Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

weronkabo1

niestalosc uczuc

Polecane posty

hej, zaczne od tego ze mam 18 lat, w porzadku zgadzam sie jestem jeszcze dzieckiem. jednak od pewnego czasu spotykam sie z pewnym arszym o 3 lata chlopakiem. duzo przez niego przeszla. poczatkowo zlamal mi serce jednak teraz jak najbardziej deklaruje mi swoja milosc. nie w tym jednak rzecz. chodzi mi o moje uczucia, sa momenty kiedy wydaje mi sie ze nie jestem w nim zakochana, rodzi to moja niepewnosc i jakby wyrzuty sumienia, jednak kiedy sobie pomysle ze moglo by go przy mnie nie byc wpadam i histerie, chcialbym z nim spedzac kazda wolna chwile bo kiedy go widze nie mam watpliwosci co do niecze, jednak kiedy go nie ma ma w glowie mase czarnych mysli dotyczacych zarowno moich i jego intencji. jak pisalam zdaje sobie sprawe z mojego molodego wieku, jednak uwazam ze na chwile obecna jest to dla mnie sprawa o olbrzymim znaczeniu. boje sie powiedziec mu "kocham cie" bo to dla nie slowa o olbrzymim znaczeniu, jeszcze niedawno byla wszysgkiego w 100 prcentach pewna jednak teraz mam ciemne mysli ktore przychodza niespodziewanie i strasznie mnie mecza. jak wy myslicie, co zrobic by sie ihc pozabyc? przepraszam za ten balagan w wypowiezi ale jestem strasznie rozemocjonowana. posze o szczere rady i wasze opinie, pozdrawiam wszystkich. dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa borderline. A tak poważnie, to niestety ludzie mają coś takiego, że jak są pewni drugiej osoby to trochę im już nie zależy, dlatego wtedy wydaje Ci się, że wcale nie jesteś zakochana, natomiast kiedy wyobrażasz sobie, że go nie ma odczuwasz poczucie straty i rodzi to w Tobie lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic, nie da się zmienić ludzkiej natury. Wszystko wyjdzie w praniu moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przespalam sie z tym, wstalam i juz rozumiem, ja sie chyba boje kochac, moj chlopak wie, i powiedzial ze bd przy mnie zawsze wiec mam duuuzo czasu na pogodzenie sie sama ze sobą. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×