawa, kiedy przychodziło co do czego to każdy milczał. A tyle mieli do powiedzenia jak kierownik nie słyszał. Nie dałam sie w nic w robić, bo kredyt wzięłam świadomie i póki co stac mnie na jego spłatę. A co do rodziców to nie uważam że powinni na mnie Harować, ale moja siostra dostała od nich pieniadze na start a ja nie, więc uważam że mnie też powinni pomóc! TYLE X Bo w taki sposób napisałaś i taką cię odebrałam. Wierzę ci że ludzie dużo gadają za plecami kierownictwa a jak przyjdzie co do czego to każdy milczy. Więc albo zmień pracę albo potraktuj to jako coś co zabiera ci kilka godzin dziennie i zostaw za sobą kiedy wychodzisz. Swoją drogą, masz jakiś żal do rodziców? Powiedz im TO! Co masz do stracenia? Nikt w twojej głowie nie siedzi więc mów w czym sprawa i niech będzie jasno dla ciebie i rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 650 zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×