Matka egoistka czy przesadzam?

Kiedy mialam 14 lat a moja matka 34 przyszla na swiat moja siostra. Do niedawna pomagalam matce przy siostrze niejednokrotnie rezygnujac z wlasnych planow itp. Tak bylo do niedawna poniewaz zaszlam w ciaze i urodzilam coreczke. Juz w trakcie ciazy moja matka zapowiedziala zebysmy czasem na nia nie liczyli bo ona swoje dzieci odchowala, jest kobieta aktywna i w nianke ja nie zamienimy. I nie bylo jej kompletnie glupio ze ja przez lata pomagalam przy siostrze "bawilam". Zawsze powtarza ze ona sama wychowuje moja siostre mimo ze moj ojciec jej pomagal, ja i brat.

Nie przesadzasz. Jest egoistką.

Matka ma prawo do swojego życia po odchowaniu dzieci, aczkolwiek zgadzam się z Tobą, że jej podejście jest egoistyczne.

Ojej, moge zrozumiec twoja mame. Pewnie jak przyjdzie na swiat dziecko to tez bedzie inaczej na to patrzyla. Ale tak szczerze....dziadkowie nie sa do opieki nad dzieckiem, to twoj obowiazek.

Jakbym słyszaa swoja matke. Gdy miałam 11 lat urodzila syna, potem drugiego gdy miala 14, wrabiała mnie ciągle w opieke nad nimi. Wmawiala mi ciagle ze to moj obowiazek jako siostry.Zajmowalam sie nimi do tego stopnia, ze najmlodszy mowił do mnie mamo... Gdy ja urodziłam syna, powiedziała mi tak samo, wypieła sie na pomoc mi przy moim dziecku. Powiedziałam jej za to won z mojego zycia, zeby do mnie na stsre lata po opieke nie przychodziła, bo poszczuje psami. Ty autorko, tez tak powinnas zrobic, bez skrupułow, bo taka sucz jak nasze matki potrafia tylko wykorzystywac i grac na emocjach, nie dajac nic w zamian.,.

Rodzenstwo tez nie jest od opieki nad dziecmi. Matka jak chce sobie rodzic i dziesiecioro powinna sama sie nimi zajmowac a nie zabierac zycie starszemu rodzenstwu...

Urodzilam. Nie spojrzala inaczej. Natomiast dalej od czasu do czasu podrzuca mi siostre do opieki. Powiedzialabym jej wypchaj sie ale szkoda mi siostry. Natomiast moja matka jest bezczelna do tego stopnia ze na spotkaniu zapoznawczym naszych rodzicow powiedziala ze " absolutnie z niej nianki nie zrobimy i ze druga babcie puszcza przodem do bawienia" za to przylatywala sobie na oddzial polozniczy kiedy chciala i przy swoich kolezankach z pracy (pracuje w szpitalu w ktorym rodzilam z reszta) odgrywala dobra babcie "a gu gu moja wnusia" az mialam jej ochote wstydu narobic ale sie powstrzymalam. Aha i wyglada to tak "wasze dziecko wasz klopot, ale sprobuj mi odmowic opieki nad swoja siostrato Ci wokol taka opinie wyrodnej siostry i corki zrobie ze popamietasz" -tak to u niej dziala.

Zrob jej tak na stare lata. Jak siostra podrosnie, obie kopnijcie ja w dupe, bo to egoistka i hipokrytka, niech na stare lata zajmuja sie nia ci, ktirym tak słodzi, ja tak powiedziałam swojej... To zwykła sucz a nie matka, urodzic kazda potrafi, matka jest ta co wychowa... Wygodnicki babsztyl tj moja matka...

Musisz sie dziewczyno uwolnic od tej toksycznej baby tj ja musiaam. Powiedziałam ze w dupie mam jej co ona mi zrobi za plecami, za to jezeli przyjdzie mi kiefys nia sie zajmowac na stare lata to ona popamieta. Tak powinnas jej powiedzuec w CZTERY OCZY. Ze lepiej zeby idrazu zdecha bo jak zniedołeznieje i na ciebie lub siostre padnie opieka nad nią, to ona wtedy popamieta. Nie boj sie, jestes juz dorosł, dzieciata, czas wyrwac sie z tej toksycznej, niewolniczej relacji od pasozyta...