Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kasa nie jest najważniejsza, kto się zgadza?

Polecane posty

Gość gość

Najważniejsze w życiu są szczęście, zdrowie i rodzina. Kasa jest spoko, ale nawet mając miliony na koncie, jak się nie ma rodziny, szczęścia w miłości, to nic się w życiu nie chce. Kiedyś sobie myślałem, że jak bym miał dużo kasy to byłbym najszczęśliwszym gościem na ziemi. Miałem okres, że mi się bardzo dobrze powodziło, przez kilka lat zarabiałem naprawdę spore pieniądze, a szczęśliwy nie byłem, bo w miłości się nie układało, bo wiecznie coś nie pasowało, a za pieniądze szczęścia i zdrowia nie kupisz. Mam znajomego, który jest współwłaścicielem rodzinnej firmy. Kasy jak lodu, kilka domów z basenami, Ferrari, wczasy do Los Angeles, a gość choruje na depresję, leczy się dość ostro. Brak kobiety w życiu, 40 na karku i po prostu tak jakoś mu się to życie ułożyło, że nie założył jeszcze rodziny i wiecznie chodzi przybity. Życie jest pokręcone na całego. Byle by do garnka było co włożyć, mieć kobietę, która cie kocha i być zdrowym, to szczęście jest murowane. A tak jak człowiek nie potrafi naturalnych spraw ogarnąć, to nawet wielka kasa nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze jest czule ramie empatycznego faceta i jego slodkie usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwnym sposobem wiekszosc goni za pieniadzem nie widzac, ze w tym samym czasie zycie ucieka im przez palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądz dziś jest jutro go nie ma. Nigdy nie patrzę kto ile ma w kieszeni. Jeśli dziewczyna będzie biedna to nic się nie stanie. Stan majątkowy nie świadczy o człowieku ;) Pieniądze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja bracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bez Niego
pieniądze o tyle żeby nie trzeba było sie martwić o zaspokojenie tych podst potrzeb,potem często jest tak że jak je człowiek już ma a nie ma kochającej osoby obok to nic go nie cieszy,dla mnie miłosc i zdrowie zawsze były najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja! Wszystko, co najcenniejsze, jest nie odkupienia na kartę Master Card:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna lepiej bym tego nie napisał chyba ;) Pięknie ujęte :) Uczucia są najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze większość ludzi szczególnie młodych tego nie dostrzega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak uczucia. Gdy je jednak macie, nie doceniacie tego. Wolicie zdrady,umizgi, nowe zdobycze. Pokrętne te wasze "uczucia". Czy wy w ogóle wiecie, o czym piszecie? Nie jesteście już dziećmi, a nie potraficie dochować wierności. Dla was stałość "uczuć" ogranicza się do krótkiego seksu byle gdzie i z byle kim. Kasa jest ważna, zawsze będzie ważna, a te pierdoły o uczuciach, których nie potraficie zdefiniować, możecie sobie wsadzić w grube zady :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze wiekszość ludzi (w kazdym wieku) tego nie dostrzega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po c****j mi miłość jak będę bezdomny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bredzicie jak potłuczeni. 'Byle do garnka było co włożyć', sorry, ale z takim podejściem głowy rodziny to zwykle nie ma nic! 'Najważniejsze słodkie usta faceta' - kolejna potłuczona. Ustami się nie najesz, czynszu nie zapłacisz. Jakby wam ktoś teraz za darmo dał BWM to byście pewnie nie wzięli, bo 'pieniądze szczęścia nie dają'. Jasne. Hipokryci! Łatwiej jest powiedzieć, że coś do szczęścia nie jest potrzebne, niż że się nie ma chęci by na to zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.31. Czytaj temat od początku. Zgadzam się z Autorem, bo trzeba naprawdę w tyłek dostac od źycia, by poukładać na nowo priorytety. Kasa jest potrzebna, jak środek, narzędzie, nie jako cel, sam w sobie. Z kasą nie porozmawiasz, do kasy się nie przytulisz, kasa nie poda Ci leku w nocy i szklanki wody do popicia, nie wytrze czola w gorączce, nie