Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sutraserca

Dostałam kontrakt za granicą, nie mogę przyjechać na ślub

Polecane posty

Gość sutraserca

Dostałam kontrakt za granicą. Niestety są to Państwa arabskie i przepisy są dość srogie, natomiast jest to praa moich marzeń. Problem polega na tym, że kontrakt zaczynam 7 lipca a moja przyjacióka ma wesele 3 września. Okazało się jednak, że ze względu na umowe nie bede mogła przyjechać na to wesele ponieważ viza która dostanę kasuje sie po wyjeździe z kraju, poza tym nie dostanę wolnego. Co najgorsze przyjaciółka bardzo na mnie liczy, mam być świadkową od samego początku jestem z nia przy przygotowaniach do wesela. Jak na razie jej nic nie powiedziałam, nie potrafię dokonać wyboru, zrezygnować z pracy marzeń na rzecz przyjaciółki, czy ją zawieźć. Wiem, że jeżeli nie przyjadę na to wesele, to wszyscy się ode mnie odwrócą, że wybrałam kasę zamiast przyjaźni, a jeżeli nie pojadę to stracę kolejny rok na bezrobociu w PL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie chcesz ją zawieźć? chyba ZAWIEŚĆ :O i wiza, nie viza :P Poza tym im wcześniej jej powiesz, tym będzie lepiej. Bo chyba nie zrezygnujesz z pracy? Przyjaciółka utrzyma Cię przez rok? Nie sądzę. Jak to prawdziwa przyjaźń, to powinna zrozumieć. Inni też, jeśli mają odrobinę rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym dostałaś kontrakt na ile? rok? i masz tylko jednokrotną wizę? (wiza się nie kasuje, tylko po prostu traci ważność po jednokrotnym wykorzystaniu). Poza tym wizy jednokrotne dostaje się w 99% przypadków na 3 miesiące, więc coś chyba Ci się pomyliło. Napisz do jakiego kraju jedziesz i jakiego typu masz wizę, bo mnie to ciekawi (często latam do takich krajów i jestem w temacie, może coś się uda wymyślić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, doczytałam, że również nie dostaniesz wolnego, więc "problem" z wizą tak naprawdę można pominąć. ps. ja bym pojechała, pamiętaj, że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie", to będzie "test" dla Twojej przyjaciółki ps.2. powiedz jej jak najszybciej, bo musi znaleźć inną świadkową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×