Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż obejrzał się przy mnie za kobietą mini.

Polecane posty

Gość gość

Odwoziłam córkę do szkoły, męża do pracy. Już odjeżdżaliśmy z parkingu,gdy ulica szła inna mama odprowadzająca dziecko do przedszkola.Była w mini i szpilkach.Jednak to MÓJ GŁUPI MĄŻ obejrzał się za nią. Pani może nawet przyjść nago,a mąż nie powinien nawet zerknąć!! co prawda nogi ma ładne,szczupłe i długie-pozazdrościć.Wracając do sedna,zrównując się z tą Mamą spojrzał na nią,pewnie myślał,że nie zauważę prowadząc auto.Olałam sprawę,jednak teraz ta myśl nie daję mi spokoju..zrobiło mi się smutno. Kiedyś jak spojrzał na kobietę z dużymi piersiami to zrobiłam awanturę i przy mnie nie rozglądał się. Sama wyglądam dobrze,mimo,że niedawno urodziłam drugie dziecko. I po cholerę??!! Po ch*j my kobiety tak się poświęcamy,a te durne barany mężowie nie docenią tego,co w domu.A w pon obchodziliśmy 7.rocznicę ślubu..przykro mi.. Przykro mi,ale przez najbliższy tydzień nie będzie:ciepłych obiadków,prania i nadskakiwania mężusiowi i seksu też nie będzie. Cytując polskiego klasyka Kononowicza "Nie będzie niczego".OOOOOOO nieeeeeeee nauczę go szacunku.Załuję,że nie d********m mu jakimś tekstem..a ripostuję celnie:)Nie wiedziałam,że mnie to ukłuje kuźwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jestes ZAKOMPLEKSIONA i masz niska saoocene!! Popracuj nad soba zadbaj o siebie niech inni faceci sie na Ciebie gapia. Toz kazdy facet to robi. A jak Ciebie nie ma przy nim to jzu w ogole sie nie hamuje. No i co z tego. A Ty sie nie obejrzysz za przystojniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twój zal i smutek. Ale awantura nic nie zmieni, co najwyżej mezulo będzie ogladal panny za Twoimi plecami. Ja nie wiem, czy mój maz się oglada za kobietami, przy mnie nie, zresztą widze, jak się na mnie patrzy pożądliwie. Ale reki nie dam sobie uciac, ze nie spojrzy. Sama czasem zerkne na faceta przystojnego w pracy czy na ulicy, ale przecież to nie oznacza, ze zaraz wskocze takiemu do lozka. Kocham meza, jest dla mnie nr 1, ale oczy mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by to zabolało ale ja nie mam w ogóle poczucia własnej wartości dodatkowo mam brzydkie nogi, dosyć grube, krzywe:/ zazdroszczę tym co mają szczupłe długie nogi ja jestem nawet zazdrosna jak mąż rozmawia np. z jakąś klientką i widzę, ze jest o wiele bardziej miły dla klientek niż klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeee tam...Wiele hałasu o nic. Powiem ci, że ja też wkurzałam się kiedyś na takie sytuacje. Potrafiłam się obrazić, kiedy mój mąż oglądał film z aktorką, która mu się podoba:-p Ale teraz, po 10 latach jakoś nie przywiązuje do tego wagi. Nie w sensie, że się zapuściłam i odpuściłam. Wręcz przeciwnie, jestem bardziej pewna siebie, a z drugiej strony znam męża na tyle, że nie sądzę, aby za odruchowym spojrzeniem coś się miało kryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże, wielkie halo o nic. Jesteś p**********a, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie nierówno pod sufitem :D Autorka i te co jej przyklaskują? I powiedz mi jeszcze, że jak przejdzie koło Ciebie z******te ciacho to się nie obejrzysz? :D to jest odruch, ja też idąc z mężem nie raz zerknę sobie ukradkiem na jakiegoś innego chłopa. Jesus...straszne no. A on czasem rzuci okiem na jakąś pannę z fajną aparycją i figurą. My mamy zdrowe podejście do takich kwestii i do związku i do życia przede wszystkim. Jak on sobie tak zerknie na jakąś to ja z żartem od razu mówię "gdzie się tam gapisz?" a on odpowiada coś w stylu "oj kochanie przecież wiesz, że Ty i tak mi się najbardziej podobasz" buzi buzi i po sprawie. W ogóle nie ma żadnej sprawy. To jest naturalne po prostu i tyle. A Ty robisz dzikie awantury bo się obejrzał za spódniczką? :o dziwię się, że ten mąż nie uciekł jeszcze przed Tobą na koniec świata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam takich problemów. Jak idzie jakas szprycha i maz nie zauważy to mu mowie eee zobacz jaka szprychA...a on to fajna ale co z tego jak pewnie glupia puszczalska albo cnotla niewydymka ty jesteś lepsza. I w druga stronę. Mój mąż widzi jakiegoś przystojniaka i mówi obczaj misio przystojniak, fajne ma spodnie. A ja na to...no e tam spoko kolo ale wolę ciebie, proszę cie z nim sobie nie pogram wieczorem na laptopie ani nie obejrzę serialu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takei sytuacje najlepiej obracac w zart, ja sie z mojego wtedy nabijam i od razu mu przechodzi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona też była zazdrosna o spojrzenia na inne kobiety. Truła mi dupę, obrażała się, wyczyniała cuda, oskarżała diabli wiedzą o co.... Teraz jest już byłą żoną. I nie z