ugotuje... Tak, tak, zaraz napiszesz, ze za kasę mozna kupic uslugi. Roznica jest taka jak między platnym seksem a prawdziwą czułą miloscią. A BMV nie chcę, mam dobre, ekonomiczne auto. Nie mam ochoty szpanować, trząsc się, że ukradną i wywiozą migiem do Rusków, nie chcę placic wysokiego OC i AC. To co najwaźniejsze, jest nie do kupienia. Ja wiem, że ludziom przędącym skromnie kasa by się przydała...Wrócę do początku swojej wypowiedzi- jako narzędzie do poprawy bytu i poczucia bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A BMV nie chcę, mam dobre, ekonomiczne auto. Nie mam ochoty szpanować, trząsc się, że ukradną i wywiozą migiem do Rusków, nie chcę placic wysokiego OC i AC. xxx rozumiem, że twoje ekonomiczne auto nic nie kosztowało, jeździ na wodę a OC i AC firma ubezpieczeniowa dała ci za darmo, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wątp w moją inteligencję. Moje auto jest z niższej półki, diesel, i OC, AC jest tańsze od BMW. Moje auto na moje potrzeby wystarcza, i naprawdę nie chcę BMW. To teraz drukowanymi- nie chcę utrzymywać drogiego samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bez pieniędzy nie będziesz utrzymywać ŻADNEGO SAMOCHODU - rozumiesz debilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobne podejście do pieniędzy, czyli osiągnąc pewien pułap aby pozwalał utrzymywać się na względnym poziomie. Wtedy sie zatrzymać, pomyśleć co w życiu ważne, poustawiać na nowo priorytety. Nie pędzić na oślep na kasą, drogimi gadżetami, markowymi ciuchami, tylko dążyć do spraw ktore w zyciu najważniejsze. Są rzeczy, które nie mają ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale najpierw kasa i trzeba się dorobić a potem można udawać że pieniądze nie mają znaczenia - trąci trochę hipokryzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.05.Nie mam problemu z myśleniem, w przeciwienstwie do Ciebie. Skoro mam auto, wystarczające na moje potrzeby, to mam pieniądze na utrzymanie go, i opłacanie stosownych ubezpieczeń. Zyję na okreslonym poziomie finansowym, i nie pragnę drogiej fury. Przypomina mi to pragnienie posiadania hacjendy z basenem. Tyle, ze duży dom trzeba ogrzać, opłacić podatki, na bieźąco konserwować, łącznie z budynkami gospodarczymi i ogrodem. To wszystko kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to ma wspólnego z tematem ćwierćineligencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem młodych ludzi na starcie, którzy dorabiają się wszystkiego, że dla nich pieniądze są najważniejsze, na ich etapie życia. Gdy już osiągnie się pewne zaplecze, stabilizację, mozna odpuscic tę pazerkę na pieniądze. Niektorzy nie potrafią, i do konca źycia gonią swój ogon, mimo, iz mogliby zwolnic tempo, wyciszyc się, tak zwyczajnie cieszyc się zyciem. Dopiero wypadki losowe, inne wręcz zmuszają do autoanalizy. Niektorzy wyciągają wnioski i zmieniają postrzeganie siebie, otoczenia, rzeczywistosci, a inni jadą utartą koleiną do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaccessible89
A skad wiesz, ze dla tych mlodych ludzi pieniadze sa najwazniejsze, a nie po prostu bardzo wazne...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem...proszę, nie łap mnie za słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieniądze są nieważne dla tych którzy je dostają od rodziców i nie muszą na nie pracować miłość kończy się szybciutko jak nie ma czym zapłacić rachunków i jest pusto w lodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura do kwadratu. Pochodze z biednej rodziny i od najmłodszych lat mam wpojony szacunek do pieniędzy, już jako dziecko potrafiłam nimi racjonalnie zarządzać. Byłam też nauczona oszczędzania i tak pozostało do dziś. Nic nie dostAłam na start w dorosłość. Pracowałam już na studiach, oszczędzałam na mieszkanie. I tak pomalutku osiągnełam pewien dorobek. Mogłabym tyrać za każdym groszem dalej na kilka etatów, ale nie chcę, bo umiem docenić to co mam. Swój wolny czas poświecam rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×