powodu mojego zapatrzenia się na jakąś laskę, tylko z powodu swojego pojebanego charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiem się. Uważam, że zerknąć można, bo to jest czasem odruch bezwarunkowy. Sama od niechcenia patrzę na mijane osoby, odwrócić głowę można minimalnie ale jak to się już robi z tego jawne oglądanie się za ludźmi to jest to nachalne i chamskie nie tylko jak idzisz z mężem ale i jak idziesz sama. Nigdy nie pojmę jak oglądanie się kręcąc głową d tyłu za siebie, może być dla was normalne. Jeśli więc Twój mąż zerknął od boku dyskretnie to jeszcze rozumiem, ale jak kręcił głową za siebie by JAWNIE się oglądać za inną to tez bym się wkurzyła. Niestety faceci s ą prostymi wzrokowcami, mój potrafi ze mną na spacerze zerknąć na wystawę jak jest na niej plakat kobiety w staniku i majtkach. Na początku mnie to dziwiło i wkurzało, bo ja tak nie robię jak widzę faceta na plakacie w slipach (poza tym ich jest jak na lekrstwo:P) ale teraz nauczyłam się to olewać. Jestem jednak zdania, że dla chcącego nic trudnego, bo jakoś mój były nigdy nie robił w ten sposób. Niestety nie będę walczyć z wiatrakami, szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 a ty się misiu nie możesz skupić na kobiecie, która wybrałeś, albo przynajmniej patrzec na inne bez jej obecnosci przy tym? Fajnie by ci było jakby twoja kręciła łbem za każdym kolesiem? Nie sądzę. typowy pusty koksu z mózgiem tam na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że ją zostawiłeś i się rozwiodłeś, bo zasługuje na lepszego. Znam facetów co potrafią się ogarnąć i pewnych rzeczy nie manifestować przy ukochanej. a ty dobrze żeś odszedł bo myślisz główką tą tam na dole :) Co za chamstwo iść z żoną na spacer i kręcić łbem za innymi :D typowy facet - prosty, poligamiczny i tępy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt bycia na diecie nie oznacza, ze nie mozna poczytac menu... wyluzujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, weź się w garść bo robisz wrażenie strasznie podupadłej na dumie i godności. I co z tego że się obejrzał, jeżeli zrobił to bardzo znacznie to świadczy o nim tyle że nie grzeszy zbytnią inteligencją ale to nic bo i tak by mi to nie przeszkadzało gdybym była na twoim miejscu. Nie zliczę ile razy mnie podobał się jakiś mężczyzna mijający mnie i mojego męża a ile razy się do mnie taki uśmiechnął i zarówno mnie jak i mężowi się miło zrobiło, to znaczy mnie a mąż to bardziej dumny się zrobił ale starał się to ukrywać :D. Czasem mówię do męża, co tak patrzysz, fajne nóżki ma co? A on od razu strzałem do mnie :D - Tak własnie porównuję i jeszcze tak fajnych jak twoje nie znalazłem :D. My z mężem mamy poczucie humoru, pewnego rodzaju doświadczenie i mądrość którą budowaliśmy przez lata związku. Nie wiem czemu tak niewiele osób nie potrafi się w tej sytuacji normalnie zachować tylko wpada w jakąś złość, panikę. Wszystko kwestia zazdrości a ta bierze się z niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 i 11:15 - nie oglądałem się notorycznie, wcale się nie oglądałem. Jednak nie uważam, że zerknięcie podczas jazdy samochodem na ludzi idących chodnikiem może wywoływać burzę. Zazdrość jest potrzebna, ale bez przesady. Ciekawe, dlaczego rozwścieczył Was mój post? Kim jest osoba, która za wpis niezgodny z jej poglądem nazywa piszącego prostym, tępym koksem z mózgiem na dole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:21 Ja Ci odpowiem kim jest taka osoba. Zakompleksioną sfrustrowaną desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no jestem zakompleksiona. i cały w tym problem,aczkolwiek nie raz kątem oka widzę,że jeden czy drugi facet na mieście obróci się za mną..czyli nie jest ze mną tak źle. po porodzie mam zaniżoną samoocenę,nie podobam się sobie, według siebie wyglądam źle we wszystkim,nie akceptuję swojego ciała po ciążach. Mój mąż za to nadrabia za mnie-mimo,że nie wygląda,uważa się za Achillesa,jest pewny siebie.To dobrze,tylko szkoda,że ja nie potrafię tak.Już niedługo w cieplejsze dni znów wskoczę na rower,poprawię kondycję i formę oraz będę miała czas dla siebie. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty lepiej kochana popraw kondycje psychiczna, nie fizyczna. Pewnosc siebie zalezna of twojego wygladu to zadna pewnosc siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh typowa przyj****a madka polka z dwoma brajanami. myślisz, że mężowi czegoś zabronisz? pornosy pewnie też ogląda, niemca po kasku też pewnie wali i co k***a? zabronisz mu? jebnij się w łeb poczwaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Adonisa, a nie Achillesa. Jeśli uważa się za Achillesa, to nie jest z nim dobrze :) Achilles zginął od strzału w piętę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×